reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

reklama
Boże aż tak długo, cały dzień w robocie? To pracujesz w takich godzinach jak mój D. od 10 do 21...tylko że on wyjeżdża już o 8. To ja chyba pójdę spać, miałam dzisiaj nerwowy dzień. Dobranoc wszystkim, a jutro może pojadę do bydgoszczy z moim D. po sukienkę na ślub cywilny może jakoś trochę humoru wleci do mnie...
 
A ja znów nadrabiam co tu napłodziłyscie, ale mnie w przeciwienstwie do Was wcale sie nie nudzi, tzn moze i nudzi ale tak czy siak zasypiam juz w lozku z tym laptopem. Jeszcze ten kompik tak fajnie grzeje, mrrrr.... :cool2: No i czekam o ktorej dzisiaj nawiedzi mnie moje pierworodne dziecię w moim łózku. Wczoraj była przed 3:00 ale czasami zjawia sie juz o polnocy :sorry2:
 
Boże aż tak długo, cały dzień w robocie? To pracujesz w takich godzinach jak mój D. od 10 do 21...tylko że on wyjeżdża już o 8. To ja chyba pójdę spać, miałam dzisiaj nerwowy dzień. Dobranoc wszystkim, a jutro może pojadę do bydgoszczy z moim D. po sukienkę na ślub cywilny może jakoś trochę humoru wleci do mnie...


a ty sąsiadka jestes...ja torunianka
 
Boże aż tak długo, cały dzień w robocie? To pracujesz w takich godzinach jak mój D. od 10 do 21...tylko że on wyjeżdża już o 8. To ja chyba pójdę spać, miałam dzisiaj nerwowy dzień. Dobranoc wszystkim, a jutro może pojadę do bydgoszczy z moim D. po sukienkę na ślub cywilny może jakoś trochę humoru wleci do mnie...

A na kiedy macie w planach slub cywilny? No i jesli kupisz jakas sukienke to koniecznie sie nia pochwal tutaj :tak::-)
 
reklama
a ty sąsiadka jestes...ja torunianka
Toruńbardzo miło mi się kojarzy. Kiedyś jeszcze muszę tam pojechać, tym razem z mężem i dzieckiem.

jest juz po 23 a ja głodna jak pies. moj wpadł wiec zrobiłam mu kanapki, z resztek chleba. Tak sie zgadałam o mieszkanku, o łóżeczku i tak miło mi było ze jadł z apetytem, ze zapomniałam ze ja nie jadłam kolacji. wiec odmrazam teraz zapasowy chleb tostowy i zrobie tosty z dżemem brzoskwiniowym. przynajmniej takie owoce zjem bo nic innego nie ma w domu. dzem robiony przez mame wiec wiem ze na super brzoskwiniach a nie na resztkach.
 
Do góry