reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

Ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh............
ZAZDROSZCZĘ :) I cieszę się razem z Tobą, tam wam pewnie będzie dobrze, a skoro będziecie budować własny dom to tym bardziej będzie super.... się rozmarzyłam :)
A może wy też niedługo spełnicie swoje marzenia?:-) jeszcze pare miesięcy temu myślałam że to kompletnie nierealne, a potem Grzesiek dostał od taty działkę koło Mielca, a ja dostałam z bratem 8ha pola po dziadkach w dobrym miejscu i wstępne wyceny wprowadziły mnie w szok bo nie myślałam że tyle możemy dostać a przy dobrej reklamie jeszcze więcej, po narodzinach Gabrysia muszę jechać i pozałatwiać i podzielić to na działki potem geodeta i te inne pierdoły urzędowe a potem sprzedamy, hektar zostawimy na czarną godzinę, a pieniądze podzielimy na pół, naszą połowę zainwestujemy w budowe i weźmiemy mały kredyt:-)
 
reklama
ja się wkurowałam w zeszłym tygodniu... W tym zaczynam na nowo. Moja ciąza to do końca życia z czosnkiem bedzie mi się kojarzyć :)

Mieszkania gqratuluję. Ja już bym też chciaął mieszkac sama i nie przejmować się co babcia powie.

Ja tez dzisiaj skoczyłam an zakupy i potem wracałam z siatami. Nienawidze tego czuje się jak taki objuczony osioł :(
To faktycznie nie zbyt miłe wspomnienia ciążowe będziesz miała potem to chyba na ten czosnek nie będziesz mogła patrzyć:-D wiem wiem strasznie jest mieszkać z rodzicami a co dopiero z babcią różnica pokoleń, moja babcia to jeszcze w komunie żyje bo robi miesięczne zapasy żeby CZASEM NIE WYKUPILI:-D:-D
Patryś, Kropeczko Obiecuję odpocząć :)

No ja też oglądam rozmowy w toku- masakra te dziewczyny :eek::szok::eek::szok:
i tak trzymaj:-D porazka... a te zdjęcia a ten ubiór...:no::no:
To super :-D
Większe lokum na pewno Wam się przyda, a przynajmniej nie będziedzie się gnieść w jednym pokoju.
Co z tego, że na razie wynajęte - ważne, że będzie Wam wygodniej.
Tym bardziej, że już macie plany na budowę własnego M. :-):-):-)
Ja póki co mieszkam w wynajętym M2 (42m) mam nadzieję, że się w trójkę tam pomieścimy. I nie mam na razie widoków na własne M, bo niestety nie mam szans na kredyt. :-( Ale może się to zmieni. Na razie nie narzekam, tylko cieszę się tym co mam. Niektórzy mają w końcu gorzej ;-)
ale ważne że macie i mieszkacie sami bo naprawdę jak słyszę jak dziewczyny mają przerąbane z teściami rodzicami czy dziadkami to masakra wolałabym naprawdę żyć biednie ale w spokoju bo zdrowia i zszarpanych nerwów nikt nie wróci:-:)-:)-(
 
To faktycznie nie zbyt miłe wspomnienia ciążowe będziesz miała potem to chyba na ten czosnek nie będziesz mogła patrzyć:-D wiem wiem strasznie jest mieszkać z rodzicami a co dopiero z babcią różnica pokoleń, moja babcia to jeszcze w komunie żyje bo robi miesięczne zapasy żeby CZASEM NIE WYKUPILI:-D:-D

moja tez, bo przecież, to trzeba kupić w ilościach kosmicznych. Nie potrafi kupic na jedną osobę. Byście widziały ile ona marnuje miesa i to jakiego. Mi się czasami płakać chce, bo śmiać juz dawno przestałam.
A Tobie z tą ziemią to się fajnie udało. Ja nei mam co liczyć na spadek.
 
A może wy też niedługo spełnicie swoje marzenia?:-) jeszcze pare miesięcy temu myślałam że to kompletnie nierealne, a potem Grzesiek dostał od taty działkę koło Mielca, a ja dostałam z bratem 8ha pola po dziadkach w dobrym miejscu i wstępne wyceny wprowadziły mnie w szok bo nie myślałam że tyle możemy dostać a przy dobrej reklamie jeszcze więcej, po narodzinach Gabrysia muszę jechać i pozałatwiać i podzielić to na działki potem geodeta i te inne pierdoły urzędowe a potem sprzedamy, hektar zostawimy na czarną godzinę, a pieniądze podzielimy na pół, naszą połowę zainwestujemy w budowe i weźmiemy mały kredyt:-)

Super, że wam się tak ładnie poukładało :) Naprawdę się cieszę razem z Tobą :) No ja póki co, to tylko marzeniami mogę żyć... Jakoś niewiadome mi jest, żebym jakieś ukryte hektary gdzieś miała. Tyle, że działkę pod budowę bym miała bo koło mojego rodzinnego domu miejsca w brud :)
Ale ja i tak marzę o wybudowaniu domu i nigdy z tych marzeń nie zrezygnuję. Ehhh... Wychowałam się w takim i jakoś nie umiem się przemóc do mieszkania w bloku... Ale jeśli nie wyjdzie to zainwestujemy w jakieś mieszkanie - zawsze to ciasno ale własno. Zobaczymy jak potoczy się dalej, gdzie ja będę pracować (póki co żyjemy z jednej pensji), na razie tylko głowa w chmurach i cieszę się z tego, co mam:tak:
 
Ostatnia edycja:
moja tez, bo przecież, to trzeba kupić w ilościach kosmicznych. Nie potrafi kupic na jedną osobę. Byście widziały ile ona marnuje miesa i to jakiego. Mi się czasami płakać chce, bo śmiać juz dawno przestałam.
A Tobie z tą ziemią to się fajnie udało. Ja nei mam co liczyć na spadek.
Widzę że wszystkim tym babciom czas zatrzymał się na komunie:-DOj wiem coś o tym tylko moja to przechodzi siebie to co jest stare to i tak ugotuje albo upiecze i zje:eek: i żołądek ma zdrowy ja bym żygała jak kot:eek::eek::eek:
Super, że wam się tak ładnie poukładało :) Naprawdę się cieszę razem z Tobą :) No ja póki co, to tylko marzeniami mogę żyć... Jakoś niewiadome mi jest, żebym jakieś ukryte hektary gdzieś miała. Tyle, że działkę pod budowę bym miała bo koło mojego rodzinnego domu miejsca w brud :)
Ale ja i tak marzę o wybudowaniu domu i nigdy z tych marzeń nie zrezygnuję. Ehhh... Wychowałam się w takim i jakoś nie mogłabym się przemóc do mieszkania w bloku... Ale jeśli nie wyjdzie to zainwestujemy w jakieś mieszkanie - zawsze to ciasno ale własno. Zobaczymy jak potoczy się dalej, gdzie ja będę pracować (póki co żyjemy z jednej pensji), na razie tylko głowa w chmurach i cieszę się z tego, co mam:tak:
oj nigdy nie wiadomo ja nie wiedziałam że dziadkowie tyle mają:eek: i od razu nam zapisali choć wnuków mieli dużo to nam wszystko zapisali:sorry::sorry: a druga babcia to największa porażka cywilizacyjna:confused2::confused2::confused2::confused2: jeszcze by mi z domu coś ukradła:confused2: zawsze jakaś czarna owca musi być w rodzinie:confused2: ok jedziemy na film!!!!!:-D:-D:-D:-D to do później papapap:-D
 
Widzę że wszystkim tym babciom czas zatrzymał się na komunie:-DOj wiem coś o tym tylko moja to przechodzi siebie to co jest stare to i tak ugotuje albo upiecze i zje:eek: i żołądek ma zdrowy ja bym żygała jak kot:eek::eek::eek:

oj nigdy nie wiadomo ja nie wiedziałam że dziadkowie tyle mają:eek: i od razu nam zapisali choć wnuków mieli dużo to nam wszystko zapisali:sorry::sorry: a druga babcia to największa porażka cywilizacyjna:confused2::confused2::confused2::confused2: jeszcze by mi z domu coś ukradła:confused2: zawsze jakaś czarna owca musi być w rodzinie:confused2: ok jedziemy na film!!!!!:-D:-D:-D:-D to do później papapap:-D
to moja właśnie kupuje takie piękne mięsą. Prawie kilowe (na jedną) osobę i potem unuza to w oleju, jakiejs margarynie i je przez tydzień. A mnie skręca. Zawsze jak coś gotuje, a to pachnie i robi mi smaka to idesobie popatrzec i mi od razu przechodzi :)
U mnie jednak babcia ma tyle wnuków, że szok :), a ziemi już chyba nie ma bo syn dostał wszystko (ale nic dziwnego, bo on jeden sie gospodarką zajął), a druga nei ma nic. Więc spadku nie bedzie :)
 
Widzę że wszystkim tym babciom czas zatrzymał się na komunie:-DOj wiem coś o tym tylko moja to przechodzi siebie to co jest stare to i tak ugotuje albo upiecze i zje:eek: i żołądek ma zdrowy ja bym żygała jak kot:eek::eek::eek:

oj nigdy nie wiadomo ja nie wiedziałam że dziadkowie tyle mają:eek: i od razu nam zapisali choć wnuków mieli dużo to nam wszystko zapisali:sorry::sorry: a druga babcia to największa porażka cywilizacyjna:confused2::confused2::confused2::confused2: jeszcze by mi z domu coś ukradła:confused2: zawsze jakaś czarna owca musi być w rodzinie:confused2: ok jedziemy na film!!!!!:-D:-D:-D:-D to do później papapap:-D

Hahaha wy to macie z tymi babciami:-D
Ja swojej jednej nie pamiętam, bo zmarła jak miałam 2 latka, a druga jest najukochańszą babciunią pod słońcem i zawsze coś dla mnie zrobi albo coś da albo zaoferuje jakąś pomoc :) Ale hektarów nie ma:-( I tak ją kocham ponad życie :) A dziadkowie mojego męża nie żyją już dawno, żaden...
Miłego oglądania!;-)
 
Hahaha wy to macie z tymi babciami:-D
Ja swojej jednej nie pamiętam, bo zmarła jak miałam 2 latka, a druga jest najukochańszą babciunią pod słońcem i zawsze coś dla mnie zrobi albo coś da albo zaoferuje jakąś pomoc :) Ale hektarów nie ma:-( I tak ją kocham ponad życie :) A dziadkowie mojego męża nie żyją już dawno, żaden...
Miłego oglądania!;-)
wiesz co ta moja to też jest taka opiekuńcza, pomocna, ale strasznei to wkurza, bo do tego bywa głupia, i nie potrawi się nie odezwać. Zawsze coś takiego walnie, że człowiekowi sie słabo robi.
 
Widzę że wszystkim tym babciom czas zatrzymał się na komunie:-DOj wiem coś o tym tylko moja to przechodzi siebie to co jest stare to i tak ugotuje albo upiecze i zje:eek: i żołądek ma zdrowy ja bym żygała jak kot:eek::eek::eek:

to tak jak moj dziadek!! hehe ale zdrowie pierwsza klasa :szok:
poki co to my tez wynajmujemy 2 pokoje, moze za rok uda nam sie kasy dozbierac aby kredyt byl lepszy. zreszta zobaczymy jak to z dzidzia bedzie...:-)
 
reklama
wiesz co ta moja to też jest taka opiekuńcza, pomocna, ale strasznei to wkurza, bo do tego bywa głupia, i nie potrawi się nie odezwać. Zawsze coś takiego walnie, że człowiekowi sie słabo robi.

Bo ja z moją nie mieszkam i pewnie dlatego unikam szczerych i czasami głupich i dobijających komentarzy, albo chęci wtrącania się do wszystkiego. Dlatego rozumiem, jak narzekasz na swoją, choćby nie wiem jaka kochana była. Bo ludzie w tym wieku już tak niestety mają. Tu w domu rodzinnym mieszkam z dziadkiem, który czasami doprowadza mnie naprawdę do frustracji, ale... szkoda nawet opowiadać (powiedzmy, że zapomina mu się, że już nie jestem malutką Anią, którą się opiekował pod nieobecność rodziców:confused2:).
 
Do góry