Wątek główny

[patisia16]

No wiesz.... zawsze to jakaś przygoda....
No i można zawsze dziecku powiedzieć : "Synu/Córko poród to była cudna przygoda. Urzędnicy przerobili nasze auto na żyletki, więc jechaliśmy Taxówką Mietka, tego od kurczaków! Gdyby nie to, że miał ładę, i jechał z prędkością światła, to bym urodziła Cię na chodniku..."

Super historia potem byłaby przekazywana z pokolenia na pokolenie Ale osobiście nie chciałabym takich wrażeń

 

[ggosia]

Witam dziewczynki,
Widzę że wprowadzamy akcję z podaniem Najeli nr telefonu (zaraz to zrobię).
Własnie zaniosłam mocz do badania (na posiew) - w czwartek wyniki (ostatnio miałam bakterię - mam nadzieję że już wyleczona i pozbyłam się tego świństwa raz na zawsze).

 

[Gucha90]

Wiecie co Skarby...nie mam się w co ubrać Naprawdę! Brzuszek widocznie mi rośnie milimetrami z dnia na dzień bo tydzień temu miałam jedyną dobrą bluzkę a teraz założyłam i brzuch już mi wystaje, tzn golizna się przedostała No nie wierzę
A jutro w końcu jadę suknię kupić ja to mam przeboje z tą suknią co? Znając życie kupię suknię, to będzie problem z butami...Dlaczego kobiety mają tak ciężko w życiu?

 

[Najeli]

ggosia tak, padła akcja - PODARUJ SWÓJ NUMER! A co do badań, to jak będą wyniki to się na tu pochwal, co i jak wygląda....

Super historia potem byłaby przekazywana z pokolenia na pokolenie Ale osobiście nie chciałabym takich wrażeń

No wiesz.... trzeba tworzyć rodzinne historie i tradycje hehe!

 

[Gucha90]

Własnie zaniosłam mocz do badania (na posiew) - w czwartek wyniki (ostatnio miałam bakterię - mam nadzieję że już wyleczona i pozbyłam się tego świństwa raz na zawsze).

Też miałam, i mam ten problem:-( Ja też w tej sprawie, w czwartek mam wizytę;-)

 

[Najeli]

Gucha90 problem z ciuchami ma chyba co druga lutówka. Ja ten kryzys przeżywam co dzień rano!
Mam nadzieję, że kupisz wymarzoną sukienkę no i oczywiście czekamy na fotkę!

 

[shingle]

Kobitki a co z wątkiem zamkniętym ? Tam można by było wstawić nasze numery telefonów....

A ja nie mam ostatnio problemów z ciuchami - dostałam od dwóch kumpel (jedna urodziła w lipcu druga w sierpniu) :-) Tyle że te rzeczy są lekkie... Jakiś fajowy sweterek muszę sobie nabyć :-)

 

[Gucha90]

Lecę posprzątać i się troszeczkę ogarnąć, buziaki

 

[patisia16]

Kobitki a co z wątkiem zamkniętym ? Tam można by było wstawić nasze numery telefonów....

To by było super wyjście;-):-)

 

[Anisen]

cześć Słoneczka.
dzis mam lepszy humorek choc dopiero zaczęlam przepisywać to diabelstwo i na razie jestem w lesie z pracą. Ale musze zrobic sobie przerwę bo mi kręgosłup wysiada scylając sie nad biurkiem. Siedzą na fotelu męza który jest wiekszy niz mój i nie moge go za chiny ustawic do siebie.
Widziałam ze Tygrynka w szpitalu. Be3de mocno trzymać kciuki za nia i maleństwo i czekać na dobre wiadomości.

Rechotku tak jak dziewczyny Ci napisały leżeć, zero forsowania sie, na USG świetne pojedziesz, zobaczysz ze z maleństwem ok. Moim zdaniem dlatego Cie wysyła, zeby sie upewnic ze dobrze a nie dlatego ze cos znalazł. Gdyby znalazł to nie czekałby tak długo. Wiec nosek do góry i nadrabiaj to co ja teraz nie mogę. Te 1500stroniczek (widziałam) to nie powstanie z księzyca. ;-). Kochana mocno , bardzo mocno przytulam. Musi być dobrze.

Gucha maleństwo rośnie i brzuszek tez musi :-)Rany dobrze ze mnie nie widzicie teraz. ale moze sie przemoge. ja mam brzuchol jak piła wielki, az sie mój smieje ze slonia chyba noszę. potem mówi ze to wyrośnięty kangurek. Co do wizyty trzymam kciuki.
Sukienke wymarzoną masz kupić, żebyś wygladała prześlicznie. Na pewno cos znajdziesz ślicznego w czym będziesz wyglądać zjawiskowo. Czekamy na zdjęcia nowej sukienki oczywiście z Tobą, bo Tylko na Tobie będzie wyglądać idealnie.

dziewcznyny z numerami fajna sprawa. ja Wam ufam bardzo wiec dla mnie no problem. Zaraz wyśle ten numer Najeli (dobrze zrozumiałam ze Ty Najeli zbierasz numery?) AAAa musze pamietać zeby jak będe pisać albo dzwonić do którejś ze mam zastrzeżony;-).