angeliskax
Moderator
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2021
- Postów
- 18 354
Co do tego rozczarownaia, to moja przyjaciółka teraz jest w ciazy I ma termin na pazdziernik. Co wizytę spotyka takie dwie dziewczyny, które głośno wzdychają do niej, że mają chlopaka w brzuchu a nie dziewczynkę. I ze są ogromnie rozczarowane, bo chciały córkę. Nooosz, jak się we mnie gotuje...Nie, w końcu jakoś się wbiła na bicepsie.
U mnie dochodzi taki problem, że ja mam wytatuowane ręce i zawsze najpierw się nasłucham, że ona nie wie jak ma pobrać przez to
Z tym, że to jest chyba w ogóle jakiś ogólny problem dzisiejszego kształcenia bo mi w ogóle zmieniali wenflon bo po prostu zaczęło mi się po kilku dniach robić zapalenie żyły. Moja mama zwróciła uwagę, że kiedyś babcia w szpitalu leżała miesiąc i cały czas jeden wenflon i okej. Moja mama wie wszystko najlepiej więc olałam te uwagę, ale rozmawiałam ostatnio z szefową i ona powiedziała, że jej ojciec jest lekarzem i jak sam leżał w szpitalu to również miał jakieś jazdy, aż powiedział że on sam sobie to założy bo widzi, że one nie umieją po prostu. Więc chyba faktycznie coś jest nie tak, z praktyką na pielęgniarskich.
Jeżeli wolno nam tu tak marzyć to ja nie przywiązywałam w 2 pierwszych ciążach wagi do terminu. Efekt jest taki, że najpierw urodziny mam ja, tydzień później syn, a 2 tygodnie później jego ojciec. Wszyscy też zmieściliśmy się w jednym znaku zodiaku, najlepszym
Drugie dziecko się wyłamało, ale nie za dużo, bo to nawet nie całe 2 miesiące przed moimi. Do tego dochodzą imieniny córki, imieniny mojej mamy, mikołajki, święta i urodziny mojego taty. Nie będę ściemniać, że robi się gęsto, a nasze portfele dość mocno odczuwają końcówkę roku. Naszym, a właściwie moim marzeniem więc była ciąża wiosną najlepiej kwiecień - choć tu pewnie urodziłabym 1 kwietnia. Potem maj już był średni, urodziny mojego brata, moje imieniny, dzień matki pewnie trafiłabym w którą z tych dat. Czerwiec już totalnie nie miałam chęci bo pewnie trafiłabym w dzień dziecka, urodziny mojej mamy albo co gorsza w datę śmierci mojej babci. No niezbyt, niezbyt. Lipiec i sierpień wydają się dla mnie najlepszymi terminami - ale wydaje mi się, że dla dziecka, małego to kiepsko mieć urodziny kiedy wszyscy są na wakacjach. Gdybym miała wybrać datę najlepszą to 3 sierpnia byłby moim najfajniejszym kraszem
Ale teraz jestem już na etapie, oby było data nie ważna, może być nawet najgorsza na świecie
Widać w tej okolicy rodzą się jakieś strasznie ch*owe chłopy
Wiem, że to dowcip, ale teraz bardzo wielu lekarzy w przypadku bliźniąt 2k2o namawia na SN (gdzie kiedyś z automatu było cc) i najpierw rodzisz jedno, potem drugie. Dobrze jak przy porodzie są dwie położne, albo partner którego położna poinstruuje bo to 2 dziecko trzeba przytrzymać przez brzuch przez chwilę, żeby po wyjściu brata/siostry się nie przekręciło i nadal było główkowo i za szybko nie wyszłoOt taka ciekawostka
O rany tak. Widziałam nawet taki wpis, że dziewczyna chciała mieć kilkoro dzieci, ale już nie chce bo wymyśliła sobie córkę, a jest syn i ona nie chce znowu przechodzić takiego rozczarowania. WTF?!
A lekarze tłumaczą Ci jakoś skąd te dwie macice? Dlaczego tak się stało? Czy nie wiadomo?
Albo ostatnio moja siostra majac dwie córeczki powiedziała, że ona dziewczynek osobiście nie lubi.


