reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

Witam. W niedzielę W. zabrał Krystka na żużel bardzo mu się spodobało ale niestety sezon w lublinie się za kończył. Radek z katarem i do tego coś pokasłuje. Na dworze Raduszka nie chce siedzieć w wózku tylko chodzić i wszędzie tylko nie w stronę którą właśnie idziemy, a Krystek ma takie dni, że chce żebym go nosiła.
Hej, ja po urlopiku juz. Tak szybko minal ten czas:(
Ale nabralismy wszyscy sil na zime brrr...
Mala byla w szoku jak zobaczyla tyle piachu i wody:-D w pierwszy dzien miala go nawet w nosie a o innych dziurkach niewspomne:-p
Milego dnia
Super że jesteś zadowolona z urlopu.

Witajcie ! całe wieki mnie tu nie było,a dzisiaj mnie natchnęło,żeby zajrzeć i zaglądam na chwilę.Musiałabym trochę poczytać,żeby nadrobić zaległości. U mnie dużo się wydarzyło w tym czasie i złego i dobrego,ale teraz wyszłam na prostą.
Mój Miś rośnie,bardzo dużo mówi,ciągle coś mówi właściwie,wypowiada wszystkie słowa,nawet trudniejsze,poza tym już pampersa używamy tylko na noc,siusiu i kupka jest do nocniczka :tak: Dziś akurat jakaś choroba go rozbiera,bo zaczął gorączkować,pewnie gardło. Nie wiem czy będę zaglądała tu często,obiecać nie mogę,ale serdecznie Was pozdrawiam,pamiętam o Was i czasem tez myślę sobie co tam u Was.Najbardziej o Tobie agapko myślę:tak:
Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego Wam i dzieciaczkom:-)
Zdrówka życzę.
 
reklama
Cześć.
ANNE bardzo ci dziękuję za pamięć. Myślę o tobie dość często, jesteś dla mnie taką siłą w trudnych chwilach, których ostatnio mi nie brakuje.

U mnie ostatnio troszkę się działo.
Wikoria brała udział w zawodach sportowy-bieg przełajowy na 800m- i w indywidualnym na 83 osoby zajęła 56 miejsce, a w sztafecie 10x800m dziewczyny zajęły I miejsce:-) 15-go jedzie na zawody do Siedlec ze sztafetą.

Natalka opuściła się w nauce :-(

Maja dużo mówi i tak fajnie:-D, ale bije Mikołaja, popycha go i on co i raz wali głową w podłogę:shocked2: Pampers tylko do spania. W końcu przesypia całe nocki:-D:-D:-D

Mikołaj choruje na astmę wczesnodziecięcą:-( Koszmarnie przechodzi ząbkowanie (katar, kaszel, wymioty, częstsze kupki i oczywiście ciężkie noce i dni) Ostatnio astma dała o sobie znać i Miki się dusił, ale dałam radę sama bez pogotowia. Jesteśmy na inhalacjach jeszcze dwa tygodnie.

Ja czasem mam doła, nie wyrabiam z obowiązkami przy dzieciach i w domu-dużo tego. Mąż robi badania i zaczyna biegać po lekarzach- podejrzenie neuroboleriozy.
 
Hej!Agapko !!!! Ciebie to tylko podziwiać , że dajesz sobie radę z dziecmi i ze wszystkim.Jesteś wielka!!!!

Zuzia mało mówi (bardzo mało) zdania nie skleci, i gada po swojemu.Siasia to jest ciocia, dadu to jest dziadziu, Tapta to jest babcia.Mówi mamo, mamuś, tato tatuś, mucha ostatnio powiedziała.A tak....cisza:(((
Ostatnio nie mam nerwów wogóle.Z sikaniem się cofneła, sika mi na podłogę w majty i zapomina wołać.Więc i sikanie przełoży sie chyba na następny rok:(I tyle. Korci mnie żeby zapisać się na kurs fryzjerski bo ta szkoła mało co mnie tam nauczyła.Więcej sama się nauczyłam.To tyle spadam.Miłego dnia, popołudnia i wieczoru:)
 
Hej Kobietki:))
Agapa podziwiam Cie rowniez:tak:Duzo zdrowka dla Mikusia i Tobie duzo sil. A wczoraj ogladalam w Sprawie dla reportera jak wypowiadaly sie osoby, ktore przeszly te chorobe co u twojego M podejrzewaja.

Edzia to moze idz do pediatry niech Cie skieruje z mala do logopedy albo innego specjalisty. po co masz sie dreczyc ze cos jest nie tak.

Mala jest teraz troche przeziebiona ale dajemy rade. Bylysmy u okulisty i jest super.
A musze wam powiedziec, ze dokupilismy drugiego kotka:D taka mala perska pocieszke.
Milego wieczorka:*
 
Hej dziewczyny!
rozpisałam się na zamkniętym a widzę że i tutaj się pojawily wpisy :)
Agapko i ja się przyłączam do podziwu, dzielna jestes i pięknie ze wszystkim dajesz sobie radę! dużo sił i mocy do zmierzenia się z przeciwnościami życzę, szczególnie zdrówka dla domowników!!
Edzia26 zajrzyj do logopedy, warto :) i jak masz smykałkę do fryzjerstwa to myślę że taki kurs to fajna sprawa :)
Monikasia dobrze że u okulisty wszystko ok! pochwal się koniecznie jaką to teraz macie piękność! i pokaż też jak poprzednia kotka wyrosła :)

u nas wszystko gra :D młody odpieluchowany kompletnie, nocnie prawie też, tylko mi sie nie chce w nocy wstawać mu pomagać ;)
pozdrowienia!!
 
reklama
Hej.Jutro druga wizyta u logopedy.Na pierwszej tylko przeprowadziła wywiad , jaka jest Zuzia, czy były problemy podczas porodu, itp. kazała mi przynieść soczak z rurką, chrupki kukurydziane, i suszone morele. Zobaczymy co jutro będzie.Na NFZ nie poszłam bo wizyta za sto lat:)
za to mam gorszy problem:-(
Zuzia pierwszy raz zrobiła całą kupkę do nocnika.Tylko że ta kupa była przeogromna!!!!Nie długa tylko strasznie gruba.Wysuszona i twarda.Zaglądała do nocnika jak jej wychodzi i ja widziałam jak ona ją robiła:szok:odbyt tak jej się rozszerzył że oczy mi wyszły.Teraz muszę jakoś ją rozluźnić tz te jej kupki.Wyczytałam o lewatywie, podobno jelito nie przyzwyczaja sie do lewatywy i potem dziecku łatwiej.Boje się że może jej się coś stać przy takich dużych stolcach.Jakieś polipy, albo pęknięcie w środku.Brrrrr już mnie ciary przechodzą!!!!Jestem załamana.Muszę jej zakazać słodyczy, bo z tym przegina ostatnio.Dziadziuś też dokazuje jej gumami, tatuś żelkami, babcia jajko niespodzianka, ja lizalki ....:-(a potem efekty wstrzymywania stolca, i zapierania się przy oddawaniu.
 
Do góry