na Ciebie Nigdy !!! nawet gdybyś popsuła to co, w koncu to tylko stronka, a my sobie radzimy.
juz mi sie naprawiło
Kurcze, zaczynam sie bać ze sama będe jutro walczyć z mieszkaniem jak robotnicy przyjdą. Mojego dalej nie ma, chyba zacznę sie złościć
A u mnie sie nie naprawilo nic a nic...oj nie denerwuj sie kochana bo dzidzi sie tez zdenerwuje i po co...oddychaj))))))))
Ale te cale remonty to meska robota no przeciez kochanie cie nie zostawi:-)
A my dom kupujemy i czekamy na closing teraz i czekamy i czkamy i kurcze sie doczekac nie moge a najgorsze to to pakowanie i sprzatanie po remoncie