reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek główny

To ja się odmeldowywuję ;-)
Szymon po egzaminach, zdał na szóstki, teraz dumny z siebie jak paw. Ja zresztą też jestem dumna. Jeszcze 5 przedmiotów i będzie wolne od szkolnej nauki (ale nie nauki w ogóle).
U nas dalej zima i śnieg, ale już pachnie wiosną, no i szpaki przyleciały. Szukam dla małej kurteczki wiosennej, bo mi wyrosła :-)
Edyta, i co?
An
 
reklama
Czesc dziewczynki ,ostatnio wpadam na forum w wolnych chwilach,bo zawsze znajdzie sie cos do roboty...widze ze pytacie sie o moj brzuszek :-p a wiec bede testowac dopiero w piatek...jak narazie @ brak ;-) Jesli bede juz cos wiedziala to napewno napisze :tak: a tymczasem caluje Was mocno :***
 
Witajcie,
moja Hania dzisiaj wreszcie skończyła antybiotyki i mam nadzieję, ze długo nie bedzie ich potrzebować. Jutro wyjdę z nią na dwór na troszkę chyba, ze sprawdzą się prognozy i ma być deszcz ze śniegiem
no.gif
. Młoda usłyszała od starszaków ulubione słówko takich małolatów czyli d....a i namiętnie powtarza je
embarrassed.gif
. Dzisiaj na dzień dobry niani zaraz je wrzuciła i poprawiła jeszcze kupą słonią. Bo Stachu powiedział jej, że zrobiła dużą kupkę jak słoń. Oczywiście w mig to wszystko zapamiętała. Dzieciaki nie mogą się powstrzymać od śmiechu a jej w to graj
shocked.gif
. My to ją zagadamy i raz dwa juz nie pamięta. Ludzie czego oni ją uczą
shocked.gif
. Wogóle Hania zaraz nas sprzeda wszystkich razem wziętych. Taka cwaniara, tak pięknie gada po 3 słowa w zdaniu, że jestem trochę w lekkim szoku. No ale jak ma taaaaakich nauczycieli to trudno się dziwić
eek.gif
. Myśmy dzisiaj zaliczyli i wywiadówki i zbiórki harcerskie, teraz właściwie dopiero w domu na dobre. Tak mnie stresuje wybieranie gimnazjum dla Stacha, że hej.Bo właściwie nie mamy żadnego wyboru. 3 publiczne i 1 prywatne ( ok 700/miesiąc
shocked.gif
). Nie wiem itak myslę, że będę mieć takie poczucie, że co nie zrobię to będzie źle.
W pracy nie wiem gdzie ręce włożyć. Klasa moja poluzowała sobie oczywiście, pełno uwag, nieobecności. Dzisiaj trzepałam wszystkim skórę
yes2.gif
przez godzinę a jutro wydzwaniam po rodzicach i wzywam do szkoły. Papirologia urosła w kosmos i wszystko na wczoraj.
A pochwalę się Wam. Mój mąż miał przed laty zespół gdzie śpiewali jego piosenki i jego wiersze( wydał 2 tomiki... kiedyś). I teraz reaktywowali go
biggrin.gif
a w piątek mają koncert. Doszły nowe osoby , instrumenty. Niektóre kawałki są z kręgu Raz, dwa trzy, trochę bluesa, jest tango z akordeonem. Ciekawie. Właśnie m pojechał na ostatnią próbę przed występem. Koncert będzie rejestrowany to potem dam Wam namiary na odsłuchanie , jeśli będziecie zainteresowane.

Pozdrawiam, zyczę Wszystkim dużo zdrowia :)
 
Witam. Właśnie skończyłam wieszać pranie i teraz tylko marzę o spaniu bo wczorajsza noc to była tragedia co się tylko przytuliłam do poduszki i tak mi się fajnie zasypiało to Radek się budził i to przynajmniej z 7 razy i rano to oczy miałam na zapałki i w dzień zrobiłabym sobie małą drzemkę bo Radek poszedł grzecznie spać ale niestety Krystek o tej porze co młodszy braciszek nie miał zamiaru, więc nic nie wyszło z mojego odpoczynku. Zaliczyłam z dzieciaczkami spacerek, jak wychodziliśmy to było trochę zimno ale później się zrobiło całkiem przyjemnie, aż szkoda było wracać do domu. No i zaliczyliśmy już 3 suchą noc u Krystka.:tak: Ciekawe jak będzie po dzisiejszej:confused:
 
No tak, rodzice specjalistami nie są, a wychodzi na to że lekarze niżej nie są do końca douczeni, bo jakoś specjaliści z centrum urologii dziecięcej którzy zajmują sie typowo tym są bardziej dokształceni i doświadczeni, niż Ci troche niżej chirurdzy, swoją drogą to ciekawy że każdy lekarz ma swoje rozwiązania, w kwestii medycznej raczej powinny być jedne i tylko jedne kierunki działania, a tym wzytskim poszkodowane sa dzieci, bo taki dwulatek sie nacierpi przez czyjąs niewiedze, Motylka u nas na bilansie pani obejrzała darka "instrumenty" bardziej w kwesii czy jąderka zeszły i czy wzytsko ok, a o napletlku to żeby elikatnie w kąpieli cwiczyc, bo u darka to nawet na milimetr sie nie sciaga i mim cwiczen nie ma róznicy, myśle że nagle sie nie rzciagnie i pewnie bez zabiegu sie nie onbedzie, ale nie w wieku 2 lat :szok:
 
Witajcie :)
Edytko kciuki nadal ściskam mocno!!
Anyolki gratuluję raz jeszcze, super :)
Edzia ale przeboje z kibelkiem hehe ;)
Pati co tam u Ciebie, jak zdrówko??
a co u Agapki? i u Ciebie Monikasiu?
my dziiaj wiosnę na całego poczuliśmy, jak wyszłam z domu o 11:30 tak wróciłam o 21:30 :D byłam w kinie (Sponsoring, średnio mi pasował :/) z młodym, na kawie z koleżankami, na zakupach w dwóch centrach handlowych i biedronce :D, na obiedzie u teściów i na kawie z mężem :D im więcej robię tym więcej mam na wszystko czasu i energii :) ale już czas na odpoczynek dziś, zmykam na jakiś serial, dobranoc!
 
Wróciłam:)Nie miałam neta tutaj na nowym M.Ale jak widzicie juz mam.Zuzi 2 latka też mineły.Ja chore gardło.Zuzia też była chora.Jak żeśmy się przeprowadzali to miała jelitówkę.Potem gardło chore. w mieszkaniu woda nam zamarzła, potem kibel się zapchał:szok: same rewelacje:)Kibel juz zrobiony (okazało się że dachówka była w pionie (ktoś wrzucił) no ale już jest wszystko ok.Początki były ciężkie i męczące.Cyckujemy się nadal:-(ale juz zamiary są aby się odstawiac;)to tyle.We wro zimno.A chodzenie po schodach na 4 pitero wykanczające:)Pozdrawiam i zdrowia dla wszystkich
Ale mieliśmy akcje... mam nadzieje że teraz już bedzie wszystko dobrze i odstawianie pójdzie po twojej myśli :):) trzymam kciuki
hej hej, zaglądam ale jakoś weny do pisania mi brak.. piękne słońce u nas, tylko jeszcze trochę zimno.. już za 3 tygodnie wyjeżdżam na Wielkanoc do rodziców, na jakieś 2/3 tygodnie i nie mogę się doczekać :)) a do tego czasu mam zamiar wysprzatać chałupkę i odwiedzić wszystkich przyjaciół więc czasu brak.. pozdrawiam serdecznie!!
ale Ci fajnie kobietooo :):):):)
Dziewczynki witam Was slonecznie:-)
Zaraz wychodzimy na spacerek, tak ladnie ze szkoda w domku siedzi:-p

U nas ok jak narazie.
Edzia
to przeboje mialas niema co:szok: my na tamtym mieszkaniu jak sie wprowadzilismy to tez nam sie kibelek zapchal:-D

Pati jak zdrowko????
Luckaa kochana ja Cie namawim do zadomowienia jak najbardziej:-) Malo nas ostatnio szkoda straszna.
Edytko jak tam brzuszek???:-)
Tygrynko widze aktywnosc wzmozona:-D
Piszcie, kochane piszcie...
Monia z Twoich wiadomości bije takie przyjemne ciepło :):):):)
To ja się odmeldowywuję ;-)
Szymon po egzaminach, zdał na szóstki, teraz dumny z siebie jak paw. Ja zresztą też jestem dumna. Jeszcze 5 przedmiotów i będzie wolne od szkolnej nauki (ale nie nauki w ogóle).
U nas dalej zima i śnieg, ale już pachnie wiosną, no i szpaki przyleciały. Szukam dla małej kurteczki wiosennej, bo mi wyrosła :-)
Edyta, i co?
An
no to brawoooo dla Szymona... :):):) e-ciocie tez są z niego dumne :D:D:D:D
Czesc dziewczynki ,ostatnio wpadam na forum w wolnych chwilach,bo zawsze znajdzie sie cos do roboty...widze ze pytacie sie o moj brzuszek :-p a wiec bede testowac dopiero w piatek...jak narazie @ brak ;-) Jesli bede juz cos wiedziala to napewno napisze :tak: a tymczasem caluje Was mocno :***
No Kochana to trzymam kciuki.... piatek już niedłuuugooo :):)
Witajcie,
moja Hania dzisiaj wreszcie skończyła antybiotyki i mam nadzieję, ze długo nie bedzie ich potrzebować. Jutro wyjdę z nią na dwór na troszkę chyba, ze sprawdzą się prognozy i ma być deszcz ze śniegiem
no.gif
. Młoda usłyszała od starszaków ulubione słówko takich małolatów czyli d....a i namiętnie powtarza je
embarrassed.gif
. Dzisiaj na dzień dobry niani zaraz je wrzuciła i poprawiła jeszcze kupą słonią. Bo Stachu powiedział jej, że zrobiła dużą kupkę jak słoń. Oczywiście w mig to wszystko zapamiętała. Dzieciaki nie mogą się powstrzymać od śmiechu a jej w to graj
shocked.gif
. My to ją zagadamy i raz dwa juz nie pamięta. Ludzie czego oni ją uczą
shocked.gif
. Wogóle Hania zaraz nas sprzeda wszystkich razem wziętych. Taka cwaniara, tak pięknie gada po 3 słowa w zdaniu, że jestem trochę w lekkim szoku. No ale jak ma taaaaakich nauczycieli to trudno się dziwić
eek.gif
. Myśmy dzisiaj zaliczyli i wywiadówki i zbiórki harcerskie, teraz właściwie dopiero w domu na dobre. Tak mnie stresuje wybieranie gimnazjum dla Stacha, że hej.Bo właściwie nie mamy żadnego wyboru. 3 publiczne i 1 prywatne ( ok 700/miesiąc
shocked.gif
). Nie wiem itak myslę, że będę mieć takie poczucie, że co nie zrobię to będzie źle.
W pracy nie wiem gdzie ręce włożyć. Klasa moja poluzowała sobie oczywiście, pełno uwag, nieobecności. Dzisiaj trzepałam wszystkim skórę
yes2.gif
przez godzinę a jutro wydzwaniam po rodzicach i wzywam do szkoły. Papirologia urosła w kosmos i wszystko na wczoraj.
A pochwalę się Wam. Mój mąż miał przed laty zespół gdzie śpiewali jego piosenki i jego wiersze( wydał 2 tomiki... kiedyś). I teraz reaktywowali go
biggrin.gif
a w piątek mają koncert. Doszły nowe osoby , instrumenty. Niektóre kawałki są z kręgu Raz, dwa trzy, trochę bluesa, jest tango z akordeonem. Ciekawie. Właśnie m pojechał na ostatnią próbę przed występem. Koncert będzie rejestrowany to potem dam Wam namiary na odsłuchanie , jeśli będziecie zainteresowane.

Pozdrawiam, zyczę Wszystkim dużo zdrowia :)
Ciesze sie że z Hanią lepiej :):) co do mówienia to Kuba ostatnio sie nauczył "kurcze" i co nie zrobi to to powtarza..... wczoraj na bilansie tez musiał pokazać co umie mówić hehehe... lekarka byla w lekkim szoku :D:D:D:D
no i czekam na relacje z koncertu :D
Witam. Właśnie skończyłam wieszać pranie i teraz tylko marzę o spaniu bo wczorajsza noc to była tragedia co się tylko przytuliłam do poduszki i tak mi się fajnie zasypiało to Radek się budził i to przynajmniej z 7 razy i rano to oczy miałam na zapałki i w dzień zrobiłabym sobie małą drzemkę bo Radek poszedł grzecznie spać ale niestety Krystek o tej porze co młodszy braciszek nie miał zamiaru, więc nic nie wyszło z mojego odpoczynku. Zaliczyłam z dzieciaczkami spacerek, jak wychodziliśmy to było trochę zimno ale później się zrobiło całkiem przyjemnie, aż szkoda było wracać do domu. No i zaliczyliśmy już 3 suchą noc u Krystka.:tak: Ciekawe jak będzie po dzisiejszej:confused:
Brawo dla Krystka :D:D



My wczoraj zaliczyliśmy bilans... Kuba rośnie bardzo szybko... Aktualnie ma równy metr i niecałe 16 kg.... lekarka stwierdziła że koszykasz mi rośnie :):) Cała reszta badań w porządku :):):)
A ja coraz lepiej .... chodze coraz lepiej.. :)
 
Kobietki Wy moje:-)
Izulko moja jak sie wscieknie powtarza " kucie mac ":zawstydzona/y::baffled: A to ciekawe gdzie to slyszala bo my tak niemowimy... Kiedys wychodzimy z garazu a raczej moj M wychodzi z zakupami a my mialysmy czekac na mojego syna , bo mial przyjsc po reszte toreb i z nami pojsc do domu ale mloda koniecznie chciala isc z tata. moj M wkoncu niewytrzymal i ostro mowi: "idz do mamy!" a ona obrocila sie obrazona od niego i takim zdecydowanym, krokiem idac w mija strone mowi syczac: "kucie mac, tatusiu" Jejuu, niewiedzialam co mam zrobic smiac sie czy plakac:szok::-D
A koniecznie podaj namiary Kochana ja chetnie poslucham Twojego M:tak:
Edytko czekam z niecierpliwoscia na wiadomosci brzuszkowe.
Tygrynko podziel sie kobieto energia:-p
Motylku 7 razy:szok: jak to dobrze, ze mam to za soba:zawstydzona/y: A Tobie zycze duzo sil i podziwiam Cie ze dajesz rade z takimi maluchami.
Luckaa no wlasnie my naszemu synowi odciagalismy skorke co kapiel, czyli codziennie do 1 roku zycia:tak: i bylo ok.
Pati mamusia wysoka to synek tez;-)Ciesze sie, ze juz coraz lepiej i mysle, ze tak zostanie:tak:
An gratulacje dla synka:-)

Ja w sobote mam gosci wiec szaleje jutro z przygotowaniami wiec raczej malo mnie tu bedzie albo i wogole:zawstydzona/y: Ale mysle o Was:tak:
Buziaki:**
 
Witam. Wczoraj na spacerku Krystek pokazał swój bunt 2 latka, tak wrzeszczał jakby mu się krzywda jakaś działa, a ja go tylko wsadziłam na wózek bo wcale się nie słuchał i za karę wracaliśmy do domu. W bloku też pokazał, położył się na podłodze i dawał koncert trochę poczekałam aż się uspokoi i weszliśmy do mieszkania. Ludzie na dworze to jakoś dziwnie mi się przyglądali ale olałam ich, nie będzie mną rządził 2 latek.
 
reklama
witam po dłuzszej nieobecnosci.

Bartus ma drzemke bylismy juz rano spacerku i widocznie sie zmeczył:)Ja za chwilke kawki sie napije.My bylismy na bilansie i mój mały ładnie wazy bo 11kg ale jest niziutki bo 83 cm i mamy za pół roku przyjsc i sie zmierzył.Lekarke to troche zmartwiło ten jego wzrost.

Dla dwulatków wszystko co dobre i zdróweczka zycze!!!

Miłego dnia:)
 
Do góry