reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

reklama
Mój ostatnio czytał ksiązkę Moje dziecko. Pytam się go czy jest tym wszystkim przerazony. On na to: nie, ale ty powinnaś...:eek:
Hahaha no to Ci powiedział :)))

Mój jak zaczynam panikować czy marudzić na rosnący brzuch mówi: Spokojnie jesteś w ciąży to normalne wszytsko będzie przecież dobrze :)))
 
Cześć dziewuszki!
Dzisiaj miałam pracowity dzień . Najpierw z maluchem mojego małego robilismy cudaki z kasztanów :) Potem dłuuuuugi spacerek w 3 , wspaniale zjedzony obiad , i chwila odpoczynku :) Jutro jade po łóżeczko i może fotelik :)A i szykują mi sie odwiedzinki przyjaciółki z małżem i wspaniałą 3 miesięczną córcią :) Obie z psiapsiółą liczymy na to że u mnie będzie dziewczynka , bo ona dla swojej ma tyle cudnych ciuszków ze szkoda żeby były tylko przez jedno dziecko noszone :p Może też znajdzie dla mnie jeszcze jakieś ciażówki , bo już w ledwo co się mieszczę ... :(
 
Hej dziewczyny pisze do Was z kom ze szpitala w Szczytnie..krwawienie sie zwiekszylo,grozi mi poronienie,leze na podtrzymaniu,malemu tetno wariuje.. Chyba to do mnie nie dociera.. Kasiorku sto lat!
 
Taki torcik zaserwowałam dzisiaj moim gościom do kawki, jak ktoś ma ochotę to zapraszam bo stoi jeszcze dużo w lodówce:-)
To ja jestem chętna!!!!:-D
Mój ostatnio czytał ksiązkę Moje dziecko. Pytam się go czy jest tym wszystkim przerazony. On na to: nie, ale ty powinnaś...:eek:
Ale Cię pocieszył:laugh2: Masakra...;-) Dobranoc:-) Wracaj do zdrówka!:-)
haha dobre :-p mój jedynie bierze jak idzie do wc, bo chyba wtedy ma najwięcej czasu... :-p

a u mnie Dziewczynki niedzielka minęła miło ;-) Byłam u lekarza w końcu i widziałam mojego Dzieciaczka :rofl2: Ale dalej siedzi jak na hawajach na hamaku więc nie zobaczyliśmy czy to chłopak na 100%:-:)-p nawet brzuch trudno zobaczyć... pokaże Wam jutro jak będę miała scan :) z 17 lutego wagowo przeskoczył na 12... waży 300 gram i ma 22 cm, a nóżka 3cm ! :-p a potem byłam z Andrzejem w Nowym Sączu na lodach hehe teraz idę coś przekąsić i wracam do Was ! :-)
Ale super!!!:-D To już masz dużego Synusia! :-DRośnie jak na drożdżach chyba po rodzicach;-):-)
Cześć dziewuszki!
Dzisiaj miałam pracowity dzień . Najpierw z maluchem mojego małego robilismy cudaki z kasztanów :) Potem dłuuuuugi spacerek w 3 , wspaniale zjedzony obiad , i chwila odpoczynku :) Jutro jade po łóżeczko i może fotelik :)A i szykują mi sie odwiedzinki przyjaciółki z małżem i wspaniałą 3 miesięczną córcią :) Obie z psiapsiółą liczymy na to że u mnie będzie dziewczynka , bo ona dla swojej ma tyle cudnych ciuszków ze szkoda żeby były tylko przez jedno dziecko noszone :p Może też znajdzie dla mnie jeszcze jakieś ciażówki , bo już w ledwo co się mieszczę ... :(
Trzymam kciuki za dziewczynkę;-):-)
Hej dziewczyny pisze do Was z kom ze szpitala w Szczytnie..krwawienie sie zwiekszylo,grozi mi poronienie,leze na podtrzymaniu,malemu tetno wariuje.. Chyba to do mnie nie dociera.. Kasiorku sto lat!
Nie żartuj Kochana! Jestem z Tobą! Czekamy na dobre wieści! Trzymaj się!:-:)-:)-:)-(
 
Już niebawem powinny się pojawiać pierwsze mamy lutowe 2010 :-)
A może już jakieś sa na etapie wyczekiwania dzidziusia? :tak: dajcie znać jak ujrzycie dwie kreseczki zwiastujące maleństwa...

Pozdrawiam serdecznie jako mama lutowa 2009 :-D

Poozdrawiam wszystkie lutowe mamy! Ja mam termin na ok 11 lutego, mieszkam od 10 lat w Rzymie z moim mezem Wlochem. To bedzie nasz pierwszy dzidzius i bardzo to wszystko przezywamy!:-) Pozdrawiam serdecznie!
 
Hej dziewczyny pisze do Was z kom ze szpitala w Szczytnie..krwawienie sie zwiekszylo,grozi mi poronienie,leze na podtrzymaniu,malemu tetno wariuje.. Chyba to do mnie nie dociera.. Kasiorku sto lat!

Jejku trzymam kciuki..oby wszystko było dobrze...buziaki badz dobrej mysli..nie denerwuj sie (choc wiem zed to trudne) staraj sie myslec pozytywnie...
 
Hej dziewczyny pisze do Was z kom ze szpitala w Szczytnie..krwawienie sie zwiekszylo,grozi mi poronienie,leze na podtrzymaniu,malemu tetno wariuje.. Chyba to do mnie nie dociera.. Kasiorku sto lat!


Pomodlę się za was.....wszytko musi być dobrze.....myślami jestem z wami....trzymajcie się a ty fasolko walcz o siebie....całuski
 
reklama
Do góry