reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

Jestem,,,,jestem,,,,
Praca mnie pochłania hehe,


Paullla
no to życzę udanego remontu i miłych chwil u teściowej!

_milena_ 3mam kciuki za wizytę! Co do teściowej, to my chyba pecha mamy! Ja początkiem października łóżeczko kupuje, ubranek mam już mnóstwo! Nic jej nie mówie, szkoda , żeby gadała a ja się denerwowała!
Teściowe są gupie! hehe (uwielbiam słowo "gupi")

Znachorka
co do zakwasu i chleba 3mam kciuki! Ja piekę chleb, ale w takiej maszynie do pieczenia chleba! Zawsze wyjdzie hehe!
A co do "brzydzących się psami" - jak to określiłaś, to ja byłam wychowywana w zwierzyńcu- psy, koty, świnki, papugi, rybki,,,, i inne różnego rodzaju zwierzątka, które były do "adopcji". Nie wyobrażam sobie tego, aby nasz Adaś żył w "sterylnych" warunkach!
A co do psiurki, to kochana mordeczka!

Julisia lutówki nie mają szczęścia do teściowych!

rechot1sb kochana, to z Bandziorkiem masz problem! Nie wiem co Ci doradzić, ale wybierz się do weterynarza, może jest inne wyjście niż uspanie....!


 
reklama
Siuniab ale jeżeli dziecko panicznie boi się psów, ponieważ zostało przez psa ugryzione, to nie można na chama kazać dziecku kochać psy. Jeżeli po takim zdarzeniu ma jakąś blokadę, to nic tego nie zmieni, nawet dobre chęci.
 
Znachorka jestem dokładnie takiego zdania jak ty :-) Moja kuzynka ma 8 m-czną córeczkę i w domu dwa amstafy! Ja bym się bała, bo to akurat jest rasa niebezpieczna. Ale wyobraźcie sobie, że jak tylko wróciła z maleństwem ze szpitala to najpierw dała pieskom do wąchania ubrania ze szpitala, swoje i dziecka. i teraz te psy tak pilnują dziecka, że szok, jak płacze to od razu dają jej znać, pilnują jej tak jak ty właśnie mówisz, jak członka rodziny, kogoś słabszego.

Więc rechotu, nie martw się nie rób tego, bo nie wybaczysz sobie tego. zawsze byś sobie zadawała pytanie; a co gdybym nie uśpiła go... moze wszystko byłoby ok. Więc uszki do gory, nie tylko ty masz pieska, pewnie wiele z nas jest w takiej sytuacji. Będzie ok słonko
 
ja mam inny problem mam ukochanego psa, Bandziorka, ale na moejej kuzynki synka zareagował kilkakrotnie agresją, rzucił się do niego z taka wściekłością ze szok, jakby chciał go zagryść, boje się o to co zrobi przy naszym dziecku, od kiedy jestem w ciązy daje mu sie wąchać jak najwięcej i zauważyliśmy u niego taką zmianę że nie odstepuje mnie maniakalnie na krok, kiedys tak nie bylo latał a to za mna z to za Panem teraz nawet jak go wołaja on nie spuszcza mnie z oka, chce zeby sie przyzwyczajał do mojego zapewne zmienionego zapachu taki sam będzie miało dziecko....ale co robic po urodzeniu, jak postępować jakiś pomysł........jak narazie to myślę poważnie o uśpieniu go......przeraziła mnie ta jego agresja i nie było to raz....

Faktycznie trudna sytuacja... a może lepiej znaleźć mu domek zastępczy niż usypiać?

A ja mam kota:-) Domowego kota, od małego ma wszystkie szczepienia i odrobaczenia i inne jakieś na pchły kleszcze i miałam badania na tokso i wyszły wszystkie niet:-p więc nie ma reguły że jak masz kota to na pewno będziesz chora;-)

Gdyby wszyscy dbali tak o kotki jak Ty to było by o niebo lepiej :-)

Dziewczynki śliczne macie pieski ! widzę, że temacik o pieskach znów ożył :-p
 
Rechot , psiak którego miała moja mamuśka jak sie urodziła nie przepadał za dziecmi , drażnily go , warczał i szczerzyl na nie kły . Natomiast mnie Gdy sie urodziłam zaakceptował jak czlonka stada , i pilnował jako najsłabszego w tym stadzie. Mysle że nie powiennać nawet myśleć o usypianiu go . Poczekaj zobacz jak zareaguje gdy w domu pojawi sie malec , Gdy jeszcze będziesz w szpitalu niech twój meno przyniesie do domu coś co miało kontakt z dzieckiem . żeby oswoił się z zapachem . np włozyć do dziecięcego łózeczka i pokazac psu kilka razy że w tym miejscu teraz bedzie taki zapach . Jesli mimo to psiak nie będzie w stanie zaakcetowac nwego członka rodziny , sprubój mu poszukac nowego domu , Jesli to rasowy pies powinien szybko znaleźć nowego wlaściciela pod szyldem " oddam w dobre rece " " do pilnowania posesji " jesli to duzy pies . Uspienie to ostateczność ... osobiscie nie zdecydowalabym sie na to . Dla mnie to rozwiązanie tylko w celu skrócenia cierpienia ... a nie rozwiązanie niedopasowania charakterów ...
Kiedy dziecko jest wredne i bije inne dzieci nie usypiamy go prawda ?


zgadzam sie że sie dziecka nie usypa ale dziecko nie ma natury mysliwego i sory ale jak ma mi zagryśc dzicko to sama bym, go łopata zakatrupiła jakby tylko wyszczerzył jeden kiełek niestety mam priorytety a odda nie byłoby gorsze dla tak rozpieszczonego psiora niż smierć zobaczymy a z tymi zapachami to dobre
 
Siuniab ale jeżeli dziecko panicznie boi się psów, ponieważ zostało przez psa ugryzione, to nie można na chama kazać dziecku kochać psy. Jeżeli po takim zdarzeniu ma jakąś blokadę, to nic tego nie zmieni, nawet dobre chęci.


Wiem i ja to rozumiem. Natomiast jestem zdania, że mądry rodzic uczy dziecko, że nawet jeśli jeden piesek ugryzł, to inny wcale tego nie musi zrobić. Tak samo w każdej innej dziedzinie życia. Uczenie strachu i awersji do każdej sytuacji dzieci to głupota, należy dzieci uczyć mądrego i rozsądnego postępowania w każdej sytuacji. A dzieci są bardzo mądre-potrafią zrozumieć czasem więcej niż my. dlatego dzieci trzeba wychowywać mądrze i rozsądnie przede wszystkim :-)
 
reklama
Do góry