reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍁 We wrześniu dwie kreseczki ⏸, wysikają wszystkie wątkowe laseczki! 🍂

No szukanie pracy po macierzyńskim to może być kłopot. Jak wraca się do tej, w której się miało umowę na stałe, to przełożeni wiedzą, że jest małe dziecko i mogą się zdarzyć chorobowe i takie tam, przez co często idą pracownikowi na rękę albo są po prostu wyrozumiali. Natomiast w nowej pracy może być różnie.

A co do tego "obowiązku przedłużenia umowy" to on chyba nie jest taki absolutny, w sensie chyba trzeba być w którymś tam tygodniu ciąży, żeby pracodawca był zobowiązany do przedłużenia umowy do dnia porodu 🤔

Ja bez umowy na stałe nie starałam się o dziecko.
Przedłużenie umowy do dnia porodu jest w przypadku gdy kobieta ma ukończony 12 tydzień ciąży w dniu wygaśnięcia umowy.
 
reklama
Od godziny 16.30 codziennie jest w domu, 3 razy w tyg wypadają mu po godz pracy poza domem, rozłożone na 5 roznych dni. I w sezonie wiosenno- letnim prawie kazdy weekend od 8 do 18 poza domem czyli sobota i niedziela. Sezon jesienno-zimowy weekendy są juz dla rodziny bo odpada 3 etat sezonowy na ten czas.
 
Od godziny 16.30 codziennie jest w domu, 3 razy w tyg wypadają mu po godz pracy poza domem, rozłożone na 5 roznych dni. I w sezonie wiosenno- letnim prawie kazdy weekend od 8 do 18 poza domem czyli sobota i niedziela. Sezon jesienno-zimowy weekendy są juz dla rodziny bo odpada 3 etat sezonowy na ten czas.
Czekaj, czekaj. Gość zapieprza 7 dni w tygodniu przez większą część roku żeby was utrzymać a Ty zamiast iść do pracy i go odciążyć myślisz o kolejnym dziecku?
 
Wiem wiem, widzisz styranego, nieszczęśliwego chłopa, co zapierdziela na całą rodzinę?! Jak zwykle schematyczne myslenie. Moj mąż ma specyficzny zawód, kytory jest jego miłością od 17 roku zycia... pozostałe 2 prace są nie tylko uzupelnieniem 1 pracy i ściśle z nią związane, ale tez pomagają mu utrzymać zdrowie, kondycję oraz motywują do ciągłego rozwoju... i mile lechtają jego ego. Zawsze omawiamy moj powrot do pracy w celu odcięcia go z 1 etatu, bo naturalnie potrzebuje 2 rodzica do wymiany obowiązków ale mąż nie chce z obecnego układu rezygnować, po prostu wypracowuje sobie zajęcie gdy odejdzie na emeryturę.
Także usmial by sie serdecznie z okreslenia " biedny chłop "🙈😊
Bardziej pomyślałam, że 3 etaty to 3x8h, to gdzie ten facet ma czas inny niż w pracy :p
 
No ja właśnie pod tym kątem napisałam, że biedny. Bo czytając wpisy @black_angel to facet co chwilę gdzieś wyjeżdża, więc go nie ma. Dzieci w domu, żona w domu.
też tak pomyślałam, że gdzie w tym wszystkim czas dla żony. Wspólne rozmowy, zajęcia, opieka domem, spacery. Gdzie czas taty na wychowanie dzieci, na spędzanie z nimi czasu..
 
Czekaj, czekaj. Gość zapieprza 7 dni w tygodniu przez większą część roku żeby was utrzymać a Ty zamiast iść do pracy i go odciążyć myślisz o kolejnym dziecku?
W 1 poscie wyjasnilam zwiazek wszystkich 3 etatow ze sobą. Przeczytaj, absolutnie zaden z jego etatów nie wynika z tego, że ja jestem z dziecmi w domu. Przed urodzeniem kazdego dziecka pracowałam rownież. Myślisz schematycznie. 3 etaty nie wynikają z obecnego braku aktywności z mojej strony. Musialabys nas poznać i porozmawia z nami i poznać szczegóły tych prac, zeby móc to ocenić tak jak powyzej.
 
reklama
No ja właśnie pod tym kątem napisałam, że biedny. Bo czytając wpisy @black_angel to facet co chwilę gdzieś wyjeżdża, więc go nie ma. Dzieci w domu, żona w domu.
To wynika z jego 1 pracy, niezależnie od tego czy pracuje czy nie, gdy pracowałam było nam ciezko ogarnoać opiekę nad chorujacymi dziecmi w trakcie przedszkola np, ale ogarnialiśmy.
Zresztą jedna ma męża w korporacji, inna na wlasnej dzialalnosci, budowlańca czy ptawnika a inna lotnika, żołnierza, policjanta czy kapitana statku... wyjazdy wynikają z rodzaju pracy a nie tego czy zona pracuje czy aktualnie nie.
 
Do góry