reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek główny

reklama
A kuku!
Jak miło że ktoś o mnie pyta. Ja albo nie mam lapka albo czasu na siedzenie.
Mikołaj dziś wziął ostatnią inhalację, ale coś mi znowu pokasłuje (tak jak wtedy):-(Tak bardzo się o niego boję...
Maja coraz więcej mówi, ale na bilans pójdę chyba dopiero w czwartek.
U nas dziś zimno jak diabli, wieje aż głowę urywa.
W srodę idę z Mikusiem na pobranie krwi:szok:a w czwartek do lekarza z wynikami.
 
Witam po weekendzie. W środę mieliśmy mieć zabieg na stulejkę ale nie pojechaliśmy na niego bo był na 13 no i teściowa załatwiła nam wizytę u innego chirurga i byliśmy na wizycie w piątek. Bardzo miły pan doktor wypytał się mnie czy Krystkowi robi się balonik jak sika i czy go boli przy sikaniu a ja na to, że nie. Obejrzał dokładnie siusiaka i powiedział, że ma przyklejony napletek, a o stulejce nic nie wspomniał, że mój szkrab ma. Mam Krystkowi robić okłady z rumianku i smarować na noc maścią, a za miesiąc idziemy na odklejenie napletka. Jestem bardzo zadowolona, że zmieniliśmy chirurga.:tak:
A kuku!
Jak miło że ktoś o mnie pyta. Ja albo nie mam lapka albo czasu na siedzenie.
Mikołaj dziś wziął ostatnią inhalację, ale coś mi znowu pokasłuje (tak jak wtedy):-(Tak bardzo się o niego boję...
Maja coraz więcej mówi, ale na bilans pójdę chyba dopiero w czwartek.
U nas dziś zimno jak diabli, wieje aż głowę urywa.
W srodę idę z Mikusiem na pobranie krwi:szok:a w czwartek do lekarza z wynikami.
Zdrówka życzę:tak:
 
Monia u mnie w porządku... Dzieci zdrowe, ja już też w coraz lepszej formie ( choć do perfekcji mi daleko) no ale z dnia na dzień posuwam sie do przodu.... Swoja drogą to już trwa 3 tydzień a ja nadal zgiąć nogi nie potrafie i tak mnie ciekawi ile jeszcze to bedzie trwać. Tak sie wydaje "e tam zapalenie mięśnia to szybko sie wyleczy" a guzik prawda :(
 
Witam. Dziś spotkałam się z dziewczynami z forum w sali zabaw z dzieciaczkami i naładowałam sobie akumulatorki:tak:.I tego posta już trochę czasu piszę bo Radek jest ze mną przy kompie i strasznie się wierci. A Krystek natomiast usnął razem z W.
 
reklama
Do góry