reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Welcome to Rybnik :)

No i jutro ostatecznie idę do szpitala. :-( Wczoraj cały dzień i dziś całą noc miałam skurcze, ale się wyciszały i teraz jestem masakrycznie wykończona, tak, że boję się, co będzie dalej... Lekarz mi zapowiedział kroplówki, ale one na mnie poprzednio nie działały i zaczynam sie poważnie bać... :-(
Oj , biedna :*
Będziemy z Majka trzymać mocno kciuki :)
 
reklama
Cześć dziewczyny..no i pierwszy dzień pracy minął.Nawet nie było najgorzej - dzielnie się trzymałam, żeby nie wisieć na telefonie do domu:tak::-)..
Witam wszystkie Panie :).

No i stało się :D... Nasz córeczka urodziła się 9 czerwca o 6.30 :), od wczoraj już jesteśmy w końcu w domu :))..

Pozdrawiam:))
Gratulacje!!!Niech Ci się zdrowo chowa:-):tak:
chapicha GRATULACJE!!!!! :-D Opowiadaj, jak było.
Ja mam znowu skurcze, w miarę regularne, ale równie regularnie się wyciszające. Taka ciekawostka:-p Przy odrobinie szczęścia Aluś też zdecyduje się wyjść :-D
Mały uparciuszek..trzymam kciuki, żeby jutro szybko wszystko poszło i obyło się bez kroplówek..:tak::tak::tak::-)
 
Dziękuję Wam bardzo, ale raczej bez jakiś "metod" się nie obejdzie :-( Masaż szyjki niby wywołał skurcze, podobnie, jak odklejenie dolnego bieguna pęcherza płodowego, jednak nic się nie rozkręciło i teraz mam takie sporadyczne skurcze... Nikomu czegoś podobnego nie życzę... Męczące to jest jak cholera. Ani spać, ani chodzić czy leżeć (to odklejenie bieguna z masażem skończyło się STRASZNYMI bólami w dole brzucha, które uniemożliwiają poruszanie się)... Oj, może skończę narzekać. Ale muszę się wygadać, bo mąż już nie może mnie słuchać, a ja już wariuję...

Ale za to Maksio ma "wakacje" u dziadków na przynajmniej tydzień. :tak: Chociaż on się fajnie bawi :tak:
 
U mnie masaż szyjki spowodował nie tyle co skurcze a to, ze szyjka zaczęła momentalnie puszczać :) bo ja 9 dni po terminie mialam szyjke prawie nietkniętą ;/ przygotowanie ocenili na 2 góra 3!
a jak już szyjka puściła to po 7h wody mi odeszły ale przy odejściu wód miałam jeszcze z jednej strony kawałek szyjki na pół cm.. :-D
ale dałam radę :p
Ty też dasz.. :)
skoro weszło to wyjść musi no nie? :-D
 
AnOoLa Racja racja :-D Widocznie Aluś jest tak samo uparty, jak jego braciszek, który zdecydował się ewakuować dopiero 15 dni po terminie :-p Ciekawe po kim to mają... :confused::-D
 
Natusa nie martw się wszystko będzie dobrze-musi byc:tak:jutro wszystkie będziemy trzymały kciuki żeby Twój uparciuszek odpuścił i pojawił się na świecie;-)
maxwell80 super że pierwszy dzień w pracy minął pozytywnie...oby tak dalej:-)
 
Cześc dzsiewczyny u nas wszystko Ok a co u Was???
czyżby Aluś Natusy wkońcu odpuścił i pojawił się na świecie???mam nadzieję żę tak.........
maxwell jak tam dziś w pracy? jak córcia znosi rozłąke z mamusią?a Marysia dalej płacze w czasie kąpieli?
 
Hej dziewczyny..Marysia jest dzielna.Babcia pieje peany na jej cześć:-):-).Najgorzej, że jak wychodzi, to mała..każe się nosić:no:..W pracy wszystko do przodu..wszystko powoli mi się przypomina, nawet nie jest tak źle:-)..Wszyscy mi pomagają, gdy zapytam o cokolwiek, więc luzik:-)..
A co do kąpieli - ja wzięliśmy wanienkę do pokoju gościnnego i tam ją kąpaliśmy - nie było żadnych płaczy. Stąd wniosek, że Marysia zraziła się do łazienki:szok::szok:..teraz w dzień robimy tam "wycieczki", żeby z powrotem ją polubiła:tak:;-)..Powiedzmy, że jest trochę lepiej..
Ciekawe jak Aleks Natusy..:-)
Buziaki
 
reklama
Do góry