Miroslava1979
Szalona Żoneczka ;-)
Ja też wietrzyłam materac, śmierdział mi jakimś octem czy czymś takim, sama nie chciałabym na nim spać, a co dopiero taki maluszek
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Eh co do wietrzenia materaca. Moje wszystkie zakupy przychodzą na mój "rodzinny" adres i jak przyszedł materac poprosiłam babcie, żeby go rozpakowała i wywietrzyła. No i babcia owszem materac rozpakowała i wywietrzyła, ale zamiast go później czymś przykryć to go położyła ot tak .... no i co się okazało, że się materac mojej kocicy spodobał, i jest brudny (ślady łapek) i pozaciągany od jej pazurków. No i zła jestem, bo nowy materac, a już "uszkodzony" :-(
no i zaczynamy dziewczyny- ja sama wszystko lepiej zrobię- uwaga żeby nie wpaść w pułapkę idealnej mamy, żony i kochanki- wiem co mówię- przerabiałam przy pierwszym dzieciątku...:-):-):-)