reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍁 We wrześniu dwie kreseczki ⏸, wysikają wszystkie wątkowe laseczki! 🍂

reklama
Hej dziewczyny, wracam do Was, ale testowanie dopiero w październiku. W skrócie telegraficznym: nieudana inseminacja w maju, w czerwcu zaszłam naturalnie, niestety w sierpniu serduszko przestało bić i miałam zabieg. Jestem już po 1 miesiączce, zielone światło od gina że względu na PESEL 😉
Strasznie mi przykro. Przytulam. ❤️
 
Hej dziewczyny, wracam do Was, ale testowanie dopiero w październiku. W skrócie telegraficznym: nieudana inseminacja w maju, w czerwcu zaszłam naturalnie, niestety w sierpniu serduszko przestało bić i miałam zabieg. Jestem już po 1 miesiączce, zielone światło od gina że względu na PESEL 😉
Witamy witamy :) i życzymy powodzenia w październikowym testowaniu!
A październik = 🤰🤰🤰🤰🤰🤰🤰🤰🤰🤰🤰🤰🤰🤰🤰🤰🤰🤰🤰🤰🤰🤰🤰🤰🤰🤰
 
Powiem tak, cieszcie się tym że mierzycie, sikacie i uprawiacie seks :p

Ja wczoraj zaliczyłam pierwszy zastrzyk "na owulacje" i najpierw pierwszą godzinę czytałam instrukcję, potem 15 minut chodziłam w kółko patrząc na igłę i mówią no ni ch*ja nie dam rady, czekam na Starego, a jak zrobiłam (i nie bolało nic) to się trzęsłam jeszcze z dobre 15 minut :D

Ps. Tak, to ja mam wytatuowane ręce i kilka innych miejsc ciała :D

Jesteś bardzo dzielna!!!
You Can Do It GIF by Crowdfire
 
Hej dziewczyny, wracam do Was, ale testowanie dopiero w październiku. W skrócie telegraficznym: nieudana inseminacja w maju, w czerwcu zaszłam naturalnie, niestety w sierpniu serduszko przestało bić i miałam zabieg. Jestem już po 1 miesiączce, zielone światło od gina że względu na PESEL 😉
Trzymam kciuki za szybkie dwie kreski!
 
reklama
Dziewczyny żyję, osemka wyrwana, prawie bez rozcinania śluzówki, więc antybiotyk nie jest konieczny!! Cieszę się mega, bo to moj kolejny krok do zdrowej ciąży :)
A pro po!! Moja osemka miała jeden duży korzeń i taki malusi, którego nie wyłapało ani zdjęcie ani tomografia... chirurg z asystentka śmiali się, że to było przyrodzenie i osemka były facetem 🤣

Wróciłam do domu a na bieliźnie dwie plamki w kolorze kawy z mlekiem.... dziś 5-6dpo. Ale może to ze stresu... normalnie miałam dragwki na tym fotelu, mimo że znieczulenie działało to nerwy były.
 
Do góry