reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek główny

HEJ

Ja zmykam na caly weekend bo jade na slub do kuzynki.
Milego weekendu! i nie piszcie za duzo bo znowu nie przeczytam :-p:-p

Buziaki!!:-D
 
reklama
Pysia podziwiam, wielkie ukłony.
ja z moja mamą mogłybyśmy mieszkać ale... tak zeby miec osobne kuchnie, wejscie i osobne łazienki, czyli raczej nie mieszkać. Wiem co mówię. moja mam jest fajna kobitka, da sie pogadać, pożartować ale uparciuch z niej jak diabli, a ja tez jestem uparta jak bury osioł. W kuchni musiało by być tak jak ona chce, w łazience też. ja lubie miec wygodnie, zeby nie latać po łuzki, talerze, zeby miec przyprawy pod ręką, w sloiczkach mam sypkie, bo nie lubie w papierowych torebeczkach tego trzymać. Moja mama teraz zrobiła sobie kuchnie i wywaliła regały do jadalni. Dla mnie masdakra: łyżka, lecisz do jadlni, talez, jadalnia, sól jadalnia jakaś głupia przyprawa, jadalnia. Nawet garnki wywaliła do jadalni. W kuchni zostały tylko 3 szafeczki w których jest mąka, kasze, ryż, cukier. w jednej są mniejsze garnki a w ostatniej są metalowe miski. reszta w jadalni, czlowiek nogi idzie stracic, ale jej to pasi.
Za to nie wiem jaka jest teściowa. wiem ze będziemy mieli przeprawę z pieluszkami bo ja chce jak najmniej stosować tetry, tylko jednorazówki a ona sie upiera ze jednorazówki tylko na wyjscia i noc a reszta tetrowe. Gdzie ja to w zimie będe suszyć! A prasowanie pieluch pochłania min godzine dziennie. przez ten czas wole odpocząc albo zrobic cos w domu innego. przecież obiad mi nikt nie ugotuje, nie wypierze, posprząta ,zakupy trzeba będzie zrobic, a tu jeszcze pieluszki. No i dzieckiem sie zająć. zobaczę, będe twardo walczyć

ja już tez o tetrowych wysłuchałam... Powiesz jej, że ja kchce żeby wnusio miła tetrowe to nich je pierze i Ci przynosi pakiet czyściutkich i wyprasowanych :-)
 
ja tez zmykam myć auteczko, żeby w poniedziałek przeszło ładnie przegląd :) i żeby nasze spacery po urzędach na ten rok się skończyły :D
 
Dziewczyny teraz tak patrez,ze mam 21 tydzien dzisiaj i zobaczcie co pisze w opisie na suwaczku, moze dlatego wczoraj mialam te drgania>? hmmm
Dziwna sprawa.
 
Niektóre teściowe chyba nie wiedzą że po to poszła technika do przodu żeby zycie ułatwiać tetrowe to były na czasie 20 lat temu a teraz mamy taki ogromny wybór pieluch jednorazowych że po co sobie utrudniać:confused::confused::confused:
 
Dziewczyny teraz tak patrez,ze mam 21 tydzien dzisiaj i zobaczcie co pisze w opisie na suwaczku, moze dlatego wczoraj mialam te drgania>? hmmm
Dziwna sprawa.
Ciekawe:tak: ja czuje tylko jak się rusza:-) Ale fajnie przyjamniej wiesz że maluszek sobie tam porządnie urzęduje:-D
 
Cześć Śniezynki!!! jesteście tak płodne wszystkie że nadrabianie pół dnia zajmuje :-D

A ja dziś wizytę mama!!!! jeszcze tylko 9 godzin!!!! ale dzionek szybko zleci, jestem u rodziców, niedługo dziewczynki ze szkoły, przedszkol wrócą więc będzie wesoło a między czasie trochę popichcę - w planach m.in. pierogi z malinami:tak:

a co do wszych przeżyć mieszkaniowych to bardzo współczuję takich babć:baffled: nie ma to jak mieszkać samemu my mamy to szczęście bo mamy piękne mieszkanko 3 pokojowe no nie zupełnie my bo to narazie jeszcze własność banku jest :-( aler za te pare lat po setkach tysięcy oddanych w zębach mieszkanie będzie nasze:tak:
 
reklama
Witajcie łikendowo!
Już piątek! Do wizyty zostało 6h 20minut. Dam rady!


trzymam kciukasy...

Heloł:-D Jak tylko wrócisz to daj nam znać co i jak;-):-) bo my tu ciekawe jesteśmy baardzo:-) I oczywiście żebyś nam dobre wieści przyniosła:-p
I no właśnie Hał ju fiil gerls tudej?:-D

we ar grejt and łi fill guud

Ale dziewczyny, z tymi ruchami to ja też tak mam. Mały fakt faktem nie daje jeszcze często o sobie znać, ale minimum raz na dzień. Jak jest mój Irek w pobliżu to szybko go wołam i nasz Adaś zawsze się uspokaja! A jak tylko odejdzie, to mały zaś daje czadu hehe! Od razu widać, że synuś mamusi :-)

ja żadko coś czuje, ale mam nadzieję że to się zmieni bo jak do 20 nie poczuje to zaczne się martwić.....

ja tez zmykam myć auteczko, żeby w poniedziałek przeszło ładnie przegląd :) i żeby nasze spacery po urzędach na ten rok się skończyły :D

i znowu bedzie lało nooooo
 
Do góry