@Myszopingwin niewielkim firmom takie zamrożone etaty mogą robić różnicę, bo przekraczajac pewną liczbę formalnie zatrudnionych (10, 20, 50), zmienia się ich kwalifikacja jako firm, w tym znikają jakieś przywileje, dochodzą obowiązki itp. Można być bardzo prorodzinnym i ludzkim przedsiębiorcą, ale w pewnym momencie zaczyna się realnie dopłacać do czyichś planów prokreacyjnych. Dodatkowo dla wszystkich stron to jest bardzo niefajne, żeby wybierać, która kobieta ma mieć ten etat, żeby czerpać świadczenia związane z macierzyństwem. Trudno tu nawet mówić jakie rozwiązanie jest przyzwoite a jakie nie.