reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek główny

Kaśka76 ćwiczymy metodą NDT-Bobath.
A tak przy okazji , to chciałam się Wam pochwalić ,że odkąd Zosia stanęła na nóżki to coś się w niej przełamało i w bardzo krótkim czasie zrobiła duże postępy.Zaczęła do nas wyciągać rączki, jak mam ją na rękach i ktoś chce mi ją zabrać ,a ona nie chce to mocno trzyma mnie raczkami (wcześniej tego nie robila), jest weselsza, przestała się tak odpychać , jak się ją przytula, tak więc jestem dobrej myśli.Jutro jedziemy na kolejne spotkanie z psychologiem, mam nadzieję ,że pani psycholog też to zauważy.

SUSZI ....suppppeeeeer ...cieszymy sie razem z tobą z postepow Zosieńki :tak: :-) .......widzisz bądz dobrej myśli a wszystko będzie dobrze :tak:
 
reklama
jutro w nocy lecimy do polski alez sie ciesze ze wszystkich zobacze (tesciowa:szok:) mysle ze zajrze do was przez te dwa tygodnie bo maja neta ale nie wiem jak czas mi na to pozwoli jutro tez pewnie go nie znajde bo szał pakowania itp takze zegnam sie juz teraz trzymajcie sie laseczki:tak:
 
suszi - super wieści i oby tak dalej :happy:

a swoją drogą Maks też długo się odpychał jak go chcieliśmy przytulać - w zasadzie zaczął się przytulać dopiero po odstawieniu od piersi czyli jak miał prawie rok - gdzieś czytałam, że dzieci zaspokajają swoją potrzebę bliskości właśnie przy piersi i czasem mogą jej więcej nie potrzebować co zmienia się po odstawieniu :happy:
 
Zoska-brawo!!! :-) :-) :-)
a tak powaznie to naprawde ciesze sie z postepow zosi, zreszta ja jestem o nia spokojna, bo wiem ze dziewczyna sobie poradzi :tak:

ja cos z humorkiem lepszym...
pewnie te tony ciasta pomogly :cool2:

Bartek od zawsze sie wyrywal jak go chcial ktos przytulac a on tego sobie nie zyczyl, ale powiem szczerze ze nie martwilo mnie to za bardzo :eek: poprostu uznalam ze takie ma dziecko przekonanie i tyle, taki charakterek (w koncu chlopak to co on ie tak przytulac bedzie- poczekam az dziewczyne sobie znajdzie to zobaczymy :-p )
 
suszi - super wieści i oby tak dalej :happy:

a swoją drogą Maks też długo się odpychał jak go chcieliśmy przytulać - w zasadzie zaczął się przytulać dopiero po odstawieniu od piersi czyli jak miał prawie rok - gdzieś czytałam, że dzieci zaspokajają swoją potrzebę bliskości właśnie przy piersi i czasem mogą jej więcej nie potrzebować co zmienia się po odstawieniu :happy:

to u nas wlasnie tak jest. Zuzia jak skonczyla z cycem to i zaczela wiecej sie przytulac do nas ;-)
 
reklama
Do góry