🍁 We wrześniu dwie kreseczki ⏸, wysikają wszystkie wątkowe laseczki! 🍂

[Króliczek2610]

Niestety okresu nie da się przyspieszyć bo faza lutealna jest dosyć stała więc jeśli owulacja już była to okres przyjdzie w takim czasie jak zawsze po owulacji.

No trudno napakuje plecak tamponami i heja... Albo pampersy syna założę ...
A tak serio... jeszcze do niedawna panikowałam jak mi się okres spóźniał o kilka dni a przecież jeśli owu była później o 3 dni to i okres będzie później na nieszczęście akurat w tym miesiącu to ma miejsce ....

 

[Zazuu]

Ej a ten seks na przyspieszenie okresu działa np tydzień przed? Tzn mam dostać za tydzień i akurat wg kalendarza będę mieć na wyjazd, a nie uśmiecha mi się chodzenie po górach w te dni i zastanawianie się gdzie mogę iść na stronę żeby zmienić tampon...
To czy działać już dziś czy np 3 dni przed spodziewanym terminem

Nie nie działa generalnie okres przyjdzie jak spadnie progesteron. Z seksem czy bez. Ten seks to może przyspieszy o pół godziny

 

[Króliczek2610]

Nie nie działa generalnie okres przyjdzie jak spadnie progesteron. Z seksem czy bez. Ten seks to może przyspieszy o pół godziny

Niby człowiek stary a taki zacofany aż wstyd
Dzięki za dodatkową porcję wiedzy

 

[Madame JS]

Hej dziewczyny, ja z pracy na szybko, bo nie mogę i nie mam czasu na zabawy telefonem.
@acetylocholina, myślami jestem z Tobą!

Druga kwestia- czy zamierzacie się szczepić czwartą dawką?

Jeśli znów będzie oznaczała tutaj wstęp do wszystkich miejsc publicznych to tak. A jeśli nie to nie, przynajmniej na razie. Poprzednie mnie nie uchroniły...ale sobie mogłam do knajpy pójść

 

[Lily_of_the_valley]

Mam pytanie do dziewczyn, które biorą Inozytol i którym on wyregulował cykl.
Go trzeba tak brać dozgonnie czy po jakimś czasie można odstawić?
Biorę od maja, okres wywołuje luteiną, której mam serdecznie dość i jestem ciekawa, czy już mi się wyregulowało tylko się trochę cykam to sprawdzić

Ja biorę i planuje odstawić jak znajdę w ciążę mi sam inozytol dosyć ładnie uregulował cykl, więc nie jestem w stanie powiedzieć jak to z luteiną

 

[Madriga]

A co z tym mitem o braku kobiecego orgazmu, który ma zwiększać szanse na ciążę lub przeciwnie o tym, że orgazm u kobiety zdecydowanie zwiększa szanse? Wiadomo, że bez orgazmu to średnia frajda

Kibicuję Wam wszystkim najmocniej po cichu, bo staraczką nie jestem.

Ale muszę, muszę Wam napisać co ja odwaliłam w cyklu, w którym zaszłam w ciążę.
Wyczytałam właśnie o tym orgazmie i tak: miałam orgazm a potem mąż skończył we mnie. Rozkminiłam, że bez sensu, bo orgazm był wcześniej. Położyłam się więc z nogami do góry, mąż poszedł na balkon na papierosa. A ja po prostu zrobiłam sobie dobrze i zaliczyłam orgazm z tymi nogami w górze Powinni mi odciąć internety.

 

[Zazuu]

Nie zajdziecie w ciąże od strzelenia sobie z palca, ale polecam. Przynajmniej będzie Wam sympatycznie o kilka minut dłużej

 

[Owulacja]

Ja biorę i planuje odstawić jak znajdę w ciążę mi sam inozytol dosyć ładnie uregulował cykl, więc nie jestem w stanie powiedzieć jak to z luteiną

Ale nie nie. Chodzi mi o to, po jakim czasie uregulował? Bo ja go biorę od maja

 

[Calineczka92]

Hej dziewczyny, ja z pracy na szybko, bo nie mogę i nie mam czasu na zabawy telefonem.
@acetylocholina, myślami jestem z Tobą!

Druga kwestia- czy zamierzacie się szczepić czwartą dawką?

Nie zamierzam. Szczepiłam się jak na razie tylko 1 dawką i mam zamiar tak pozostać.

 

[Lady With Cats]

Ja szczepiłam się jedną dawka j&j , nie chce tu siać fermentu ale 3 mc później zaszłam w ciąże i cały czas się zastanawiam czy nie przez to szczepienie mieliśmy ta wadę serduszka także nie zamierzam ponownie się szczepić

To nie siej
Błagam nie zaczynajmy tych tematów. Nie każdy jest w stanie znieść poranną dawkę teorii spiskowych.
Skupmy się na tym co nas łączy i zostańmy na staraniach

Również nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych.
Ba, jestem ich zagorzałą przeciwniczką.

Byłabym…ujmując to delikatnie-niewiarygodnym biotechnologiem, gdybym rozsiewała teorie spiskowe.
Zadałam proste pytanie- i prosiłabym bardzo o krótkie odpowiedzi.

Teraz w kwestii szczepień i biorechnologii- jakby mi jakiś biotechnolog wygłaszał teorie antyszcepionkowe, to chyba bym go z liścia strzeliła, bo znaczyłoby to, że albo nie chodził na wykłady, albo do cymbała nic nie docierało.