Super, że wam się tak ładnie poukładało
Naprawdę się cieszę razem z Tobą
No ja póki co, to tylko marzeniami mogę żyć... Jakoś niewiadome mi jest, żebym jakieś ukryte hektary gdzieś miała. Tyle, że działkę pod budowę bym miała bo koło mojego rodzinnego domu miejsca w brud
Ale ja i tak marzę o wybudowaniu domu i nigdy z tych marzeń nie zrezygnuję. Ehhh... Wychowałam się w takim i jakoś nie mogłabym się przemóc do mieszkania w bloku... Ale jeśli nie wyjdzie to zainwestujemy w jakieś mieszkanie - zawsze to ciasno ale własno. Zobaczymy jak potoczy się dalej, gdzie ja będę pracować (póki co żyjemy z jednej pensji), na razie tylko głowa w chmurach i cieszę się z tego, co mam