reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek zakupowy + wózki + wyprawka i torba

reklama
A ja dzisiaj po raz pierwszy wsadzilam mala do spacerowki:tak: I chyba jej sie podobalo bo nawet nie plakala a tak to zawsze (prawie) ryk ale zobaczymy jeszcze w kolejnych dniach
My mamy Quinny buzz 4 spacerowka sie nie rozklada ale ma 3 pozycje jak malutka jest przodem do mnie i 2 pozycje jak tylem do mnie:-) Pozatym wlasnie dlatego probuje ze spacerowka zeby Amelka nie lezala calkowicie na plasko bo tak sie tylko denerwuje ze ic nie widzi a w spacerowce jest tak ulozona troszke kubelkowato (glowka i nozki troszke wyzej) i widzi wszystko wysmienicie:-D
 
My też juz od tygodnia kursujemy w spacerówce i tez Szymon jest przyzwyczajony do spania, ale nasza spacerówka rozkłada się zupełnie na płasko-więc z tym nie ma problemu-kładzie sie i śpi.

Ale też nie do końca jestem z niej zadowolona bo:
1. mogę jeżdzić tylko z dzieckiem ustawionym przodem do kierunku jazdy-lipa wolałabym go miec jedank na oku jeszcze przez pewien czas
2. Nie da rady jej złożyć jedną ręką, więc ostatnio prosiłam sąsiada żeby potrzymała małego-:-D był sparalizowany strachem :-D
3. przez spacerówkę zrobilo się mniej miejsca w koszyku...

ATsonia - my tez mamy x-landera i przenosimy sie do spacerówki od lipca bo mala juz tez nie chce lezec. Wydawalo mi sie ze wozek jest ok ale widze ze jednak nie do konca:baffled: Powidz mi czy spacerowka moze byc na pol lezaco czy tylko ma opcje zupelnie na plasko i na siedzaco??? Nie pamietam teraz i nie wiem czy juz ja wyciagac z walizy czy jeszcze nie:-)
 
My nie mamy firmowego wózka- polski "driver";-) ,ale jesteśmy zadowoleni, fajnie się prowadzi, gondola jest spora i chyba wygodna- Mała nie protestuje:-)
Do spacerówki jeszcze poczekamy, moja kruszynka ma jeszcze duuużo miejsca w gondolce. Zdjęcie poglądowe poniżej
A z zakupów jeszcze, to przyszedł nam dziś leżaczek. Lenka jest zachwycona;-) również wstawiłam fotkę.
 

Załączniki

  • 01.jpg
    01.jpg
    27,1 KB · Wyświetleń: 30
  • 670585873.jpg
    670585873.jpg
    33 KB · Wyświetleń: 28
  • 658315100.jpg
    658315100.jpg
    31,1 KB · Wyświetleń: 31
Nik_a - czadowy leżaczek!

Napiszcie dziewczyny,. czy macie książkę Zawitkowskiego "Co nieco o rozwoju dziecka"? Czy jesteście zadowolone z zakupu? Czy jest sens kupić ją teraz, gdy Młoda ma 3 miesiące?
 
Miotlica-nie ma sensu,popieram.W ciazy z checia czytalam te ksiazke,w pierwszych 2 m-cach zycia Juli tez ale przejrzalam punkt widzenia zawitkowskiego co do rozwoju dziecka:
- nie krepowac jego ruchow
- czesto zmieniac pozycje trzymania,noszenia,przebywania w ciagu dnia
- do niczego nie zmuszac jesli nie zrobi tego samo (np mowie o siadaniu)
- chodziki sa ble,lezaczek max 2h dziennie
- chusta jest OK
- pokazywac maluchowi swiat co go stymuluje kazdy sposob-zarowno psychiczny jak i ruchowy

To jest to co ten autor ma na mysli piszac swoj poradnik:tak:
Plyta z filmikiem jak dla mnie niezbyt-za dlugo wszystko tlumaczy (najlepsza jest zmiana pieluchu-OMG to trwa chyba ze 30 min),czlowiek wiele rzeczy robi intuicyjnie.
Ksiazka fajna w ciazy i na pierwsze tygodnie zycia dziecka,na 3 m-c nie.
 
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi co do tej książki - Sara - fajne streszczenie mi zapodałaś, rzeczywiście mam teraz pojęcie o czym ta książka.:tak:
 
Miotlica-nie ma sensu,popieram.W ciazy z checia czytalam te ksiazke,w pierwszych 2 m-cach zycia Juli tez ale przejrzalam punkt widzenia zawitkowskiego co do rozwoju dziecka:
- nie krepowac jego ruchow
- czesto zmieniac pozycje trzymania,noszenia,przebywania w ciagu dnia
- do niczego nie zmuszac jesli nie zrobi tego samo (np mowie o siadaniu)
- chodziki sa ble,lezaczek max 2h dziennie
- chusta jest OK
- pokazywac maluchowi swiat co go stymuluje kazdy sposob-zarowno psychiczny jak i ruchowy

To jest to co ten autor ma na mysli piszac swoj poradnik:tak:
Plyta z filmikiem jak dla mnie niezbyt-za dlugo wszystko tlumaczy (najlepsza jest zmiana pieluchu-OMG to trwa chyba ze 30 min),czlowiek wiele rzeczy robi intuicyjnie.
Ksiazka fajna w ciazy i na pierwsze tygodnie zycia dziecka,na 3 m-c nie.

zgadzam się w całej rozciągłości...:-D dodam jeszcze:
rób wszystko zawsze na jednej a potem na drugej stronie (np odbijanie na jednym i na drugim ramieniu)...a płyta jest straszna. usnęłam przy niej chyba z 50 razy. na ciąże ok terazjuż do niczego. ładnie na półce wygląda. Miotlica jak masz ochotę ją przejrzec to moge ci np pożyczyć i wysłac ci pocztą. jak ja ogarniesz to mi odeślesz, albo nie...

Nika ja tez mam taki leżaczek ale bez zabawek - dostalismy w spadku. małej do tej pory się noe podobał bo wymusza pozycje bardziej siedzącą. ale eraz widzę że siedzi coraz dłużej ale i tak woli moje ręce... mam nadzieję że się przekona;-)
 
reklama
Do góry