reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

szkoda mam nadzieje ze to tylko chwilowo bo bardzo mi sie ten moj podoba

dziewczyny czy moge usunac zalozony przezemnie watek?
kiedys pisalam o utracie mleka itp i nikt tam juz nie pisze
 
reklama
I ode mnie spóźnione, ale prosto z serca życzenia dla naszych solenizantek :)
Dziewczyny dużo pięknych chwil w życiu i aby szczęście was nie opuszczało :tak::tak::tak:
:-):-):-):-)

ja też mam mało czasu na BB a szkoda :(
Miłek coraz bardziej absorbujący, cały czas musze go kontrolować, bo ciągle w jakieś tarapaty wpada.... oj już by mógł zacząć chodzić i utrzymywać równowagę.. bo jak na razie u nas ciągle tylko pełzanie mimo rehabilitacji a ciekawość u Miłka oooooogromna :tak::tak::tak::tak: wszystko go ciekawi, wszystko chce zobaczyć :) wszędzie sam sam sam .......
w życiu też mi ostatnio ciężko i masę problemów i nastrój nie taki i wszystko jakoś tak się układa...
a dni pędzą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie wiem kiedy................
niech ktoś zatrzyma wreszcie świat... ja wysiadam ;)
 
Inkaa
przytul.gif
 
a ja już chyba nawet nie potrafię z nim rozmawiać:( wyć mi się chce po wczorajszej kłótni....buuuuu
 
oj dziewczyny, nawet nie wiem jak was pocieszyc :-(

Barts tez sie zrobil niedosc ze ciekawski to jeszcze marudny, po dzisiejszej nocy chcialam sie spakowac i uciec... i zostawic Pawla z Bartkiem niech sie mecza sami ze soba :sick: :baffled:
 
ja prawdopodobnie od 20bede musiala isc do mamy mojej do pracy bo chlipcy beda mieli zastuj swiateczny w pracy i na sama mysl ze nie bedzie mnie 12godz w domu i ze maz ma byc z emi dostaje zawrotu glowy nie wiem jak on sobie poradzi nigdy z nia tyle nie siedzial
a jak ja bez nie wytrzymam
:-(
 
no to przed nim chrzest bojowy!! ;-) da sobie radę na pewno!!
a i ty sie przyzwyczaisz, tylko pewnie to trochę potrwa skoro do tej pory siedziałaś stale z emi. ale trzeba byc dobrej mysli! :tak:
a co tam będziesz robić? u mamy? jakaś ciężka ta praca?
 
no troche lipna w sumie nie byloby zle ale stoi sie 12 godz
noi atmoswera jest do bani kazdy cie rypie jak psa ze za wolno ze zle itp
mam juz ma swoje stanowisko osobne i szacunek bo troche pracuje pare lat
a mnie beda ganiac
to pralnia dla restauracji
 
reklama
przed moim M tez juz niedlugo chrzest bjowy. od poniedzialku zaczyna sie usypianie Zuzi przez Tatusia, poniewaz ja tez prawdopodobnie pojde do pracy na wieczorki (w godz 20-23) zobaczymy jak sobie poradza oboje.... :confused:
a ja z M tez ostatnio cos ciezko mam sie dogadac. wcoaz jakies wychodza klotnie :wściekła/y: takie bez sensu :baffled: i to mnie najbardziej denerwuje!!!! ale nie poddaje sie i naciskam abysmy w koncu zaczeli sami mieszkac i zyc bez jego braciszka ( chyba mam na niego alergie wrrrrr :no: )
 
Do góry