A ostatnio na polsat cafe był program o USG i to badanie nie daje 100% obrazu wagi dziecka próba pomyłki wyonosi aż 20% I kobieta z wielkiej Brytani miała urodzić ponad 4kg córeczkę, bo tak wskazywało USG, a urodziła 2800g zdrową córeńkę;-)
Dbaj o siebie i Adasia! A ta baba to faktycznie patologiczna, a przez nią pewnie i te dzieci... I co nagle sie obudziła i stwierdziła że nie jest hetero? dla mnie to jest nie do pojęcia takie przypadki
Co do tej wagi to ja nie biorę jej nigdy pod uwagę... Tzn, porównuje tylko ile Adaś urósł (bo to jest mierzona kość udowa, obwody brzuszka i główki), ale co do faktycznej wagi to bym tego nie porównywała! Naszych maleństw nie da się już inaczej zmierzyć, więc stosują coś takiego....
No widzisz.... kobieta żyje z kobietą i razem sobie "wychowują" dzieci z jej poprzedniego związku... Najlepsze jest to, że ta jej kobieta też ma gdzieś dziecko, ale go kiedyś zabrali do domu dziecka. Pomieszanie z poplątaniem, ale najgorsze jest to, że dzieciaki mojego męża wychowują się w tym domu! Córka przesiąkła już tym wszystkim i stała się identyczna jak te dwie. Dla Syna ja jeszcze widzę ratunek, ale on by musiał u nas zamieszkać, a ta kobieta się na to nie zgodzi bo płacimy jej 1000zł alimentów - a to jej jedyne źródło pieniędzy, bo księżna nie pójdzie do pracy...