reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍁 We wrześniu dwie kreseczki ⏸, wysikają wszystkie wątkowe laseczki! 🍂

Dobra, ja już po i nisza okazała się wielka i tak jak poderzewano zbiera się tam śluz, który powoli wychodzi i nic dziwnego, że zarodki nie są w stanie się utrzymać. Jajowody drożne, dziś 8dc a w niszy jeszcze zalega krew z okresu (a mój okres trwa 3 dni), polipa nie było. Trzeba operacyjnie naprawić niszę i skierowanie do szpiyala
 
reklama
Życzę żeby skończyło się to najlepiej jak tylko jest możliwe, wiadomo że najlepiej zdrową ciążą.

Po prostu zazdroszczę dziewczynom optymizmu bo wiem jakie mi towarzyszą uczucia w takich momentach 😅
Dlatego ja po swoim doświadczeniu wiem jedno- na żadne bety chodzić nie będę.

Wiem, że masz większe doświadczenie w tym temacie, ale ja po swoim jednym wiem tyle, że nawet jak będzie wszystko dobrze, to będę srała w gacie, więc na dodatkowe stresy w postaci analiz przyrostów bety nie zamierzam się narażać.

Trzeba być optymistą, jakbym nie była, to bym jeszcze stratę opłakiwała (wiem, że są takie dziewczyny, które długo noszą to w sobie i nie potrafią iść do przodu).
A tak- było, minęło.

I lepiej, żeby @acetylocholina najpierw myślała optymistycznymi kategoriami, bo to po prostu jest lepsze dla psychiki.
 
Dobra, ja już po i nisza okazała się wielka i tak jak poderzewano zbiera się tam śluz, który powoli wychodzi i nic dziwnego, że zarodki nie są w stanie się utrzymać. Jajowody drożne, dziś 8dc a w niszy jeszcze zalega krew z okresu (a mój okres trwa 3 dni), polipa nie było. Trzeba operacyjnie naprawić niszę i skierowanie do szpiyala
O matko, to jak okres się skończył a ta krew sobie tam leży, to ona w końcu wypłynie czy tak będzie tam kisła? 🙆
 
Dlatego ja po swoim doświadczeniu wiem jedno- na żadne bety chodzić nie będę.

Wiem, że masz większe doświadczenie w tym temacie, ale ja po swoim jednym wiem tyle, że nawet jak będzie wszystko dobrze, to będę srała w gacie, więc na dodatkowe stresy w postaci analiz przyrostów bety nie zamierzam się narażać.

Trzeba być optymistą, jakbym nie była, to bym jeszcze stratę opłakiwała (wiem, że są takie dziewczyny, które długo noszą to w sobie i nie potrafią iść do przodu).
A tak- było, minęło.

I lepiej, żeby @acetylocholina najpierw myślała optymistycznymi kategoriami, bo to po prostu jest lepsze dla psychiki.

Ja po swoich doświadczeniach będę chodziła naa bety częściej niż do tej pory bo bardziej cenie sobie swoje życie niż 2 dni bez stresu. Który zresztą i tak by mi towarzyszył 😜

A od optymizmu wolę realizm. Przynajmniej 1 raz na 4 straty uratował mi życie.
 
Dlatego ja po swoim doświadczeniu wiem jedno- na żadne bety chodzić nie będę.

Wiem, że masz większe doświadczenie w tym temacie, ale ja po swoim jednym wiem tyle, że nawet jak będzie wszystko dobrze, to będę srała w gacie, więc na dodatkowe stresy w postaci analiz przyrostów bety nie zamierzam się narażać.

Trzeba być optymistą, jakbym nie była, to bym jeszcze stratę opłakiwała (wiem, że są takie dziewczyny, które długo noszą to w sobie i nie potrafią iść do przodu).
A tak- było, minęło.

I lepiej, żeby @acetylocholina najpierw myślała optymistycznymi kategoriami, bo to po prostu jest lepsze dla psychiki.
Hehe a ja bez bety bym się bała pójść do lekarza. Że test okaże się wadliwy i lekarz w macicy nic nie znajdzie 😶
 
Dobra, ja już po i nisza okazała się wielka i tak jak poderzewano zbiera się tam śluz, który powoli wychodzi i nic dziwnego, że zarodki nie są w stanie się utrzymać. Jajowody drożne, dziś 8dc a w niszy jeszcze zalega krew z okresu (a mój okres trwa 3 dni), polipa nie było. Trzeba operacyjnie naprawić niszę i skierowanie do szpiyala

Czyli co musisz czekać ze staraniami do "po operacji"? Jaki planowany termin? Ile potem trzeba czekać?
 
Ja po swoich doświadczeniach będę chodziła naa bety częściej niż do tej pory bo bardziej cenie sobie swoje życie niż 2 dni bez stresu. Który zresztą i tak by mi towarzyszył 😜

A od optymizmu wolę realizm. Przynajmniej 1 raz na 4 straty uratował mi życie.
Tez jestem z tych co sprawdzają bety i progesteron, żeby widzieć na czym się stoi.
 
Czyli co musisz czekać ze staraniami do "po operacji"? Jaki planowany termin? Ile potem trzeba czekać?
nie wiem nic, bo lekarz się spieszył na operację, dał mi nr telefonu i jakby mi zapomniał wystawić skierowanie, to mam mu wysłać zdjęcie wypisu jutro i mi wystawi. Wtedy będę się orientować kiedy mogę się spodziewać operacji
 
reklama
Dlatego ja po swoim doświadczeniu wiem jedno- na żadne bety chodzić nie będę.

Wiem, że masz większe doświadczenie w tym temacie, ale ja po swoim jednym wiem tyle, że nawet jak będzie wszystko dobrze, to będę srała w gacie, więc na dodatkowe stresy w postaci analiz przyrostów bety nie zamierzam się narażać.

Trzeba być optymistą, jakbym nie była, to bym jeszcze stratę opłakiwała (wiem, że są takie dziewczyny, które długo noszą to w sobie i nie potrafią iść do przodu).
A tak- było, minęło.

I lepiej, żeby @acetylocholina najpierw myślała optymistycznymi kategoriami, bo to po prostu jest lepsze dla psychiki.
To samo mi powidzial lekarz... Ze on nie jest zwolennikiem komentowania kolegów lekarzy "ale kto ci ***** kazał robić betę po 12 dniach od zastrzyku" xD i że teraz se będę do samego końca dawać do głowy.. i że jak nie wyjdzie to przy następnej owulacji i stymulacji betęam zrobić w dniu spodziewanej miesiączki minimum.. a tak to jak okres spóźnia się tydzień. Wiecie co lekarz to inna szkoła ale tu ma rację.. jeblam se za szybko będę i teraz chodzę do tyłu od tygodnia i milion myśli..
 
Do góry