to ja coś Wam niesmiało polece... przepis od prawdziwego Włocha
ja uwielbiam tą potrawę:
Skład:
- makaron (ja lubię Świderki do tego ale to w sumie wedle uznania, może być również taki jak na lasagne)
- 2 średnie bakłażany
- ser zółty
- pomidory w puszcze (polecam krojone)
Najpierw kroimy bakłażany w plastry (grubość ok 5 mm) Jesli bakłażany są stare nalezy obrac je wczesniej ze skórki bo pózniej ona robi się twarda. Podsmazamy plasterki na patelni na oleju (dosyc duzo oleju schodzi bo one chłoną go strasznie). I tyle z bakłażankami.
Sos: robi się go na patelni coś ala do spaghetti. Ja zawsze podsmażam najpierw cebulkę z czosnkiem dodaje pozniej pomidorki i przyprawiam do smaku wszystkim czym sie da. Na pewno pieprz sól oregano.
Makaron gotujemy aldente... bo pozniej w piekarnik wkładamy
co by się tam nie "rozgotował"
i teraz jak juz mamy wszystko gotowe robimy tak:
W naczyniu żaroodpornym ukladamy warstwami:
- makaron
- sos
- baklazany
- plastry sers żółtego
i znowy makaron, itd...
to wszystko wkładam do piekarnika na jakies 30 min... przede wszystki musi roztopić się serek żółty.
Do sosu można dodac mięsko... np mielone jesli ktoś lubi
smacznego
jak cos zbyt chaotycznie to pisac a wytłumaczę
i nie bic jak nie będzie smakowało