Cześć Kobitki !
Ale Wy płodne jesteście ! :-)
Ja jakoś im więcej mam czasu tym gorzej zorganizowana jestem. I z niczym się nie wyrabiam.
Mąż dzisiaj młodego do przedszkola zaprowadził, ale mam małego stracha czy dobrze zrobił, bo ma katar. Tylko, że u nas w przedszkolu 3/4 grupy jest zakatarzone i nie wiem czy miałaby sens izolacja. Ech, te rodzicielskie dylematy i brak doświadczenia. Odbiorę go za to wcześniej, zobaczymy jak będzie się czuł. Najwyżej jutro zostanie w domu.
Ja za chwilkę uciekam do sklepów, a potem muszę odebrać dziecię.
Widzę, że Tygrynka w szpitalu. Mocno trzymam kciuki żeby było wszystko ok. Wierzę, że zakończy się wszystko pomyślnie.
A Ty Rechotku nie przejmuj się. Główka do góry. Będzie dobrze. Tylko dbaj o siebie i odpoczywaj ! A miałabym do Ciebie prośbę: czy mogłabyś napisać jak wygląda Twój jadłospis w ciągu dnia ? Muszę chyba wprowadzić dietę dbającą o cukry. Mój tata jest cukrzykiem. Ja w poprzedniej ciąży miałam złe wyniki: tzn złe po 50g, ale wyszły względne po 75g. Byłam u diabetologa, ale nie musiałam przyjmować insuliny. A teraz kurcze coś czuję, że jest gorzej, choć testu jeszcze nie miałam. Ale może zacznę o to dbać....;-)
Ale Wy płodne jesteście ! :-)
Ja jakoś im więcej mam czasu tym gorzej zorganizowana jestem. I z niczym się nie wyrabiam.
Mąż dzisiaj młodego do przedszkola zaprowadził, ale mam małego stracha czy dobrze zrobił, bo ma katar. Tylko, że u nas w przedszkolu 3/4 grupy jest zakatarzone i nie wiem czy miałaby sens izolacja. Ech, te rodzicielskie dylematy i brak doświadczenia. Odbiorę go za to wcześniej, zobaczymy jak będzie się czuł. Najwyżej jutro zostanie w domu.
Ja za chwilkę uciekam do sklepów, a potem muszę odebrać dziecię.
Widzę, że Tygrynka w szpitalu. Mocno trzymam kciuki żeby było wszystko ok. Wierzę, że zakończy się wszystko pomyślnie.
A Ty Rechotku nie przejmuj się. Główka do góry. Będzie dobrze. Tylko dbaj o siebie i odpoczywaj ! A miałabym do Ciebie prośbę: czy mogłabyś napisać jak wygląda Twój jadłospis w ciągu dnia ? Muszę chyba wprowadzić dietę dbającą o cukry. Mój tata jest cukrzykiem. Ja w poprzedniej ciąży miałam złe wyniki: tzn złe po 50g, ale wyszły względne po 75g. Byłam u diabetologa, ale nie musiałam przyjmować insuliny. A teraz kurcze coś czuję, że jest gorzej, choć testu jeszcze nie miałam. Ale może zacznę o to dbać....;-)