reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek główny

reklama
Karolka - jak jestem w Ikei to muszę sobie wciąż powtarzać :"nie kupuj, bo nie masz gdzie tego trzymać...:-)" - ale jak już będę miała swoją chatkę....;-)

Koga - skoro twój mąż jest jak najbardziej "za", to nad czym wy się zastanawiacie??

ja dziś "sprzedałam" młodego babci i poleguję sobie radośnie :-)
 
szczęściara

też bym sobie poleżała bo katar mnie męczy

w zasadzie czekamy na przeprowadzkę do nowego domu - bo ta gonitwa, która teraz jest z budową wykańcza nas dokumentnie

ale od 15 wchodzi "wykańczacz" - czyli ekipa, która zrobi nam sufity, płytki, łazienki, gipsowanie i malowanie - czyli prace będą się posuwać

nam zostało teraz zamawianie kuchni, balustrady, parapetów, kominka i szukanie płytek i wykładziny - to już naprawdę pikuś

reszta ekip poumawiana i czekają na swoją kolej
 
wow KOga- to wy ekspresem... wprowadzicie się szybciej niż my :-)
nasza "ekipa" (czyli Piotrek i jego przyszywany brat)działa tylko w weekendy :-(, ale nic to...co się odwlecze ...itd.:tak:
 
eeee u nas też pewnie jak zawsze będą poślizgi - liczę na styczeń

no nie mogę się powstrzymać, żeby tego tu nie wkleić:
 
ale Wam fajnie koga...u nas wszystko się wlecze strasznie, okazało się że musimy zrobić drenaż wokół domu, prosiłam facetów żeby nie kopali od razu wszystkiego, tylko po jednej ścianie:wściekła/y:ale dla nich to obraza żeby im baba mówiła co mają robić...no i w nocy przyszedł deszcz i wykopy im koncertowo zawaliło:wściekła/y:
całe szczęście że przystojniaczek mi gładzi ściany;-);-)tyle, że dzieci z tego nie będzie;-)
cierpliwości wszystkim budującym...
 
reklama
Do góry