reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

Hej myszeczki moje kochane :) Nie czytałam tego co od wczoraj spłodziłyście, ale widzę, że dywagujecie nad zaangażowanie naszych małżów po porodzie... Ehhh ja to nie wiem jak u mnie będzie, ale ostatnio go przyzwczyczajam do sprzątania i robienia różnych rzeczy. Więc co chwilę tylko słyszy "Miki zrób to" "Miki zrób tamto", dlatego mam zamiar utrzymać to tempo i oby to się sprawdziło... Bo jak nie to chyba stanę się agresywna, a wtedy to nie będzie miał wyjścia i będzie chodził jak w zegarku... A ja nie mam zamiary sobie flaków wypruwać ;) Grunt to współpraca (trudno, że czasem wymuszona, no, ale cóż... ) hihihi

Siunia no my właśnie o tym że im się teraz nie chce i mowia ze nie muszą, albo wszytsko jest "pozniej", "potem", "jutro" stąd zmartwienie....
 
reklama
My już po ostatnim USG :-(



Będzie synuś!!!



;-);-);-)

GRATULEJSZYN!!!!
copy.png
favicon.ico
 
Dziewczyny, zobaczycie że to wcale nie są takie sieroty jakie z siebie robią i jak przyjdzie co do czego to będą zmieniać pieluchy i kąpać aż będzie furczało;-) Ja też miałam w domu taka popierdułkę co to mi wmawiała, że nic zrobić nie umie, że dziecka to on się na ręce boi wsiąść (prawdę powiedziawszy to ja też sobie jego z tym maluszkiem za skarby wyobrazić nie mogłam) a jak się młoda urodziła to bardziej niż po porodzie, dochodziłam do siebie po tym co zobaczyłam jeżeli chodzi o jego zachowanie. Co prawda trzeba było bardzo uważać i się powstrzymywać jeżeli chodzi o jakąś krytykę czy poprawianie tego co zrobił, bo on taki wrażliwy chłopak jest;-), ale w roli ojca sprawdził się (i do tej pory sprawdza) rewelacyjnie i przyznam że przeszło to moje najśmielsze oczekiwania:-)

Pandorka gratuluję!!! :-)
 
A ja mysle ze nie bedzie tak zle...a jak nie bedzie sluchac to zawsze mozesz warknac...haha u mnie sprawdza sie na medal...pare dlugich posle i znow jak w szwajcarskim zegarku...ale trenowac chlopa trzeba juz teraz...
 
DZIENDOBRY!!!!!!!!!!!!

lomatko ale mnie tu juz dlugo nie bylo...<zawstydzona>ale takie zycie...obowiazki

Jak sie kochane czujecie????widze ze chlopaczkow nam przybylo:))))))))

Ale nam bedzie ciezko o synowe potem....niedobrze:p haha




No długo Cię nie było - już się martwiłysmy o Ciebie, ale widze że wszystko w porządeczku!!!:-)
copy.png
favicon.ico
 
mój mąż zapowiedział że po porodzie to co najmniej ze 2 tygodnie wolnego weźmie a ja mam taką cichą nadzieję że nie po to by sobie polenuchować ale żeby mnie odciążyć ale to się jeszcze okaże bo nie wierzę coś w ten jego urlop i tak pół dnia będzie wisiał na telefonie zawsze tak jest
 
reklama
DZIENDOBRY!!!!!!!!!!!!

lomatko ale mnie tu juz dlugo nie bylo...<zawstydzona>ale takie zycie...obowiazki

Jak sie kochane czujecie????widze ze chlopaczkow nam przybylo:))))))))

Ale nam bedzie ciezko o synowe potem....niedobrze:p haha


trza na marccówkach zobaczyć czy wiecej mają dziewczyn ;)
A Ty tak nei znikaj, bo się już wszystkie martwiłyśmy

Powiem Wam że taki głupi streotyp się zaroił w głowach facetów, że kobieta to ma instynkt macierzyński i potrafi wszystko to po co facet będzie się wysilał:eek: Mój rodzice opowiadali mi, że po porodzie jak się urodziłam, przez tydzień mama wypoczywała w łóżku, a tata przynosił mnie na karmienie do mamy i kąpał mnie, przewijał, ubierał, wziął tydzień urlopu i zajmował się domem. To tylko dowód na to że jak chcą to potrafią;-) Tylko czemu tacy faceci z takim myśleniem są na wyginięciu?:eek:

Dobrze że od 2010 faceci mają tydzień dodatkowego urlopu na urodzenie dziecka
Mój ostanio to taki opierdziel dostał, bo się burzył ,że kolega z działu wziął z dnia nadzień 2 tygodnei urlopu bo mu sie dziecko urodziło. Mysłam ze go utłukę, i uswiadomiłam go ,żeby tez sie an to przygotował, bo ja mam męza do pomocy, a nie tylko zrobienia dziecka
 
Do góry