reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

A ostatnio na polsat cafe był program o USG i to badanie nie daje 100% obrazu wagi dziecka próba pomyłki wyonosi aż 20%:szok: I kobieta z wielkiej Brytani miała urodzić ponad 4kg córeczkę, bo tak wskazywało USG, a urodziła 2800g zdrową córeńkę;-)

Dbaj o siebie i Adasia!:tak: A ta baba to faktycznie patologiczna, a przez nią pewnie i te dzieci...:eek: I co nagle sie obudziła i stwierdziła że nie jest hetero?:eek: dla mnie to jest nie do pojęcia takie przypadki:eek:

Co do tej wagi to ja nie biorę jej nigdy pod uwagę... Tzn, porównuje tylko ile Adaś urósł (bo to jest mierzona kość udowa, obwody brzuszka i główki), ale co do faktycznej wagi to bym tego nie porównywała! Naszych maleństw nie da się już inaczej zmierzyć, więc stosują coś takiego....

No widzisz.... kobieta żyje z kobietą i razem sobie "wychowują" dzieci z jej poprzedniego związku... Najlepsze jest to, że ta jej kobieta też ma gdzieś dziecko, ale go kiedyś zabrali do domu dziecka. Pomieszanie z poplątaniem, ale najgorsze jest to, że dzieciaki mojego męża wychowują się w tym domu! Córka przesiąkła już tym wszystkim i stała się identyczna jak te dwie. Dla Syna ja jeszcze widzę ratunek, ale on by musiał u nas zamieszkać, a ta kobieta się na to nie zgodzi bo płacimy jej 1000zł alimentów - a to jej jedyne źródło pieniędzy, bo księżna nie pójdzie do pracy...
 
reklama
moja sister wzięła sobie w mcDonaldzie kawkę i ciacho a ja.... moją ukochaną mega sałatkę warzywną i kurczaczka:tak: I fast food a da się warzywa wcinać!


Jenyyyy ale mi smaka zrobiłaś też bym zjadła sałatkę z Mcdonalda pyszne robią :) NO i wstyd się przyznać, ale mam ogromną ochotę na McChickena albo McRoyala... Jezuuu koniec gadania, bo na samą myśl mi ślina cieknie... ;P

Czesc Dziewczyny,

Poczytalam sobie troszeczke ale tylko kilka ostatnich stron, pozniej postaram sie nadrobic reszte.
U nas kijowo:( Wczoraj znow bylam na USG. Prawdopodobnie dziewczynki :-)ale oczywiscie takie nie na 100%.
Niestety nie rosna tak jak trzeba i na kolejnej wizycie maja mi jakies dodatkowe badania porobic. Popatrzec dokladniej na pepowiny i lozysko:-(
Zobaczymy co z tego bedzie.
Ogolnie mam troche dola ale staram sie myslec pozytywnie. Prosze zebyscie trzymaly kciuki...
Milego dnia i trzymajcie sie! zabieram sie za jakies porzadki...


Kochana nie wiem czy Cię tym pocieszę, ale czytałam w książce o ciąży, którą mam w domu, że bliźnięta zazwyczaj rosną inaczej, jedno jest większe drugie mniejsze i to podobno normalne, bo niestety w brzuszku mają mniej miejsca niż gdyby był tylko jeden dzidziek i nie mogą tak urosnąć dużo jak jedna dzidzia. Ale odbiją to sobie jak już się urodzą :) uszki do góry słonko, pozytywne myślenie to podstawa :)

ja juz was opuszczam kochane kuleczki ! lece na wizyte do ginka a pozniej prosto do pracy jak wroce ok 22 to wam opowiem jak było! milego dnia buziaki

Marzenka, miłego i spokojnego dnia w pracy i po wizycie szybciuchno pisz jak było trzymam mocno kciukasy :) cmok

Najeli Brak słów ja rozumiem, że dziecko może nie tego nie rozumieć, ale dorosła kobieta i to matka! Szkoda, że to Ty musisz się martwić i dzieciaka stresować, wypytywać o zdrowie jego i innych domowników. Ta matka jest nienormalna! Może niech Twój mąż pogada z byłą żoną... Tak chyba byłoby najlepiej...


A ja uciekam z piesami na dwór, potem po bilety do kiosku i jadę do pracy z L4 buziaki wpadnę później :) Cmoktusie w pipusie jak to mówi do mnie mój mężuś :)
 
Najeli w końcu zajrzałaś do nas witaam, stęskniłam się!

Co do badań dokładnie przeciwciał -pobieranie krwi w czasie mojego półpaśca mogę mieć...więc we czwartek sobie pójdę






 
dzieki Wam wszstkim za mile slowa.!!
Probuje sie nie zamartwiac i wymyslam sobie wlasnie rozne projekty: pranie, sprzatanie... (Wiece ile skarbow mozna znalezc w garderobie...?) Nie weim czy to doskonaly pomysl z tym sprzataniem.. ale jak leze i odpoczywam to takie durne mysli minie nachodza, ze szok, lepiej sie czyms zajac....

Jestescie naprawde FAJNE laski:)
 
dzieki Wam wszstkim za mile slowa.!!
Probuje sie nie zamartwiac i wymyslam sobie wlasnie rozne projekty: pranie, sprzatanie... (Wiece ile skarbow mozna znalezc w garderobie...?) Nie weim czy to doskonaly pomysl z tym sprzataniem.. ale jak leze i odpoczywam to takie durne mysli minie nachodza, ze szok, lepiej sie czyms zajac....

Jestescie naprawde FAJNE laski:)


A pewnie że zajęcie się sprzątaniem to nic złego tylko wiesz bez przesady, powolutku i ostrożnie:tak: A niuńki na pewno niebawem nabiorą tępa i wyrówna się ich wielkość...wyczytałam w internecie " bywa że bliźniaki nie rosną równo, a różnice mogą wynikać z kilku przyczyn: dwujajowe mogą być po prostu różne i różnie rosnąć, w przypadku parki czasem dziewczynki rosną szybciej i są nieco silniejsze od chłopców, a przy jednojajowych może się objawić syndrom podkradania..."
 
cześć Gwiazdki :)
odrobine Wasd poczytałam z łózeczka, ale pisać sie nie da bo mam tylko mychę bezprzewodową , a juz klawiaturę normalną. nie dostanę do niej.

MamoAlexa, myśle ze maluszki są małe ale na tym etapie ciazy jeszcze mogą urosnąc sporo. No i jaka parka nie będą tak duze jak pojedyńcze bo i miejsca mniej i dzielic sie muszą wszystkim. Ale to nie znaczy ze nie będą zdrowiutkie. Na pocieszenie powiem Ci ze wspólniczce mojego J lekarz mówił do konca 7 miesiąca ze dziecko malutkie, bardzo, a potem w miesiąc mały podskoczyl az 1,2kg i w koncu urodził sie z wagą 3,6kg. Na razie spokojnier, wszystko bedzie dobrze. A tak jak napisała Ci Aga sprzątanie ok byle powolutku i bez zmęczenia.

Najeli fajnie ze sie pokazałaś;) no dobra to ja jestem teraz ta leserka łozeczkowa wiec juz zamykam dziubek. Musisz koniecznie porozmawiac z męzulkiem o tej sytuacji, Twoje zdrowie najwazniejsze. Swoja drogą sytuacja chora.
Na razie jestem za murzynami z Waszymi postami :-(. a tak bym chciała wiedziec co u Was. widziałam ze LadyMocca ma dziewczynke- Super. Gratuluje Lodóweczko. A co wiecej?
 
...No widzisz.... kobieta żyje z kobietą i razem sobie "wychowują" dzieci z jej poprzedniego związku... Najlepsze jest to, że ta jej kobieta też ma gdzieś dziecko, ale go kiedyś zabrali do domu dziecka. Pomieszanie z poplątaniem, ale najgorsze jest to, że dzieciaki mojego męża wychowują się w tym domu! Córka przesiąkła już tym wszystkim i stała się identyczna jak te dwie. Dla Syna ja jeszcze widzę ratunek, ale on by musiał u nas zamieszkać, a ta kobieta się na to nie zgodzi bo płacimy jej 1000zł alimentów - a to jej jedyne źródło pieniędzy, bo księżna nie pójdzie do pracy...
To faktycznie patologia...:no::no::no: Ale jak tak się dzieje to zawiadomcie opieke społeczną i ratujcie tego chłopaka póki jeszcze nie przejął nawyków matki, 1000zł piechotą nie chodzi na pewno utrzymanie miesięczne by Was mniej wyniosło niż oddawanie tych pieniędzy tej babie, która jak widać ma gdzieś zdrowie swojego syna:wściekła/y:A u Was na pewno wyrósł by na porządnego człowieka:tak:
dzieki Wam wszstkim za mile slowa.!!
Probuje sie nie zamartwiac i wymyslam sobie wlasnie rozne projekty: pranie, sprzatanie... (Wiece ile skarbow mozna znalezc w garderobie...?) Nie weim czy to doskonaly pomysl z tym sprzataniem.. ale jak leze i odpoczywam to takie durne mysli minie nachodza, ze szok, lepiej sie czyms zajac....

Jestescie naprawde FAJNE laski:)
Dobrze robisz tylko się nie przemeczaj:tak: ja dzisiaj ruszyłam dupsko ciągle cos robię i mam lepszy humor niz wczoraj;-):-)
 
dzieki Wam wszstkim za mile slowa.!!
Probuje sie nie zamartwiac i wymyslam sobie wlasnie rozne projekty: pranie, sprzatanie... (Wiece ile skarbow mozna znalezc w garderobie...?) Nie weim czy to doskonaly pomysl z tym sprzataniem.. ale jak leze i odpoczywam to takie durne mysli minie nachodza, ze szok, lepiej sie czyms zajac....

Jestescie naprawde FAJNE laski:)

Kotek wiesz co, ja czytałam też to o czym pisała Siunia - 2 maluszki inaczej rosną niż 1 bo w brzuszku jest ciaśniej im i Twój organizm musi 2 razy więcej produkować papu papu i innych takich:tak:i często są to wcześniaczki. Poza tym Ty masz super opiekę bo 2jkę nosisz pod serduszkiem:tak:i lekarze muszą mieć inne podejście do takiej ciąży.
 
reklama
Hej dziewczyny, jak tam u Was dzisiejsze samopoczucia??

Wczoraj myślałam, że nie wyrobię... tak mnie podbrzusze bolało jak na okres... chyba za dużo po schodach się nachodziłam ;( (mieszkam na 3 piętrze)

ja też na 3cim - wchodzę z zadyszką większą niż moja 70cioletnia sąsiadka :sorry:a mój się zawsze pyta: biegłaś?:-)
 
Do góry