Wątek główny

[kasiula matula]

dziewczyny chcialam zakomunikować ze wykasowałam hasło z bloga Emi duzo osob mi sie ksarzylo ze logowanie cos szwankuje i nie moga zajzec co u nas nowego wiec hasło zostało obalone

serdecznie was zapraszmay mam link w podpisie

Emcia zdrówka życzymy i 3mamy kciuki bedzie dobrze

 

[KingaP]

A moje dzieci po przejściach:-(
Maksiu rozwalił sobie wargę o łóżeczko, to było nad ranem, usłyszałam tylko trzask a później okropny płacz... on to jakos przez sen zrobił, sama nie wiem jak..
A Ola szła z rekami w kieszeniach i przewróciła sie na progu klatki schodowej u mojego brata, uderzyła czołem i ma okropnego sińca

Mamooli, Ty to masz przeboje ;-)

 

[ivka76]

Dziewczyny, czy któraś z Was wie co się dzieje z catherinką?

Wieki jej już u nas nie było

 

[kasianka]

Ivka właśnie weszłam na forum z myślą zapytania o Catherinkę!!też mi się wydaje że całe wieki się nie odzywa...

 

[mamaoli]

Ja przypomniałam sobie, ze mam komórke catherinki i wysłałam właśnie do niej sms-ka. Jak sie odezwie to dam Wam znać

 

[kaśka76]

ja widziałam się na chwilkę z CAtherinką w sobotę w Krakowie. zalatana jest, praca, studia, no a przede wszystkim wszędobylski Filipek.

 

[izka-mummy-to-be]

Mamaoli, moj Lolo ostatnio rozwalil warge o stol, i to tak porzadnie ze myslalam, ze pojade do szpitala i beda ja musieli zszywac. Na szczescie obylo sie bez szycia, ale szrame na wardze mial na prawie 1,5cm na szczescie powoli znika i oby nie bylo sladu.

 

[mamaoli]

Izka maksiowi tez na szczescie szybko sie goi

Catherinka pozdrawia Was wszystkie i Wasze dzieciaczki, zapewnia, ze karteczki spóźnione ale BĘDą. tęskni za czasem kiedy miała czas na BB:-) A teraz praca( gdzie nie ma juz dostępu do neta) , szkoła, dom i mało czasu dla Filipka. w maju mają odebrać mieszkanie i maja troche biegania i wydatków zwiazanych z wyposazeniem go. Filipek zdrowy, siusiaczek Ok i prawie juz sam chodzi

no to tyle, dobrej nocki:-)

 

[suszi]

Ja też dawno tu nie zagościłam.
Dalej robię badania do pracy magisterskiej(mam już zbadanych 110 póbek mleka), do zbadania jeszcze 30, no i napisanie całej pracy.Opornie mi to idzie, bo ciągle dzieją się różne rzeczy ,przez które chcę rzucić tym wszystkim, żeby zająć się dziećmi.

Z naszą Zosią ciąg dalszy bieganiny po lekarzach(psychologach , neurologach, rehabilitantach),Zosia dalej nie ma żadnego podparcia w nóżkach(szczyt jej osiągnieć to siedzenie na kolankach z pupką uniesioną do góry) najpiewr było podejrzenie porażenia mózgowego, teraz autyzmu.Nie wiem kiedy to wszystko się skończy, ale bardzo bym chciała ,żeby ktoś wreszcie postawił diagnozę.

 

[kasiula matula]

SUSZI bądz dzielna na pewno niedługo wszystko sie wyjaśni ibedzie dobrze
3mamy kciuki za was