reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

reklama
a co do wizyty w pracy:sorry: Nie było różowo czułam się przed prezesem jak czerwona płachta na byka, myślałam że mnie zaraz zje:sorry: ogólnie rozmowa bardzo nie przyjemna i cieszę się, że mam to już za sobą:sorry:

No to niech sobie burak jeden sam teraz radzi:wściekła/y: Dobrze że już nie musisz się z nim użerać i masz święty spokój!
 
P
a co do wizyty w pracy:sorry: Nie było różowo czułam się przed prezesem jak czerwona płachta na byka, myślałam że mnie zaraz zje:sorry: ogólnie rozmowa bardzo nie przyjemna i cieszę się, że mam to już za sobą:sorry:
No nie gadaj... co za burak...
Ja mojej szefowej powiedziałam, ona ucieszyła się szczerze (może dlatego że kobieta i m dzieci), razem usiadłyśmy i zaplanowałyśmy obowiązki na njbliższy rok, kto i jak mnie zastąpi, co robić jk to czy tamto się zdarzy, mam cały czas służbowego laptoka i jestem w kontkcie z nimi jakby co - jak czegoś nie wiedzą to dzwonią. Na dodatek mam już zaplanowany powrót do pracy. W sumie to jak rok temu mówiłam mojemu ówczesnemu szefowi ( a facet to był) że jestem w ciąży, to też się szczerze ucieszył i gratulował - i tak samo układaliśmy plan na ciążę..
Na dodatek miesiąc przed ciążą aplikowałam na wyższe stanowisko i zaprosili mnie na interview mimo że na L4 już byłam 3 miesiące i przeszłam rozmowę o dziwo :szok: Co za buraki pracują w innych firmach to szok...
 
To dobrze, że masz już to za sobą- a to burak z tego prezesa, ciekawe czy dla zony czy matki tez by taki był niewyrozumiały??? Teraz ciesz się z macierzyństwa
copy.png
favicon.ico
tak właśnie zrobię, zwolnienia będę dosyłać pocztą;-)
patrycja- robil ci jakies problemy???? dobrze, ze masz to juz za soba...
Usłyszałam dużo nie przyjemnych słów jak wyszłam to się popłakałam, ale już mi przeszło to chyba nadmiar emocji:sorry: Pierdzielił mi, że teraz głupie baby by tylko w ciąże zachodziły, w domu siedziały, opierd...ały się i nic nie robiły i jeszcze pieniądze za to brały...było jeszcze parę takich tekstów co mnie rozłożyły, ale czułam tylko jak mi serducho szybko wali i jak mi zimno z nerwów:sorry: Mówił bezosobowo do mnie jakbym była jakąś rzeczą, żałuje, że go nie nagrałam, ale jak tam siedziałam to nie myślałam o tym:-(
 
Usłyszałam dużo nie przyjemnych słów jak wyszłam to się popłakałam, ale już mi przeszło to chyba nadmiar emocji:sorry: Pierdzielił mi, że teraz głupie baby by tylko w ciąże zachodziły, w domu siedziały, opierd...ały się i nic nie robiły i jeszcze pieniądze za to brały...było jeszcze parę takich tekstów co mnie rozłożyły, ale czułam tylko jak mi serducho szybko wali i jak mi zimno z nerwów:sorry: Mówił bezosobowo do mnie jakbym była jakąś rzeczą, żałuje, że go nie nagrałam, ale jak tam siedziałam to nie myślałam o tym:-(

Wiesz co Pati? cH** mu w dupe i kamieni kupe taczka gruzu żeby nie było luzu:wściekła/y:Frajer zawsze będzie frajerem...a Ty masz prawo byc na zwolnieniu i spokojnie bezstresowo donosic swoje maleństwo:tak:
 
Patrysia... to dziad kalwaryjski!!!! Olej zignoruj i już się nie denerwuj teraz będziecie sobie w domeczku odpoczywac lenić i rozpieszczać.... a on niech się buja... burak jeden!!!

Kurcze mój szef fqajnie zareagował ale to dlatego że tego dnia co mu powiedziałam sam się dowiedział że będzie tata :sorry:
 
reklama
Usłyszałam dużo nie przyjemnych słów jak wyszłam to się popłakałam, ale już mi przeszło to chyba nadmiar emocji:sorry: Pierdzielił mi, że teraz głupie baby by tylko w ciąże zachodziły, w domu siedziały, opierd...ały się i nic nie robiły i jeszcze pieniądze za to brały...było jeszcze parę takich tekstów co mnie rozłożyły, ale czułam tylko jak mi serducho szybko wali i jak mi zimno z nerwów:sorry: Mówił bezosobowo do mnie jakbym była jakąś rzeczą, żałuje, że go nie nagrałam, ale jak tam siedziałam to nie myślałam o tym:-(

okej w takim wypadku ja prosto do HR / kadr bym poszła - napewno macie kogoś takiego w orgnizacji. To p od mobbing podchodzi. Nie oni Ci płacą tylko ZUS. Swoją drogą gdzie Ty pracujesz? Piekło ...na takie tematy jestem bardzo wyczulona. Nigdy nie zwolniłam kobiety w ciąży, zawsze na maksa pomagałam np załatwić bezpłatne badania. To się w głowie wogóle mi nie mieści jak mógł Cię tak ktoś potraktować.
 
Do góry