Patrycja - z pamięci: HBS to żółtaczka lub wirusowe zapalenie wątroby, VDRL to kiła, ja już miałam robione
dziękuję za rady :* tylko ja wanny nie mam tylko prysznic:-(a tak mi się marzy poleżenie w ciepłej wodzie:-(moi rodzice parę lat temu też zmienili na prysznic, dziadkowie jak na złość zmienili tydzień temu, pozostali teściowie, ale oni mają wodę ocieplaną przez piecyk i wielką wannę, więc szybciej w niej zamarznę i nerwicy dostanę niż się popluskam... czekam jak głupia na 28 na wizytę i zapytam o ćwiczenia i basen, bo tak bardzo bym chciała, że o seksie nie wspomnę:-(
Kalinko nie denerwuj się, taka krew nie jest zła ( w sensie gdybys nie miała wcześniej krwi to tak), ale teraz to po prostu resztki starej krwi skądś się wydobywają, więc spokojnie, odpoczywaj i czekaj aż się wszystko wchłonie lub wypłynie... tak mi lekarz tłumaczy: czerwona krew to zła krew bo świeża, brązowe plamienia to stara sprawa
no kochana to masz odpowiedź
miałaś leżeć i odpoczywać!!!
Kingusia serdecznie gratuluję dziewczynki
noo to teraz będzie mała Kornelka
nie cierpię takich tekstów i takiego podejścia do ciężarnych
dlatego ja się nawet nie wybieram do sklepów, bo przecież nie dałabym rady stać, jeszcze z tą rwa kulszową teraz i co, miałabym im tłumaczyć, pokazywać kartę ciąży, że jednak czasem bywa "chorobą"??
a przepraszam, a co z pozostałymi, prawidłowymi ciążami, które po prostu same z siebie są ciężkie i nie pozwalają Bóg wie ile stać w kolejce?? ech ludzie... większość się zachowuje jakby ich matki nie były nigdy w ciąży...
ja nie wracam bo nie mam gdzie:-( i strasznie mi tego brakuje, ludzi, zadań, problemów (hehe no problemów to mi nie brakuje, ale takich zawodowych
), ale wiem też, że nawet jakbym pracowała to przez pierwszy rok życia albo i dłużej zostałabym z małym...nie wyobrażam sobie jakbym mogła zostawić takie maleństwo
a w ogóle to dzień dobry dziewczynki
u mnie plamienia brak ale było coś innego no ale nie będę opowiadać przy tematach obiadowych
a rwa dalej rwie
a z mgr napisałam wczoraj całe.. 3 strony
a więc pozostało mi tylko jakieś 50 więc nie jest źle
i moja mama przyjeżdża do babci a więc będą obiadki plus ze dwa razy wpadnie (nie do mnie przyjeżdża bo chce pomóc babci po operacji oka, poza tym nie chce nam przeszkadzać bo jesteśmy młodym małżeństwem a poza tym mam pisać mgr a nie z nią gadać
) mam nadzieję, że wszystkie też będą miały miły dzień