patisia16
6/II/10-3670g szczęścia:)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2008
- Postów
- 4 510
Jak się urodzi to będziesz musiała się z nim podzielic swoim tytułem;-):-) A jaki mądry będzie po mamusiCo dwa mózgi to nie jeden, nie ? hehe
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Jak się urodzi to będziesz musiała się z nim podzielic swoim tytułem;-):-) A jaki mądry będzie po mamusiCo dwa mózgi to nie jeden, nie ? hehe
Tytuł raczej nie będzie do podzielenia, bo to tylko lic . Hehe, jak zrobie magisterkę, to jemu dam MGR :-)Jak się urodzi to będziesz musiała się z nim podzielic swoim tytułem;-):-) A jaki mądry będzie po mamusi
Lece zrobic mi i Oliwci jakies sniadanko bo zoladek przyrols mi juz do kregoslupa Moje dziecie z rana wypija mleczko lub kakao i potem nie jest glodan wiec ja sie przetrzymuje razem z nia. Ale teraz juz nie da rady
A popoludniu jedziemy do mojego Braciszka bo ma dzisiaj urodzinki. Bedzie pyszne ciacho, salatki i wogole. Mniami Tylko drineczki mnie omina :-( No i zostajemy tam dzisiaj na noc, zebymoj G. mogl sie ze szwagrem napic no i zebym ja po nocach nei musiala meczyc sie z prowadzeniem samochodu. A pozatym bedzie opijanko bo moj brat wlasnie wczoraj dostal swoja pierwsza w zyciu umowe na czas nieokreslony i cieszy sie ogromnie :-) w sumie nie ma sie co dziwic. chlopak ma dopiero 20 lat, wlasnie zrobil mature i jako jeden z lepszych w szkole dostal prace.
Masakra Może jakaś kuchenka turystyczna??...Ja już 3 dzień spędzam u teściowej, w domu cały czas remont. Nawet tam nie idę bo się boję dzisiaj mają nam przywieźć meble do pokoju i mężuś już tam czeka. Najgorsze jest to że meble kuchenne będą gotowe dopiero na 15 października. Zastanawiam się jak ja będę obiady gotować bo trzeba jeszcze położyć płytki a nowa kuchenka jest do zabudowy więć nawet tak po spartańsku nie mogę jej postawić
No to przecież oczywiste;-)Poza tym wszystkie lutowe szkraby będą mądre, nie? I fajne! Bo my jesteśmy fajne!
hej,nie moglam spac, a malz zostawil mi lapka,wiec pisze...ogolnie bylo juz w miare ok, caly czas leze,krwawienia nie bylo juz 23 godzin,potem jednak znowu plamki, a dzis wieczorem znowu wiecej krwi i bol brzucha...:-(martwie sie bardzo ze dzieje sie cos niedobrego,mam nadzieje ze wyleze to do wtorku i dojade do poznania,wg ostatniego usg bedzie wtedy polowa 21 tyg i po cihcu mam nadzieje ze w razie czego maly przezyje :-(a w poznaniu na pewno beda mogli mi lepiej pomoc niz tutaj...ech smutno mi ale staram sie nie martwic...chyba zevy odwrocic uwage zaczne pisac mgr zwlaszcza ze dzisiaj mezus wywalczyl mi miesiac dluzej na pisanie...najeli kochanie dziekuje za sms,poplakalam sie ze wzruszenia,bo mimo opisu na gg(o szpitalu i problemach) niekore z "przyjaciolek" sie nie zainteresowaly mimo ze wiem ze byly na gg,,,prawdziwych przyjaciol poznaje sie w biedzie...a wiec dziekuje :* przepraszam ze nie odp ale co chwile spie i wylecialo mi z glowy ze mialam odp..patrycja gratulje gabrysia sliczne imie,kaasiorku gratuluje dziewczynki!anisen ciesze sie ze wszystko ok!dziewczyny nie marwtcie sie facetami, dbajcie o siebie i walczcie o swoje!przepraszam ale nie jestem w satnie wiecej spamietac co u kogo,nadrabiam ogolnie.przepraszam tez za bledy imale litery...trzymajcie sie cieplutko!zajrze tu jutro,chce sie tu znowu wkrecic buziaki