reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wcześniejszy powrót do pracy z urlopu rodzicielskiego

Wiesz, że te zaświadczenia są niezgodne z prawem?:)
Ale bardzo dobrze, że ktoś wymaga jakiegokolwiek potwierdzenia, że naprawdę jest konieczność wyjścia z pracy wcześniej. Każdy może powiedzieć, że karmi piersią i przy obecnej modzie na karmienie przez kilka lat, inni pracownicy będą poszkodowani. Dlaczego mężczyźni albo kobiety niekarmiące piersią mają mieć dłuższy czas pracy? Jak ktoś idzie na L4 to krzywdzi całą firmę, a jak codziennie ma siedem godzin pracy, bo karmi piersią to jest fair? Sposób karmienia to wybór, nie rozumiem dlaczego mam być pokrzywdzona wyborem drugiego pracownika.
 
reklama
Ale bardzo dobrze, że ktoś wymaga jakiegokolwiek potwierdzenia, że naprawdę jest konieczność wyjścia z pracy wcześniej. Każdy może powiedzieć, że karmi piersią i przy obecnej modzie na karmienie przez kilka lat, inni pracownicy będą poszkodowani. Dlaczego mężczyźni albo kobiety niekarmiące piersią mają mieć dłuższy czas pracy? Jak ktoś idzie na L4 to krzywdzi całą firmę, a jak codziennie ma siedem godzin pracy, bo karmi piersią to jest fair? Sposób karmienia to wybór, nie rozumiem dlaczego mam być pokrzywdzona wyborem drugiego pracownika.
Ale to nie mój biznes, że Ty nie wybralaś kp 🤷‍♀️ (chyba, że chcialaś, a nie mogłaś, to wtedy serio jest mi przykro z tego powodu)
Jak lekarz ma sprawdzić czy faktycznie karmie? Mam przyjśc z dzieckiem na pokaz karmienia? :D

Idź i walcz o zmianę kodeksu pracy, skoro taki ból Ci to sprawia.
Koniecznie zaznacz, jak długo matka ma pozwolenie na karmienie dziecka piersią, bo przecież Tobie się w głowie nie mieści, ze ktoś może chcieć karmić do 2 rż tak, jak zaleca WHO 🤷‍♀️ wywal też koniecznie urlop wychowawczy, bo przeciez jak to tak siedziec z dzieckiem w domu tyle czasu 🤦‍♀️

Naprawdę Malina, Twoje wybory są Twoje. Nie są ani złe, ani dobre, sa Twoje. Daj innym wybierać po swojemu, bo to Ci naprawdę krzywdy nie robi.
 
Ostatnia edycja:
Dlatego dajmy wybierać ludziom pójście na L4. To nie moja sprawa, że ktoś źle się czuje i nie zamierza chować się po kątach, bo kodeks pracy zezwala na lżejsze stanowisko, ale tak naprawdę nic się nie zmienia.

Kolejna hipokryzja. Karmię piersią, to robię to dla dziecka, więc choćby przez dwa lata będę miała krótszy czas pracy. Wszystko okej. Idę na zwolnienie lekarskie, bo nie da się w mojej pracy inaczej, a nie mam siły na bicie się z pracodawcą. Oszustka ciążowa, dalej w nią kamieniem. 🙄
 
Naprawdę Malina, Twoje wybory są Twoje. Nie są ani złe, ani dobre, sa Twoje. Daj innym wybierać po swojemu, bo to Ci naprawdę krzywdy nie robi.
Można to w takim razie zastosować nie tylko do mnie, ale do każdej oburzonej czymkolwiek użytkowniczki, w tym do Ciebie. Daj ludziom żyć po swojemu. Czy to nie brzmi pięknie? Gdyby tak każdy się do tego stosował, zwłaszcza ci, od których płyną takie rady.
 
Można to w takim razie zastosować nie tylko do mnie, ale do każdej oburzonej czymkolwiek użytkowniczki, w tym do Ciebie. Daj ludziom żyć po swojemu. Czy to nie brzmi pięknie? Gdyby tak każdy się do tego stosował, zwłaszcza ci, od których płyną takie rady.
Daję 🤷‍♀️ to nie ja ciągle cisnę po ludziach tylko dlatego, że robią coś inaczej niż ja. Ja czasem nie rozumiem, czasem dopytam, ale nie rzucam durnych sarkastycznych uwag na ten temat, bo ktoś ma inaczej.
 
Ja np. nie karmie piersia bo nie moglam, nie z. Wyboru i nie czuje sie z tym dobrze. Jednak mam takie prace, ze jesli wyszlabym po 7 h to i tak reszte musialabym dokonczyc w domu.. w mojej ocenie czy poswiece godzina na karmienie piersia czy na przygotowanie mm i jego podanie to nadal karmie. Nie powinno sie tego wartosciowac.
 
Ja np. nie karmie piersia bo nie moglam, nie z. Wyboru i nie czuje sie z tym dobrze. Jednak mam takie prace, ze jesli wyszlabym po 7 h to i tak reszte musialabym dokonczyc w domu.. w mojej ocenie czy poswiece godzina na karmienie piersia czy na przygotowanie mm i jego podanie to nadal karmie. Nie powinno sie tego wartosciowac.
Absolutnie tak. Są też osoby, które nigdy nie będą karmić w żaden sposób, bo nie mogą zajść w ciążę, utrzymać jej lub po prostu nie chcą w niej być. To jest kolejny prztyczek w nos dla bezdzietnych. No ale cóż.
 
Nie napisalam, ze powinno się. Tyle, ze prawo pracy przewiduje akurat takie rozwiązanie ;) czy ktoś korzysta czy nie, to już osobosty wybór.
 
reklama
Do góry