reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

reklama
Witam. Dawno nie zaglądałam, miałam kiepski net i zrobiłam sobie przez to wolne od kompa. Radek był chory nawet miał antybiotyk i tydzień był zdrów i teraz chyba znowu go rozkłada. Krystek w końcu ma swoje łóżeczko na które musieliśmy 2 miesiące czekać, Krystek jest zadowolony z niego. Jak będę mieć czas to wrzucę fotkę łóżka.
 
Witam. U nas Krystek się jakoś trzyma ze zdrówkiem, gorzej jest z Raduszką dostał wysypki i dostaliśmy antybiotyk, a jak zacznie gorączkować to mamy jechać do szpitala,:-( nie mam pojęcia skąd się to przyplątało do Radka.:-(
 
hej
ale dawno mnie tu nie bylo

Motylla a moze u Radka to jakies uczulenie jest ?? duzo ma tych krostek ??

U nas ok,tylko jeszcze nie wiemy czy tesciowa do nas przyleci,wszystko zalezy od lekarza ,bedziemy wszystko wiedziec 4 grudnia.

milego dnia
 
Hej.My zrezygnowaliśmy z logopedy- kasa płynie a efektów brak.Czekam na NFZ.Zuzia też miała katar 2 tyg!!!!A teraz kaszle juz od tyg.i dalej kaszle jak stary chłop.Daję jej mucosolvan, i i Atussan.W czwartek do lekarza to zobaczymy co tam się dzieje.Ogólnie jeszcze brała Bactrim przez 7 dni.Święta za pasem....mój Marcin idzie na TIRY:rofl2:. Nie wiem co to bedzie...
Dwa tyg go nie bedzie a potem tydz. w domu.Zuzia tak za nim szaleje.Czeka na niego kiedy wróci z pracy...a wraca późno.I ciągle późno chodzimy spać.Na dwór tez nie chodzę z nią bo nie chce jej pogorszyć tego kaszlu.poczekam jeszcze.To tyle kochane.paa
 
Witam. Spadł śnieg u nas i Krystek bardzo zadowolony, już lepiliśmy mini bałwanka:-D i chciał kulkę ze śniegu do mieszkania wnieść ale niestety się nie zgodziłam i zostawił przed blokiem.
hej
ale dawno mnie tu nie bylo

Motylla a moze u Radka to jakies uczulenie jest ?? duzo ma tych krostek ??

U nas ok,tylko jeszcze nie wiemy czy tesciowa do nas przyleci,wszystko zalezy od lekarza ,bedziemy wszystko wiedziec 4 grudnia.

milego dnia
Krostki ma na policzkach i niedaleko łokci, na jednej rączce więcej, na pleckach i brzuszku ma ale tam ma bardzo malutko, miał na pośladkach ale już mu zniknęły. Najgorzej te łokcie i policzki. Lekarki to za bardzo nie wiedzą co to jest. Jedna stwierdziła że te jedne krostki to może być nadkażenie.
 
Edzia a dlaczego chodzisz do logopedy,Zuzia ma problemy z mowa ?? Moj sredni zaczal mowic jak mial 3,5 roku...a Natan tez jeszcze nie mowi i powiem Ci ze narazie sie tym nie martwie...moim zdaniem,jak dziecko zechce mowic to samo zacznie...nic na sile :tak:wazne ze pokaze co chce,jak jest glodny to prowadzi mnie za reke do kuchni,oczywiscie spiewa po swojemu itd ale to nie jest jezyk polski :-p

Motylla a moze to poczatki AZS ?? no sama nie wiem :zawstydzona/y:
 
Witam. Dzieci śpią, a ja tak dobrze po 24 idę spać bo wcześniej jakoś nie mogę zasnąć. Był u was mikołaj, bo u moich chłopaków to był, dzieciaki zadowolone z prezentów.:-)
Edyta: Może i masz rację. Muszę się wybrać do dermatologa z Raduszką, żeby go dermatolog obejrzał i powiedział czy to może być AZS.
 
reklama
Witajcie kochane!!
Baaaaardzo dawno tu nie zaglądalam,chyba z rok:szok:.Zapewne mnie nikt juz nie pamięta........
Oj wiele,wiele u mnie sie zmieniło.............długo by pisac.
Narazie miewamy sie ok,duzo jezdzimy i zwiedzamy bo ewcia bardzo ciekawa swiata jest.Ostatni zaliczyłyśmy ZOO i Zamek Krolewski w warszawie.Moja dziecinka ciagle pytal -kto to?kto to?na tych portretach.Az mnie jezor bolał jej tłumaczyc za kazdym razem kto jest na obrazie.Potem jak wrozilymsy do domu to tlumaczyla babci przez kilka dni ze widziała KROLA:-D.

Moja nie chodzi do przedszkola wiec narazie chorobska typu przeziebienie jej nie męczą.

Od bardzo dawana juz nie używa pieluszki,dzieki temu sporo zaoszczedzilam:),nawet nicnika nie chce znac tylko sedes.Kupilam jej nakladke to migiem polubila i tylko na sedes siada:)

Ale nadal boi sie ludzi,troche mniej niz bylo ale mimo wszystko.Nie moge nawet wziasc dla niej opiekunki bym mogla pojsc do pracy bo zostac z obca osoba nie chce tylko zaraz w placz.

No i meczymy sie nadal z alerią,niby testy wyszly w porzadku,ze moze wszystko jesc ale mimo to ma swedzaco skore na nogach i non stop sie drapie:(mimo stosowania diety.Lekarz alergolog rozklada rece,stwierdzil ze to konserwanty a na to nic nie poradze bo sa we wszystkim.

Pozatym jakos sobie radzimy.Mimo ze mamy tylko siebie.

Pozdrawiam.
 
Do góry