reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek zakupowy + wózki + wyprawka i torba

Oj, ja też gazety i czasopisma wyrzucam z raz na dwa tygodnie, jak już się sterta uzbiera. Czasem tylko z jakichś czasopism przepisy wycinam :tak:
 
reklama
Ja do wyrzucania jestem pierwsza.Moja mama odwrotnie-lubi chomikowac.A ja nie lubie po prostu balaganu,wole otwarta czysta i niezagracona ani nie upstrzona nadmiarem gratow przestrzen.Jak cos stare lub zniszczone i nie do odratowania,albo ciuch za maly albo przedmioty ktore nie sa uzyteczne-zaraz do kosza.
 
Ja raczej myślałam, że te co mam opchnę i kupie tamto. U mnie nadal teren budowy (deweloper buduje nowy blok, a i droga jeszcze nie zrobiona, nie wiem ile to potrwa) i takie pompowane przednie kółko mogłoby sie lepiiej sprawdzić w moim przypadku.
 
Myśmy dzisiaj złożyli komodę dla małej ;-) co prawda jak na razie miałam zrobione dwie szuflady w naszej komodzie dla dzidzi ale już mam wszystko przeniesione ;-) he he a tamte dwie zostały wolne i nawet nie mam pomysłu co w nie wpakować :-D:-D jutro pobawię się w układanie wszystkiego raczej rozmiarowo ;-) bo na razie mam podzielone na kategorie śpioszki, pajacyki, body, kaftaniki itd. ;-) kącik dla dzidzi prawie gotowy :tak: :happy: zostało tylko jeszcze parę szczegółów :-)
 
Agusia to moze oddasz mi te dwie szuflady:-D bo mi brakuje miejsca ;-):laugh2:
A co do zbierania roznych rzeczy.. to u mnie jest tak ze uzbiera mi sie troche tego ale pozniej i tak wyrzuce je do smieci:-p
Jedynie czego mi zawsze szkoda wyrzucic to ciuchy:tak: zawsze mowie ze "a moze kiedys jeszcze ubiore":-D:-D:-D hehe
 
Moje maleństwo jeszcze półkę w szafie mam wolną :-D he he ostatnio robiłam takie generalne porządki w moich ubraniach i zostawiłam tylko takie rzeczy które wiem że będę nosić (po ciąży :-p) a większość wywaliłam do garderoby :-p chyba je spakuję i oddam na jakąś akcje czy coś takiego, pewnie nigdy ich nie założę a mogą się przydać komuś innemu ;-).
 
Ja kilka lat temu kupowałam każdy numer "dziewczyny" i "twista" :-D i to jest chyba jedyna rzecz której nie wywaliłam, i nadal mam każdy numer tego czasopisma, a przyznam że kupowałam te gazety chyba przez 5 lat :-D teraz ładnie w kartonie są. A jak mój mąż się śmieje że wywiezie je raz na makulaturę to ja na niego patrzę takim wzrokiem jakbym chciała go zabić :-D:-D ;-)...
 
reklama
to ja wam powiem jak zapakowałam moje kwiatki zeby sie nie kurzyły...z zareczynowych roz poobcinałam łebki-jak juz wyschły i włozyłam do pudełka zawiniete w pergamin...i tak sobie leza, a moj bukiet sluby to była taka kuleczka z frezji i storczyków...a poniewaz to sa miekkie i dosc wodniste kwiaty okazało sie ze trudno sie je suszy-i w kwiaciarni podpowiedzieli mi ze trzeba kupic taki proszek-chyba borax sie nazywa, wsypac do worka foliowego, włozyc kwiaty i zawiazac, po tygodniu były suche jak wióry...i teraz tez w pregaminie leza z reszta pamiatek slubnych-miedzy innymi z moja druga suknia której nie ubrałam:-)
 
Do góry