reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

🍁 We wrześniu dwie kreseczki ⏸, wysikają wszystkie wątkowe laseczki! 🍂

reklama
Ja w zeszłym cyklu postawiłam na jakość. Lekarz mówił że pęcherzyk jest piękny i działać za 2 dni i tak zrobiliśmy i dupa ... W tym cyklu było w dni płodne codziennie a czasem po 2 razy dnia i też dupa 😱😱😱 także nie wiem może w październiku coś innego wymyślę 🤷🏻‍♀️🤷🏻‍♀️🤷🏻‍♀️
Może tym razem 2-3x w tygodniu - takie są zalecenia WHO :D
My w tym miesiącu mieliśmy tylko dwie potencjalne szanse. Jeśli nic z tego się nie wykluje, to w przyszłym jedziemy właśnie 2-3x/tydz ;)
 
Ja w zeszłym cyklu postawiłam na jakość. Lekarz mówił że pęcherzyk jest piękny i działać za 2 dni i tak zrobiliśmy i dupa ... W tym cyklu było w dni płodne codziennie a czasem po 2 razy dnia i też dupa 😱😱😱 także nie wiem może w październiku coś innego wymyślę 🤷🏻‍♀️🤷🏻‍♀️🤷🏻‍♀️
Niestety tak jak już tu dziewczyny pisały . W przypadku kiedy wszystko jest idealnie po stronie Kobiety i mężczyzny i do stosunku dochodzi w idealnym momencie jest tylko ok 30% szans że plemnior przejdzie casting u zostanie wpuszczony w czeluści komórki jajowej ... Ale warto próbować różnych rzeczy , ja tam zarzucam nogi na ścianę w dni płodne i mówię że póki któryś nie dopłynie do mety to nie wypuszczę ( wracając do tematu wiezni i zakładników 🤣🤣🤣) oczywiście to nic nie pomaga ale co mi tam 🤦‍♀️🤷😅
 
Niestety tak jak już tu dziewczyny pisały . W przypadku kiedy wszystko jest idealnie po stronie Kobiety i mężczyzny i do stosunku dochodzi w idealnym momencie jest tylko ok 30% szans że plemnior przejdzie casting u zostanie wpuszczony w czeluści komórki jajowej ... Ale warto próbować różnych rzeczy , ja tam zarzucam nogi na ścianę w dni płodne i mówię że póki któryś nie dopłynie do mety to nie wypuszczę ( wracając do tematu wiezni i zakładników 🤣🤣🤣) oczywiście to nic nie pomaga ale co mi tam 🤦‍♀️🤷😅

No ja leżakuje z 30 min czasem z nogami do góry ale częściej tylko leże. Ale też nie mogą dopłynąć chyba jakieś leniwe są te plemniory 😏😏😏😏😏 muszę męża energetykiem napoić przed to może wtedy dopłyną 🤯🤯🤯
 
Może tym razem 2-3x w tygodniu - takie są zalecenia WHO :D
My w tym miesiącu mieliśmy tylko dwie potencjalne szanse. Jeśli nic z tego się nie wykluje, to w przyszłym jedziemy właśnie 2-3x/tydz ;)

Ach tego też próbowaliśmy 🤯🤯🤯 nawet nad ranem się kochaliśmy bo podobno wtedy najlepszy moment na zapłodnienie... Kiedyś jakiś artykuł czytałam....
Mąż dokopał się do jakichś mądrości w necie ze kobieta powinna być padnięta i bierna a facet ma działać.... W październiku tak zrobimy 🤣🤣🤣🤣🤣
 
Ach tego też próbowaliśmy 🤯🤯🤯 nawet nad ranem się kochaliśmy bo podobno wtedy najlepszy moment na zapłodnienie... Kiedyś jakiś artykuł czytałam....
Mąż dokopał się do jakichś mądrości w necie ze kobieta powinna być padnięta i bierna a facet ma działać.... W październiku tak zrobimy 🤣🤣🤣🤣
🤣
O matko, to naprawdę sporo już próbowaliście 🙈 trzymam kciuki za skuteczność najnowszej metody :D
 
Ach tego też próbowaliśmy 🤯🤯🤯 nawet nad ranem się kochaliśmy bo podobno wtedy najlepszy moment na zapłodnienie... Kiedyś jakiś artykuł czytałam....
Mąż dokopał się do jakichś mądrości w necie ze kobieta powinna być padnięta i bierna a facet ma działać.... W październiku tak zrobimy 🤣🤣🤣🤣🤣
Ja gdzies wyczytałam że przed owulacja najlepiej, bo plemnik ma dluga drogę do przebycia i żeby zdążył do tej komórki to najlepiej dzien przed się kochać. A na studiach od mojego profesora słuchałam jak jemu się udało ustrzelić córeczkę i syna. xD
 
reklama
Do góry