reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

Witajcie.
Trochę pusto tu,moze już wszystkie żyją świętem zmarłych,zakupy,chryzantemy,znicze itd.
Ja dziś pojechałam do miasta-korki i trochę zeszło,w banku stałam w dwóch kolejkach-najpierw do zaksięgowania wypłaty,potem do kasy.Pieniądze się rozchodzą szybko,ale na szczęście mąż znów zrobi przelew,to jakoś to będzie:tak:
edyta01-nie myśl o tym,dlaczego myślisz,że wynik będzie zły? ja-szczerze mówiąc nie przeżywałam nawet oczekiwania na wynik cytologii,bardziej czekanie na wynik histopatologii mnie stresowało-to był naprawdę ciężki czas.Teraz jeszcze wybieram się na konsultację do innego lekarza,tym razem kobiety ginekologa,bo jest kilka rzeczy na wyniku,których lekarz mi nie wyjaśnił,zupełnie pominął,a wpisuję w necie te nazwy i nieciekawie jest,wolę skonsultować z innym-w takich sprawach lepiej zasięgnąć dodatkowej porady.
agapa-pisałaś,że mąż nie okazuje radości z synka,lub się nie cieszy,wiesz-oni tacy są-powściągliwi:tak:albo może martwi się jak sobie poradzicie ,bo niedawno maleństwo się pojawiło,a teraz zanim odpoczęliście-ma być znów dzidziuś-a wiadomo-noce nie przespane itd.i to go blokuje ,przynajmniej u mnie tak było-choć ja zaszłam w nieplanowaną ciążę po 8latach przerwy-ale to też szok,bo już się myślało,że dzieci odchowane i do pracy szłam,tyle czasu poświęciłam na przekwalifikowanie się,szkolenia,egzaminy,wyjazdy-szkolenie zakończone,biuro czekało,a ja sobie w ciążę zaszłam i kolejne lata siedzenia w domu-mojego męża to przerażało,ale teraz mówi,że nie wyobraża sobie,żeby synka miało nie być-naszego słodziaka:tak::-)
Martyna18 -nie bałaś się takiego sposobu antykoncepcji?jaką spiralę miałaś?-hormonalną,czy zwykłą? Dlaczego zdecydowałaś się teraz jej pozbyć?-przeważnie się ją nosi 5,a nawet 10lat. Ja też już stosowałam spiralę kiedyś-nie wiedząc ,że działa wczesnoporonnie tak naprawdę inie jest obojętna tak całkiem dla zdrowia-jest niebezpieczna.
Jeśli chodzi o nadżerkę to tak-czasem warto pozwolić jej się samej wyleczyć-zregenerować nabłonkowi ,czasami ingerencja nie jest potrzebna,gdyż nadżerka niekoniecznie musi być stanem chorobowym.
Polecam ciekawy artykuł,który wyjaśnia pojęcie nadżerki i postępowanie w przypadku jej stwierdzenia-gorąco polecam,warto poczytać tu : http://www.kolposkopia.com/index.php/__Nadzerka_-_mity._legendy_i_cala_prawda
 
Ostatnia edycja:
reklama
MARTYNA mam nadzieje ze Fabianek czuje sie juz dobrze ;-)

ANNE boje sie wyniku poniewaz moja mama miala nowotwor szyjki macicy po urodzeniu trzeciego dziecka i dlatego tak bardzo sie stresuje ze u mnie bedzie podobnie :-(

AGAPKO grayuluje wygranej kamizelki :-)

A ja wybieram sie do kolezanki,zaprosila nas na jedzonko,trzeba bedzie sie zmobilizowac i pojechac do niej no a pozniej musze podjechac na male zakupki bo dzieciaczki ida jutro do szkoly a do lunch boxu nie mam co im wlozyc :-D

Wczoraj pierwszy raz puscilam Alana samego do sklepu,ale mialam stresa :zawstydzona/y: no i dzisiaj byla powtorka ale juz tak bardzo sie nie martwilam :-)
 
hej dziewczynki, przepraszam bardzo że mnie tyle nie było :zawstydzona/y: przyjmiecie mnie znowu?? przeczytałam wszystko od mojego ostatniego postu i:
Anne jejku ale musiałaś się nacierpieć, mam nadzieję, że już koniec! dużo zdrówka!!!
Agapko jak się czujesz?? jeszcze jakiś miesiąc i kruszynka będzie z Wami :tak: gratuluję synka!!
Marlas witaj i Ty, Ciebie to dawno tutaj nie widziałam :-D
Martyna18 zdrówka dla Fabianka!
Edyta01 trzymam mocno kciuki za pozytywny wynik!! musi być dobrze :tak:

u nas wszystko dobrze, aktualnie siedzimy na Mazurach u moich rodziców.. Sebie od 3 tygodni idą 5tki i przez to cały czas ma katar :confused: dużo je, gada po swojemu cały czas, wszędzie biega, włazi.. był moment, że źle spał (albo płakał przed zasypianiem albo budził się z płaczem albo długo nie mógł zasnąć), ale na razie jest spokój.
Pozdrawiam Was serdecznie dziewczynki!!
 
Witaj TYGRYNKO,fajnie ze wrocilas do nas :-) moj maly ostatnio tez cierpial przez zabki 5 nocy marudzil,a ja przez to nie spalam :sorry2:ale juz jest dobrze :blink:

MONIKASIU mam nadzieje ze tesciowa jest spoko :-p

A ja wrocilam od kolezanki,objadlam sie a dzieciaki prosily o dokladke takie bylo dobre hehe
 
Edytko to zalezy z ktorej strony patrzec hihihi
Tygrynko no, fajnie Kochana, ze jestes:-)

Ja po gosciach dzisiaj odsypiam, jestem przemeczona i wogole:baffled:
Malej tez chyba zebole ida bo sie okropna zrobila:wściekła/y:
 
Dzisiaj zagladalam kilka razy ale nikt nic nie napisal,dopiero post Monikasi zmobilizowal mnie aby cos skrobnac :-p

A wiec na obiadek mam parowki zawijane w ciasto francuskie,do tego ketchup i salatka z papryki i ogorkow w sosie ziolowo czosnkowym pychotka:tak:No i dzwonila kolezanka ktora niedawno przeprowadzila sie do Bristolu,chce pozyczyc materac bo jutro ma przyjechac tesciowa a nie ma na czym jej polozyc,wiec jak dzieci zjedza jade jej go zawiezc,przy okazjii wypijemy kawke... a co :-D
 
Dzięki dziewczyny :*
Edyta ale fajny obiadek :) a Natankowi tak 5tki wychodziły? ma już wszystkie ząbki?
Monikasia odpoczywaj!

byliśmy z Sebą wieczorem na cmentarzu ale kompletnie mu się nie podobały światełka, chciał wracać.. teraz siedzimy z rodzinką bo to ostatnie dni tutaj i wracamy do domu :)
 
Edytko a ten przepis na salatke...dawaj szybciutko;-)
Tygrynko chcialam sie polozyc, nawet maz wzial mala na spacer a tesciowa poszla do znajomych ale jak sie pusto zrobilo to ...zaczelam sprzatac:baffled: ale doslownie padam z nog...

Ide zaraz Emisie polozyc i siebie rowniez.Serniczek upieklam bo jutro "ciocia" wpadnie na kawke:tak:
Dziewczyny pewnie sie juz jutro pokaza na forum.
Milego wieczorka:*
 
reklama
Tygrynko nie wiem ktore zabki mu wychodzily bo Natan nie daje sobie zagladac do buzi,ma sporo zabkow jakis czas myslalam ze juz wszystkie mu wyszly a jednak sie mylilam...


Monikasiu,to bardzo prosta salatka:
Kroje ogorki i papryke (roznokolorowa) w kostke,dodaje troszke soli, na koniec dodaje sos czosnkowo-ziolowy (kupuje knorra ) wszystko mieszam i gotowe :-)
 
Do góry