reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wcześniejszy powrót do pracy z urlopu rodzicielskiego

Ja zaczęłam pracować po tygodniu od urodzenia na zasadzie że jestem na macierzyńskim i mam umowę zlecenie, bo jest taka możliwość. Oczywiście pracuję zdalnie, a raz na tydzień jadę do biura po jakieś dokumenty i pogadać. Córka bez problemu zostaje z tatą. To praca w budżetówce, ale na kierowniczym stanowisku więc nie ukrywam lekko nie jest. I tak mija już pół roku i jest coraz trudniej, bo dzidzia coraz mniej śpi w ciągu dnia, aczkolwiek jakoś się da ogarnąć czasami wieczorami.
 
reklama
Tylko żeby się nie okazało że w 7 h musi zrobić to samo co w 8 ….
Zwłaszcza jak roboty jest tyle, że 8 nie starczało na wyrobienie się. Jestem swoją drogą ciekawa jak realnie wygląda taka przerwa w pracy na karmienie. Czy wtedy się po prostu godzinę wcześniej wychodzi? I jak w ogóle udowodnić to, że się karmi? Ktoś to sprawdza? Pytania z czystej ciekawości, ale może się kiedyś ta wiedza przydać
 
Zwłaszcza jak roboty jest tyle, że 8 nie starczało na wyrobienie się. Jestem swoją drogą ciekawa jak realnie wygląda taka przerwa w pracy na karmienie. Czy wtedy się po prostu godzinę wcześniej wychodzi? I jak w ogóle udowodnić to, że się karmi? Ktoś to sprawdza? Pytania z czystej ciekawości, ale może się kiedyś ta wiedza przydać

1. To zależy od pracodawcy ale zazwyczaj się później przychodzi lub wcześniej wychodzi
2. Oświadczeniem matki
3. Nikt nie może tego sprawdzić bo się nie da. Mam podkładkę z PIP jakby ktoś kiedyś potrzebował mogę wysłać priv
 
Zwłaszcza jak roboty jest tyle, że 8 nie starczało na wyrobienie się. Jestem swoją drogą ciekawa jak realnie wygląda taka przerwa w pracy na karmienie. Czy wtedy się po prostu godzinę wcześniej wychodzi? I jak w ogóle udowodnić to, że się karmi? Ktoś to sprawdza? Pytania z czystej ciekawości, ale może się kiedyś ta wiedza przydać
U nas wybiera się konkretny czas, kiedy się przerwe wykorzystuje. Ja przychodzę godzinę później, bo nie mam opcji, żeby wyjść wczesniej.
 
Zwłaszcza jak roboty jest tyle, że 8 nie starczało na wyrobienie się. Jestem swoją drogą ciekawa jak realnie wygląda taka przerwa w pracy na karmienie. Czy wtedy się po prostu godzinę wcześniej wychodzi? I jak w ogóle udowodnić to, że się karmi? Ktoś to sprawdza? Pytania z czystej ciekawości, ale może się kiedyś ta wiedza przydać
Tak😭 wlasnie u mnie tak wygladalo, ze mialam stanowisko kierownicze i 8 h to tylko wymiar teoretyczny.
 
Ja zaczęłam pracować po tygodniu od urodzenia na zasadzie że jestem na macierzyńskim i mam umowę zlecenie, bo jest taka możliwość. Oczywiście pracuję zdalnie, a raz na tydzień jadę do biura po jakieś dokumenty i pogadać. Córka bez problemu zostaje z tatą. To praca w budżetówce, ale na kierowniczym stanowisku więc nie ukrywam lekko nie jest. I tak mija już pół roku i jest coraz trudniej, bo dzidzia coraz mniej śpi w ciągu dnia, aczkolwiek jakoś się da ogarnąć czasami wieczorami.
Rozwazam rowniez opcje zlecenia, tak aby wspomoc zespol w niepelnym wymiarze. Niemniej nie wiem czy bede w stanie dlugo tak pociagnac. Moja corka w dzien ma tylko turbodrzemki. Wymaga ciaglej uwagi:)
 
Rozwazam rowniez opcje zlecenia, tak aby wspomoc zespol w niepelnym wymiarze. Niemniej nie wiem czy bede w stanie dlugo tak pociagnac. Moja corka w dzien ma tylko turbodrzemki. Wymaga ciaglej uwagi:)
A ile ma teraz?
Turbodrzemki często kończa się, kiedy dzieckonzaczyna zasypiać o stałych porach i zwykle jest to przy 2 lub 3 drzemkach w ciągu dnia :)
 
Tak, dziekuje:) jesli chodzi o prace zdalna to mam na mysli, ze chociaz moglaby mnie corka widziec, bo wiadomo, ze nie da rady sie nia wowczas zajmowac.
mialam nadzieje pracowac przynajmniej przy laptopie po pojawieniu sie corki 🤣 jest mala, 8 tyg.. laptopa odpalilam ze 3 razy, co nie siade to okazuje sie, ze ona nie wylezy nagle beze mnie🤣
 
U
Rozwazam rowniez opcje zlecenia, tak aby wspomoc zespol w niepelnym wymiarze. Niemniej nie wiem czy bede w stanie dlugo tak pociagnac. Moja corka w dzien ma tylko turbodrzemki. Wymaga ciaglej uwagi:)
jeśli tak to nie wiem czy dasz radę, moja ma teraz 6 m- cy i w dzień teraz już mało śpi ale nocki po 12 godzin więc teraz więcej pracuje wieczorem lub rano, bo śpi długo, dzisiaj np. Do 9.30. Jak była mniejsza to spała większość dnia wiec wtedy więcej pracowałam w dzień, ale ona potrafiła mieć jedna długą drzemkę 3-4 godziny
 
reklama
A ile ma teraz?
Turbodrzemki często kończa się, kiedy dzieckonzaczyna zasypiać o stałych porach i zwykle jest to przy 2 lub 3 drzemkach w ciągu dnia :)
U mnie na odwrót, bo teraz są krótkie drzemki a do 3 m- ca potrafiła spać i 4 godziny ciągiem, ale to pewnie dlatego, że nocny sen jest długi 12-13 h. W końcu ile ma spać 6 m-cy dziecko 😀
 
Do góry