reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wcześniaki z 33 tc

łoo matko ale dawno mnie tu nie było :)
Monik te masaże są bardziej takie rozluźniające pomagają w kolkach, wyciszają regulują sen ogólnie fajna sprawa naprawdę bardzo polecam;-) właśnie a jak tam po wizycie?? Oskarek ruszył do przody??;-)
Orionek synka masz prześlicznego;-) i jak tam po badaniach wsio ok??;-)
Inta Witaj:-) ale duży Twój synek się urodził mój w 34tc ważył 2 kg
Kamea Kubuś to już duży mężczyzna super że tak dobrze się rozwija mam nadzieje że wszystkie nasze wcześniaczki szybko nadrobią zaległości;-)
Majka co tam słychać u Adasia??:-)
Lecimy na masaże :-)
 
reklama
Witajcie:-)
Inta waga naprawdę super jak na tydzień ciąży:tak:
Kamea jak Ty podajesz codziennie tą tableteczkę? Ja sama codziennie łykam ale czasami jest to trochę upierdliwe.
Magdzik super że masaże Wam pomagają:-) U mojego małego nie było kolek i sen też ma ładnie uregulowany, ale może by go trochę rozluźniło.

U nas jakiś zastój i nie ma postępów:confused: Najbardziej martwi mnie ta jego prawa rączka bo ciągle jest napięta i często zaciska piąstkę. Jak leży na brzuszku to ostatnio lewą daję do przodu a prawą cofa do tyłu i przez to nie wychodzi mu to leżenie na brzuszku. Rączkę masowałam na początku tak jak pokazywała rehabilitantka ale to nic nie dawało a wręcz miałam wrażenie że jeszcze bardziej zaciska piąstkę, dlatego sama wymyśliłam własne sposoby na rozluźnianie rączki i przy ćwiczeniach już ją otwiera prawie całkiem. Ponadto nadal wygina się w łuczek i robi mostki:angry: Chyba to będzie tak że dwa kroki do przodu jeden do tyłu.
Na wizycie pani pedagog oceniła że jak na wiek korygowany to jest dobrze w rozwoju psychicznym. :-)
Jutro idę z małym na kolejne badanie słuchu i może będzie to już ostatnie? Muszę też zrobić kolejne badanie moczu i może uda mi się dotrzeć na szczepienie.
15 mamy kolejną wizytę w ośrodku i znowu będzie neurolog i rehab. Muszę się dokładnie popytać o tą rączkę.

W drugi dzień świąt będę chrzcić juniora. Może ma któraś na zbyciu ubranko do chrztu w rozsądnej cenie? Rozmiar 62-68
 
Monik, jak badanie słuchu?
Jeśli chodzi o rączki to mój Adaś dokładnie tak samo je układa - lewą wyciąga przed siebie a prawą ma zaciśniętą i pod klatką piersiową. Zauważam też, że w ogóle lewej dużo częściej używa, a prawej prawie wcale. Jak chodzimy na ćwiczenia to mówią, żeby próbować mu dawać zabawki z prawej strony, żeby musiał prawą rączką sięgnąć. Oczywiście na razie Adaś ma w poważaniu zabawki podawane z prawej strony...podobnie jak te podawane z lewej strony. Tylko jak coś leży przed nim to mooooże sięgnie.
Monik, a te mostki to mały opiera się na nóżkach i główce czy na pupce i główce? Mój się tak wygina, że pupka leży i unosi tylko klatkę piersiową i ramiona.
Pięknie - chrzciny w drugi dzień świąt :-) Ja mam ubranko do chrztu po swoim synku kupione na allegro, ale zimowe, więc pewnie by Ci się nie przydało, bo na koniec kwietnia zapowiada się, że będzie ciepło.

Co u nas? Ćwiczymy już miesiąc, ale na razie bez jakiś postępów. Rehabilitant wprowadził elementy vojty i teraz Adaś na sam jego widok histerycznie płacze i bywa, że tak przez całe 45 minut. Myślałam, że jestem odporna (szczepieniami, pobieraniem krwi dziecku itp. się aż tak bardzo nie przejmowałam), ale teraz wymiękam. Nie wiem, jak to dalej będzie...:-(
Ze względu na niedobór wagi mamy skierowanie do poradni endokrynologicznej. Termin na październik (szczerze mówiąc spodziewałam się terminów na lipiec, ale nie na październik!) Lekarka wpisała też niedobór wzrostu, ale mi się wydaje, że na wyrost - 65 cm to chyba nie jest źle?
 
Majka w domu sprawdzę ile Kuba miał wzrostu w wieku 7 miesiecy i dam Ci znać. Masz może jakąś poradnię enokrynologiczną, w której terminy byłyby wcześniej, bo październik to szmat czasu... Nieleczona niedoczynność tarczycy ma wpływ na rozwój dziecka. A może dla własnego spokoju zrób Adasiowi badanie TSH, ft3 i ft4, wtedy będziesz wiedziała czy możesz czekać do października. Ach to nasze NFZ!:wściekła/y:
Monik my już się przyzwyczailiśmy to podawania Kubie tabletek. Rano jak wstajemy odruchowo idziemy po tabletke. Rozkruszam ją na łyżeczce i podaje z niewielką ilością wody.
 
Majka my byliśmy na szczepieniu 28.03 i mały miał 69 cm wzrostu, a co do wizyty to masakra.. tyle czasu na wizyte czekać:wściekła/y:
Dziewczyny a jak ja miałam niedoczynność tarczycy w ciąży ale badania po porodzie nie wykazały nic u małego to powinnam się tym zainteresować jeszcze i zrobić mu jakieś badania czy jeśli te pierwsze były ok i mały rozwija się prawidłowo to mogę spać spokojnie??;-)
 
Ostatnia edycja:
Majka wydaje mi się że w międzyczasie powinnaś pójść prywatnie do endokrynologa bo to za długo czekać aż do października :szok:

Na badaniu słuchu Oskarek dostał w końcu niebieską naklejkę czyli jest w pełni słyszącym dzieckiem :-) To była ostatnia wizyta!
Po szczepieniu mały jest już marudny i pewnie znowu będzie gorączka :nerd: Dzisiaj dostał trzecią dawkę Hexy i Prevenaru. Kolejne szczepienie dopiero w listopadzie i badzo mnie to cieszy bo będzie chwila spokoju.
Wymiary na dzisiaj to 6200g i 61,5 cm

Majka powiem Ci że ostatnio podobnie się łamię jak i Ty. Też już mam dość tych strasznych płaczów i krzyków małego. Żeby chociaż było widać jakieś postępy a tu ostatnio praktycznie dziecko stoi w miejscu:no:
Ale damy rade bo chcemy żeby dzieciaczki były zdrowe i dla nich jesteśmy zdolni na duże poświęcenia.
Co do robienia tych mostków to Oskarek wygina się na piętkach i główce.

Kamea super że tak się Twoje dziecko już nauczyło z tą tableteczką. Mojemu małemu został straszny uraz do łyżeczki i kojarzy ją teraz tylko z lekarstwem i jak ostatnio zaczęłam dawać mu marchewkę to strasznie płacze:szok: Chyba dam mu kawałek ziemniaka do rączki i niech wtrynia:-p
Magdzik u mnie też tarczyca wyszła w ciąży i do tej pory zażywam hormony i jod. Małemu lekarz robił USG tarczycy i było wszystko w porządku. Ale też nie wiem czy powinno się robić jeszcze jakieś badania sprawdzające:confused: Sama jestem ciekawa.
 
Dziękuję dziewczyny za rady. Robiliśmy badanie na TSH, bo nam zleciła pediatra w przychodni, ale na razie nie mamy wyników. Jak je odbiorę to zobaczę czy ft3 i ft4 też tam są. Wątpię, żeby w innych przychodniach były lepsze terminy, ale spróbuję. W naszym mieście znalazłam 3 poradnie endokrynologiczne dla dzieci, ale dodzwonienie się gdziekolwiek graniczy z cudem. To znaczy teoretycznie trzy przychodnie, bo już w jednej mnie odesłali.
Z wagą Adaś zawsze był poniżej 3 centyla na siatce dla wcześniaków urodzonych po 32 tyg. Sięga 3-10 centyla na tej dla wcześniaków urodzonych przed 32 tyg. Sprawdziłam wrzost i jest 10-25 centyl, rewelacyjnie to nie jest, ale sporo lepiej niż z wagą.

Monik, super że kontrole słuchu macie za sobą i że wszystko w porządku!
A jeśli chodzi o szczepienie to mój maluszek Hexę też kiepsko znosił. Nie miał gorączki, ale był za to bardzo senny i puchło mu miejsce wkłucia. Mam nadzieję, że Oskarkowi szybko przejdzie.
 
Ostatnia edycja:
ehhh tak czytam o tych cwiczeniach i juz wiem co nas czeka...
my zaczynamy 24 kwietnia:baffled:
narazie mamy wizyte kontrolna z fizjoterapeuta i on zadecyduje co dalej
i czy wogule sa podstawy do rehabilitacji

Sprawdzilam wage i wzrost Oskarka i jest powyzej 50 centyla
jakos tego nie kumam- tzn ?? dobrze??

Dzis rozmawialam przez skype z kolezanka , ktora urodzila w styczniu
dziewczynke, o czasie
i jej dzidzi jeszcze nie dzwiga glowki ani nie guga, ani sie nie usmiecha swiadomie
a ja tu sie Oskarkiem przejmuje !!
 
reklama
Majka czyli nasze chłopaki są w tym samym przedziale jeśli chodzi o wzrost:tak:
Na pocieszenie dodam że moja córeczka też na początku była malutka i była na granicy trzeciego centyla, a teraz taka z niej pannice że ho ho, i już skoczyła na 75centyl!:-)
Nasze dzieci mają zapisane w genach jaki osiągną wzrost.
Inta 50 centyl to super osiągnięcie:tak:. Pięćdziesiąty centyl oznacza że 50% dzieci w tym wieku co Twój synek ma tyle samo wzrostu:-)
 
Do góry