reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍁 We wrześniu dwie kreseczki ⏸, wysikają wszystkie wątkowe laseczki! 🍂

reklama
Oleju z wiesiołka nie brałam, ale mogę polecić siemię lniane, pije codziennie rano zmielone zalane ziarna i jest mega efekt. Przez 4/5 dni płodnych powódź 24/7 pięknego płodnego śluzu.
mielisz siemię przed każdym podaniem? Kiedyś mi dietetyk mówił ze traci właściwości jeśli jest wcześniej zmielone niż przed samym podaniem.🤷‍♀️ i przez to zrezygnowałam z brania bo mi się nie chciało mielić 😂
 
mielisz siemię przed każdym podaniem? Kiedyś mi dietetyk mówił ze traci właściwości jeśli jest wcześniej zmielone niż przed samym podaniem.🤷‍♀️ i przez to zrezygnowałam z brania bo mi się nie chciało mielić 😂

Tak, mielę codziennie wieczorem, zalewam i zostawiam na noc więc jest świeże. Jest to trochę uciążliwe, ale niestety siemię szybko traci właściwości. Czytałam że nie powinno leżeć zmielone dłużej niż 3 dni.
 
Gratulacje dla wszystkich, którym się udało. ❤️
Dawno mnie tu nie było. Starałam się nadrobić, ale jakiś mi to nie idzie. Będę testować na samym początku października..
W tym miesiącu byłam chora wiec nie wiem czy coś z tego będzie… ale staraliśmy się intensywnie 😂🤞 wiec może akurat.
Ogolnie muszę przyznać, ze mam jakiś spadek energii i nastroju we wrześniu.. tez tsk macie❓
Testuję z Tobą na początku października 🙂
Spadek energii przez tą pogodę też mam, a co do starań, to co pojawi się jakaś nadzieja w mojej głowie, to przywołuje się do porządku, bo nadzieja źle na mnie działa.
 
Testuję z Tobą na początku października 🙂
Spadek energii przez tą pogodę też mam, a co do starań, to co pojawi się jakaś nadzieja w mojej głowie, to przywołuje się do porządku, bo nadzieja źle na mnie działa.
mi przez pierwsze miesiące starań trochę „odwaliło”. Ciagle o tym myślałam i i sprawdzałam. 🙈 teraz skupiam się bardziej na pracy. Jest mi łatwiej zająć głowę praca. Staram się jak mogę by nie ześwirowac bo już były momenty w których każdy okres wywoływał smutek i złość. Oczywiście myśle o tym.. mam to z tylu głowy i ciągnę męża w odpowiednie dni do łóżka😂
Koleżanka z która byłam razem w ciąży (która poroniłam) za kilka dni rodzi.. robię wszystko by o tym nie myśleć.
 
No pewnie! Szczególnie, że siemię powinno poleżeć trochę w wodzie żeby zrobił się ten kisielek. Ja mam taki zwykły młynek do kawy. Przygotowywanie tego stało się już moją rutyną codziennie po kąpieli. ☺️
Kurcze, ja bym bardzo chciała, ale mam problem z konsystencją kisielku 😛 próbowałam ostatnio nawet na sucho łyżeczkę zmielonego zjeść, ale no... Oczywiście nie poszło 😛 szukam jakiegoś sposobu na zjedzenie tego. Dodałam do owsianki, ale zepsuło mi caly smak.
Takie w ziarenkach pewnie tak nie działa?
 
Kurcze, ja bym bardzo chciała, ale mam problem z konsystencją kisielku 😛 próbowałam ostatnio nawet na sucho łyżeczkę zmielonego zjeść, ale no... Oczywiście nie poszło 😛 szukam jakiegoś sposobu na zjedzenie tego. Dodałam do owsianki, ale zepsuło mi caly smak.
Takie w ziarenkach pewnie tak nie działa?

Ja też mam problem z wypiciem tego normalnie, niestety siemię nie jest dobre w smaku. Dlatego pije przez słomkę. Szybciej leci i nie czuć tak tej konsystencji i smaku. U mnie działa a mnie często cofa jak mi coś nie smakuje. Nie jestem pewna, ale wydaje mi się, że trochę gorzej działa jak jest całe w ziarenkach.
 
reklama
A pytałam się Ciebie wczoraj czy coś zmieniasz co cykl to nie odpisałaś :p
Ło matko musiałam nie zauważyć!! Przepraszam!!
Myślałam dzisiaj o Tobie. Przez Twoje smutne i zrezygnowane wpisy. Mam dwa pytania:
1) kiedy masz te histeroskopię?
2) czy zmieniasz coś co cykl? Np. czy bierzesz jakieś wspomagacze (np. Miovelia), albo robisz jakieś badania, których dawno nie robiłaś albo idziesz na wizytę tuż po założonej owulacji, żeby zobaczyć czy pęcherzyk pękł, albo wcześniej: czy jest i jaki jest?
Bo taka zmiana czasem potrafi dać nową nadzieję w danym cyklu.
histero mam zaplanowaną 22 listopada, jeśli tylko okres bedzie w terminie.
Jeśli chodzi o zmiany w cyklu to czasem zmieniam, w tamtym cyklu brałam inozytol, teraz piję miovelię.
Czasem mam taki zryw, żeby zrobić znów badania, ale serio nie widzę sensu bo czuję, ze to starata hajsu. Nic nie mogę więcej zrobić. Mam owulacje, mam ładne endo, nie mam niedomogi, więc same badania podstawowe nie mają jakoś sensu dla mnie.
A za jakieś kiry czy inne immunologie nie będę się nawet brać bo nie mam sił na to.
 
Do góry