reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wątek główny

bacia pisze:
niewiem dlaczego ja mam tak rzadko wizyty czytam tutaj ze chodzicie co tydzien a ja byłam ostatnio 15-02 i teraz mam na 15-03. nie mialam robionego ani razu ktg, na usg mnie tez teraz nie wysylal, i nawet ostatnio nie zbadał sprawdzil tylko tetno dziecka i nic poza tym.

Ja chodze do ginki państwowo, więc nie mam żadnych extra wizyt i badań, ale miałam tak, że chodziłam co miesiąc (a czasem wychodziło i półtora :)), od 7,5 miesiąca co dwa tygodnie, a teraz od ostatniej wizyty, czyli w sumie już w dziewiątym miesiącu co tydzień - zresztą często piszą o właśnie takim harmonogramie wizyt.
USG - miałam 3 razy, ostatni raz 3 tygodnie temu i raczej też już nie będę miała... :( Chociaż nie wiem czy nie poproszę, jeśli będzie aparat w środę jak będę, bo jakoś mi się dziwnie maleństwo układa i boje się czy się nie obróciło...
A ktg, miałam raz, jak ginka wysłałam mnie do szpitala, bo miałam wysokie ciśnienie.
Za każdym razem jestem badana wewnętrznie, no i 4 wizyt slucha tętna przez tą "słuchawkę", którą przykłada do brzucha.

I z tego co czytalam w różnych miejsach, to właśnie coś jak mój opis powyżej jest standardem (oczywiście plus badania :)), a z tego co piszesz u Ciebie było podobnie, więc chyba oki! :-)

azik pisze:
zmieściłąm sie w spodnie z września !!!!

Super!!! :-) Ja też mam nadzieję się zmieścić, więc mnie pocieszyłaś, że to możliwe ;D
 
reklama
Catherinka, bacia - ja też chodzę państwowo, wizyta co miesiąc- półtora, dopiero w ósmym mies. co 3 tygodnie. Usg będę miała 5 razy (nie jestem wielkim zwolennikiem) - powinno być 3, ale zmieniałam lekarza w trakcie ciąży i nowy chciał mieć zrobione w swoim szpitalu, no i teraz wyszła sprawa z tą krótszą kością udową więc sama wybrałam się na dodatkowe i wszystko się pomyślnie wyjaśniło - a teraz będę miała jeszcze jedno - bo jest wymóg, żeby mieć usg po 36 tygodniu.
Ktg teraz 2 raz + nie wiem dlaczego. tetna sluchal od 7 mies. i tyle.
mysle ze ktg jest po to, ze jak juz dziecko jest donoszone zeby monitorowac czy cos sie z jego tetnem nie dzieje i jakby co interweniowac np. robiac cc
 
catherinka pisze:
Dokładnie, Koga. Zresztą nasze babcie czy mamy nie miały dostępu do takiej opieki jak my i co - jest ok!  :D

A czasami nadmiar badań i ich zła interpretacja nie pomaga- tak jak to było u mie.
Tyle strachu, a wszystko okazało się w porządku.
 
koga pisze:
bacia, anian - mam nadzieję że nie uraziłam Was tym postem o nartach i wyjazdach :)

ciężarnym się wybacza jak takie bzdury piszą ... mam na myśli Ciebie koga!!! Wcale Ci się nie dziwię, że masz ochotę pouprawiać sport. Ja takich zachcianek nie mam, bo ja leń kanapowy jestem :laugh:

 
hmmmm......ja jeszcze nie mieszcze sie w spodnie z przed ciazy....ale to kwestia czasu....póki co ze 104 spadłam do 88 cm w pasie....ciekawe ile waze ? ::)
 
reklama
Do góry