Ceonis
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Styczeń 2022
- Postów
- 3 941
muszę zakupić jutro nowe, bo mi się skończyły kupiłam razem z ciazowymi, tymi co miały niby uszkodzone opakowania xd
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
muszę zakupić jutro nowe, bo mi się skończyły kupiłam razem z ciazowymi, tymi co miały niby uszkodzone opakowania xd
Ze nie chcesz mierzyćale co, to znaczy, że jak np nie mierzę temperatury to znaczy, ze nie chce?
AmenZakładam, że chodziło o albo się chce mierzyć albo się nie chce mierzyć
Jak ktoś chce to szuka sposobów a jak nie chce to szuka powodów.
Miliony kobiet monitorują cykl za pomocą termometru i nie widzę powodu żeby im z tego powodu umniejszać. Wsadzanie sobie termometra w pochwie nie jest śmieszne. Jest metoda samobadania. Bardzo skuteczną zresztą jeśli robi się to poprawnie.
Nikt do wiekszych poświęceń nie nakłania, przeciez to wy napisalyscie o sobie, ze za malo sie poswięcacie i sobie umniejszylyscie, ze przez to (brak mierzenia) ciąży brak I DOMYŚLAM SIĘ, ŻE TO BYŁ CZARNY HUMORJa nikomu nie umniejszam. Podziwiam, bo do tego trzeba być sumiennym i w igle potem ten wykres ogarnąć. Ja po prostu Mówię, ze jestem leniem i wole spac Nie mam za bardzo problemu z owulkami, wiec czy mi pokaże na 13dc czy 14dc to mnie bez różnicy, i tak wole iść do gina bo muszę mieć leki, zaufałaby jemu niż swoim temperaturom. Ale nie wątpię ze jest to bardzo pomocne dla wielu kobiet. Ja po prostu sobie nie ufam xD
Nie czuje się przez to gorszą staraczką bo nie mierze temperatury. Robię już wystarczająco dużo, kolejne poświęcenie mnie nie interesuje na ten moment
Wrzesień jeszcze długi nie no żartuje sobie.Nikt do wiekszych poświęceń nie nakłania, przeciez to wy napisalyscie o sobie, ze za malo sie poswięcacie i sobie umniejszylyscie, ze przez to (brak mierzenia) ciąży brak I DOMYŚLAM SIĘ, ŻE TO BYŁ CZARNY HUMOR
Ja tylko napisalam, ze ten kto chce to mierzy, a kto nie chce ten nie, mi to pomoglo a pierwszy raz to robię, bo nie chodze na monitoring, a dzięki mierzeniu nie popadam w paranoje testowania jak w sierpniu. I nie zistanę KRÓLOWĄ DRAM we wrześniu Moge tylko pisać o sobie.
Ja wkladam to i to sumiennie jak ja pierd....ę, taki pieprzny boski mam miesiąc. Dzis mial być chillout no i był seksualnyNikt (przy najmniej w moim odczuciu) nie powiedział tu, że ktoś jest lepszy lub gorszy bo mierzy temperature. Chociaż te które się dopiero uczą mogły (również w moim odczuciu) poczuć się z lekka wyśmiane, że wkładają sobie w cipke termometr zamiast penisa.
Zakładam, że było tu drobne nieporozumienie w odbiorze "jak się chce" bo część odebrała to jako "jak się chce - ciąży" a według mnie chodziło o "jak się chce - zacząć mierzyć temperature".
W razie co, to temat umar i pogrzebionNikt do wiekszych poświęceń nie nakłania, przeciez to wy napisalyscie o sobie, ze za malo sie poswięcacie i sobie umniejszylyscie, ze przez to (brak mierzenia) ciąży brak I DOMYŚLAM SIĘ, ŻE TO BYŁ CZARNY HUMOR
Ja tylko napisalam, ze ten kto chce to mierzy, a kto nie chce ten nie, mi to pomoglo a pierwszy raz to robię, bo nie chodze na monitoring, a dzięki mierzeniu nie popadam w paranoje testowania jak w sierpniu. I nie zistanę KRÓLOWĄ DRAM we wrześniu Moge tylko pisać o sobie.
Ja po mierzeniu myję termometr płynem do higieny intymnej kilka razy. Chyba ze podpowiecie cos lepszego?A ja mam inny opór. Ja się boje że nabawię się jakiejś infekcji
denaturatJa po mierzeniu myję termometr płynem do higieny intymnej kilka razy. Chyba ze podpowiecie cos lepszego?
A jeszcze nie dawno pisałamNie zauważyłam żeby ktos komuś umniejszał. Mierzenie temperatury nie jest dla każdego. Są tacy co wolą sikać na testy i tacy co mierzą temperaturę.