reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wątek główny

reklama
Heloł.

U mnie za każdym razem były blade i mam chłopca więc może teraz też.
...to tyle jeśli chodzi o ciążę "niechemiczną". Rano dostałam palmień i Duphaston wrócił do łask. W pon mam przyjść po recepty...Oczywiście już zdążyłam zeschizować, że może przez odstawienie leku coś źle z fasolą...

Pozdrawiam depresyjnie...
 
Hi :-D
Ja dzisiaj mam troche lepszy dzien niz poprzednie, w miare lepiej sie czuje, caly dzien latalam, bylam na slubie i u rodzicow bo rodzinka przyjechala... najadlam sie tez dzisiaj strasznie. :happy2: chcialabym zeby takie samopoczucie juz mi pozostalo ale oprocz tego, ze nie mam az tak silnych mdlosci teraz mi sie znowu nasilily zmiany nastrojow.. raz sie ciesze a za chwile jak mnie cos lub ktos zdenerwuje to :sad: mam dola... Masakra!

Co do kresek to ja mialam bardzo ciemna... ale wydaje mi sie ze to glownie zalezy od stezenia hormonu beta HCG w organizmie i zalezy w ktorym tygodniu robimy test ;-)

:elvis::elvis::elvis:
 
Heloł.

U mnie za każdym razem były blade i mam chłopca więc może teraz też.
...to tyle jeśli chodzi o ciążę "niechemiczną". Rano dostałam palmień i Duphaston wrócił do łask. W pon mam przyjść po recepty...Oczywiście już zdążyłam zeschizować, że może przez odstawienie leku coś źle z fasolą...

Pozdrawiam depresyjnie...
Daga napewno będzie ok!!! Ja tez sie boje ze jak odtawie dupka to dostane plamien znowu, i chce poproasic lekarza zeby pozwolił mi go brac do konca 1 trymestryu chociaz, ale on jest taki ze jak juz nie plamie to pewnie bedzie marudził, chociaz prywatnie chodze :/ wiem ze mozna zeschizowac, jak sie cos dzieje to od razu sa czarne mysli
 
Hej dziewczynki - wpadam sie zameldowoc wieczornie...
Daga napewno będzie ok!!! Ja tez sie boje ze jak odtawie dupka to dostane plamien znowu, i chce poproasic lekarza zeby pozwolił mi go brac do konca 1 trymestryu chociaz, ale on jest taki ze jak juz nie plamie to pewnie bedzie marudził, chociaz prywatnie chodze :/ wiem ze mozna zeschizowac, jak sie cos dzieje to od razu sa czarne mysli
ja slyszalam teorie, ze jak sie zacznie brac to trzeba brac do okolo 20tc stopniowo pod koniec zmniejszajac bo organizm sie przyzwyczaja i nagle odstawienie moze cos porobic...
 
Dzień Dobry Brzuchatki:-)

Ja tak z rana piszę, bo spać nie mogę choć pogoda to taka tylko do spania, bo pada i pada:angry: nie lubię takiej pogody, bo nic mi się wtedy nie chce, ale z nią się nie wygra:wściekła/y: nawet myślałam, żeby gdzieś dziś pojechać na cały dzionek, ale przy takiej pogodzie to nawet nie ma sensu:baffled:

Troszkę mnie zbiera na wymioty, ale mam nadzieję, że obejdzie się bez:tak: oglądam teraz Siedem Życzeń wieki tego nie widziałam:-)

Muszę wymyślić co robić do 14, bo dopiero wtedy Mężuś przyjedzie z pracy:-)

Miłej niedzieli Forumowiczki:-)
 
Hej Dziewczyny
Ja od wczoraj jakos lepiej sie czuje.. troche mnie to niepokoi bo niby objawy mialy sie nasilac a u mnie wcale tak nie jest, z jednej sdtrony sie ciesze bo jeszcze 4 dni temu bylo fatalnie..ale z drugiej zastanawia mnie to i troche sie niepokoje chyba w zwiazku z tym troche posprzatam bo nic nie robie caly czas :-p

MI luteine L kazal brac nadal caly czas, przed 12tym ytygodniem bede znowu u niego zobaczymy czy bedzie kazal brac mi dalej...

Dziewczyny a ja mam jeszcze takie pytanie z innej beczki, do tych dziewczynek ktore nie sa jeszcze mnezatkami tak jak ja, czy w zwiazku z tym ,ze w Waszym zyciu pojawi sie dzidzia planujecie wziasc slub... bo ja intensywnie nad tym mysle.. raz takie glosy, raz inne i juz sama nie wiem co robic...:szok:

:elvis::elvis::elvis:
 
Dziendobry u nie obiawow ciazowych brak czuje sie super tylko troche nerwy daja wznac ,pogoda narazie niezla zobaczymy jak bedzie pozniej teraz kawka o 12 kosciol i potem moze spacerk z Nicol a na obiad fasolka po brytosku na ostro mniam.
 
reklama
Dziewczyny a ja mam jeszcze takie pytanie z innej beczki, do tych dziewczynek ktore nie sa jeszcze mnezatkami tak jak ja, czy w zwiazku z tym ,ze w Waszym zyciu pojawi sie dzidzia planujecie wziasc slub... bo ja intensywnie nad tym mysle.. raz takie glosy, raz inne i juz sama nie wiem co robic...:szok::elvis::elvis::elvis:

Losek ja jestem mężatką, ale od troszkę ponad miesiąca:-) powiem Ci tak, że zaczęliśmy przygotowania do ślubu i wesela w październiku w tamtym roku, a pod koniec stycznia dowiedzieliśmy się, że będziemy mieli dziecko:-) tak jakoś się fajnie zdarzyło, bo przestaliśmy uważać i była to nasza świadoma decyzja:tak:
wszyscy jak się dowiadywali (jakieś dalsze osoby), że jestem w ciąży i wychodzę za mąż to myślały, że właśnie dlatego, a wcale nie :-) ale niektórym nie przetłumaczysz:-p ale gdybyśmy nie planowali ślubu, a zaszłabym w ciążę to powiem Ci nie zdecydowałabym się na ten krok gdybym nie była pewna, że z ojcem dziecka chcę być na dobre i na złe:-D ale to moje zdanie, a indywidualna sprawa każdego:-) powiem Ci, że moja kumpela zaszła w ciążę z chłopakiem po pół roku znajomości i nie hajtnęła się z nim tylko dlatego, że zaciążyli:tak: pomieszkali ze sobą dwa lata, poznali się i dopiero wtedy zdecydowali na ślub:-) inaczej jest oczywiście w przypadku związków, które już jakiś czas trwają:-) hehe ale się rozpisałam:-p
P.S. wpisałam Cię 5 lutego:-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry