Jestem,,,,jestem,,,,
Praca mnie pochłania hehe,
Paullla no to życzę udanego remontu i miłych chwil u teściowej!
_milena_ 3mam kciuki za wizytę! Co do teściowej, to my chyba pecha mamy! Ja początkiem października łóżeczko kupuje, ubranek mam już mnóstwo! Nic jej nie mówie, szkoda , żeby gadała a ja się denerwowała!
Teściowe są gupie! hehe (uwielbiam słowo "gupi")
Znachorka co do zakwasu i chleba 3mam kciuki! Ja piekę chleb, ale w takiej maszynie do pieczenia chleba! Zawsze wyjdzie hehe!
A co do "brzydzących się psami" - jak to określiłaś, to ja byłam wychowywana w zwierzyńcu- psy, koty, świnki, papugi, rybki,,,, i inne różnego rodzaju zwierzątka, które były do "adopcji". Nie wyobrażam sobie tego, aby nasz Adaś żył w "sterylnych" warunkach!
A co do psiurki, to kochana mordeczka!
Julisia lutówki nie mają szczęścia do teściowych!
rechot1sb kochana, to z Bandziorkiem masz problem! Nie wiem co Ci doradzić, ale wybierz się do weterynarza, może jest inne wyjście niż uspanie....!
Praca mnie pochłania hehe,
Paullla no to życzę udanego remontu i miłych chwil u teściowej!
_milena_ 3mam kciuki za wizytę! Co do teściowej, to my chyba pecha mamy! Ja początkiem października łóżeczko kupuje, ubranek mam już mnóstwo! Nic jej nie mówie, szkoda , żeby gadała a ja się denerwowała!
Teściowe są gupie! hehe (uwielbiam słowo "gupi")
Znachorka co do zakwasu i chleba 3mam kciuki! Ja piekę chleb, ale w takiej maszynie do pieczenia chleba! Zawsze wyjdzie hehe!
A co do "brzydzących się psami" - jak to określiłaś, to ja byłam wychowywana w zwierzyńcu- psy, koty, świnki, papugi, rybki,,,, i inne różnego rodzaju zwierzątka, które były do "adopcji". Nie wyobrażam sobie tego, aby nasz Adaś żył w "sterylnych" warunkach!
A co do psiurki, to kochana mordeczka!
Julisia lutówki nie mają szczęścia do teściowych!
rechot1sb kochana, to z Bandziorkiem masz problem! Nie wiem co Ci doradzić, ale wybierz się do weterynarza, może jest inne wyjście niż uspanie....!