Anisen
kochamy Cię mocno
Shingle ano nie mam. postawiłam mieso na wywar na zupę. moze bym zrobiła krupnik, dawno nie jadłam. a co do drugiego to musi byc cos co mozna odgrzać. nie wiem o której dzis mąz skonczy prace. Zupe mu zaniose do labory, ale na drugie przyjedzie po pracy albo w trakcie jak sie wyrwie.
Może pójdę na łatwiznę i odmrożę coś co mam już zrobione. W zamrażalniku leżą sobie gołąbki, naleśniki i coś jeszcze. Tak na czarną godzinę. Chyba taka nastała ;-)
Julisia super niespodzianka. hura
ja czasem czuje lekkie jakby motylki w brzuchu. Wyobrażam sobie ze to dziecko i mu odpukuje. czekam na takie prawdziwe kopniaczki
Może pójdę na łatwiznę i odmrożę coś co mam już zrobione. W zamrażalniku leżą sobie gołąbki, naleśniki i coś jeszcze. Tak na czarną godzinę. Chyba taka nastała ;-)
Julisia super niespodzianka. hura
ja czasem czuje lekkie jakby motylki w brzuchu. Wyobrażam sobie ze to dziecko i mu odpukuje. czekam na takie prawdziwe kopniaczki
Ostatnia edycja: