reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

Witajcie lutuweczki:-)
U mnie problem ze spaniem Majki. od 2-ch miesiecy źle sypia w nocy. Wychodziły jej 4 i koronki już są na wierzchu tylko środeczki pozostały, ale te 3 to idą już 3-4m-ce i nadal ich nie widać. Może to przez te ząbki. Ona by chciała z nami spać w łóżku, ale my na to nigdy nie pozwolimy. Kilka razy ją wzięliśmy do siebie i przespała wtedy do rana, ale to było sporadyczne bo już nie wyrabialiśmy. Budziła się i pić NIE, jeść NIE, przytulić na kolanach NIE, tylko wrzask!!! i skakanie ze złości w łóżeczku i w ten sposób wyrwanych kilka godz. snu. Teraz od 2-ch nocy jest troszkę lepiej nie rzuca się chociaż w łóżeczku.
A czy wasze Skarby przesypiają już całe nocki???

Witam.Też nie mam weny do pisania.
Agapko,pytałaś o zabieg,więc po prostu wycina się stożek szyjki macicy,tylko,że nie wiem co mi jeszcze wytną,ponieważ,ja już miałam
dawniej wycinany stożek,tzn.przeszłam już raz konizację,wtedy wycinek szedł do Krakowa i było w porządku potem jednak.Teraz jest nawrót i to w krótkim czasie, bo jak byłam w zeszłym roku do kontroli to nie było jakichś zmian.Do tego poród też dodatkowo zniekształcił moją szyjkę,a potem rozwinęła się zmiana.Dowiedziałam się o tym po ostatniej wizycie,a wizyta była,bo ciągle krwawiłam miałam niekończącą się miesiączkę,okazało się,że to nie z macicy-nie hormonalne zmiany,ale z szyjki.
Mąż teraz pojechał-z czegoś trzeba żyć,była mama,wzięła dzieci starsze nad morze,przyjedzie też na trochę brat,a na wrzesień mąż wróci.
Pozdrawiam,uciekam,bo oczy się same zamykają,dziś taki ciężki ten dzień
Ojejku to niezbyt fajny zabieg. Mam tylko nadzieję że badanie wyjdzie ok i nie będzie tam żadnych niepokojących zmian. Dawaj znać co i jak , jak się czujesz i wogóle.

Witajcie. Ale ten czas szybko zleciał dopiero co zobaczyłam dwie kreseczki na teście a tu już niebawem pojawi się maleństwo:-). Wczoraj jak Krystek wstał i zjadł obiadek wyszliśmy na spacerek i daleko nawet nie uszliśmy bo Krystkowi podoba się wchodzenie po schodach i liczenie ich ,więc sobie
wchodziliśmy po schodach do naszej przychodni i nawet weszliśmy do niej bo mój maluch wziął mnie za rękę i zaprowadził do środka:-D. Nawet mu nie przeszkadzało ,że zaczęło padać w ogóle nie chciał wracać do naszego bloku. A tu mój W dzwoni gdzie jesteśmy bo właśnie wrócił ,więc ja za Krystkiem,który sobie zasuwał po trawce w ogóle w innym kierunku niż nasz blok i wsadziłam go do wózka, wcale nie był zadowolony z takiego obrotu sprawy ale niestety tatuś nie wziął ze sobą kluczy więc musieliśmy skrócić spacer.
agapa: Jak się czujesz?

Dziękuję kochana. U mnie wszystko ok. Gdyby jeszcze Maja w nocy lepiej spała to byłoby prawie super. No jeszcze dopadła mnie ta za....na kolka nerkowa, ale nie boli mnie już tak strasznie i lekarz wstrzymał się ze skierowaniem do szpitala.( W I ciąży leżałam na nią w szpitalu, więc wiem jaki może być ból). Mam zastoje w prawej nerce i to mnie boli. Powodem jest uciskająca macica. Badanie moczu wyszło mi dobrze.
Kochana a ty już na dniach. Trzymam mocno kciuki za szybki poród:-)

Anne życzę ci wszystkiego co najlepsze, aby spełniły się twoje marzenia, aby Pan Bóg obdarzył ciebie i twoją rodzinę zdrowiem i miłością.
Wiem że przed tobą/nami trudny okres. Niedługo początek roku szkl. Dzieci do szkoły, wydatki-większość pewnie za nami-i znowu pilnowanie lekcji itp. Zebrania w szkole i inne uroczystości, a najmłodsze Skarby w domu, którymi trzeba się również zająć. Ale co może być piękniejszego od opieki nad dziećmi? Kochana wierzę że wszysko ułoży się po naszej myśli. ja się s trasznie boję o Wiktorię. Idzie do IVkl. a do nauki nie jest chętna. Podejrzewam że będę musiała jej poświęcić jeszcze więcej czasu i wprowadzić jeszcze więcej ograniczeń:(
 
Ostatnia edycja:
reklama
To i ja coś naskrobie
Agapa to u nas pdoobnie ze spaniem, śpią bardzo w nocy niespokojnie i nadal piją mleczko :-(
Ostanio przeszlismy wszyscy jelitówke, dzieci doś szybko iłagodnie, a ja myślałam że zejde...
Podziwiam mamy z tyloma obowiązkami, kiedyś wydawało mi się to łatwe, ale ostatnio jestem zmeczona
 
Witam Was Kochane:)
ja niestety zabiegana i to nie z powodu bratanic meza, tylko znajomej zmarl maz i pomagam jej wszystko zalatwic bo jest tutaj sama:(
W piatek pogrzeb...Potem juz bede miala wiecej czasu.

Moja mala juz przesypia noce od dawna. Czasami sie przebudza ale na chwilke. Trojki sa przerabane juz tez od jakiegos czasu wychodza...Jakos "trza" przezyc.
Ach i powiem wam cos ciekawego: mojej a raczej mojego M kuzynki maz zmienia plec.Rozwodzili sie juz chyba z 15 lat ale jak wyszlo, ze jest transeksualista to w 3 mce bylo pozamiatane:) Kurcze sprawa nieciekawa...Pod koniec roku przejdzie operacje i bedzie mozna rzec 100% kobitka:)
W sumie cala rodzina sie od niego odsunela...ja tam nie zamierzam.

Milej nocki Wam zycze.
 
Witam. Dzisiaj pojechałam do siostry. Krystek miał się z kim ganiać i bawić się. Jak się zbieraliśmy do wyjścia to starsza córa siostry do mnie czy jutro też przyjedziemy do nich ,to ja do niej ,że jeszcze nie wiem ,a ona to przyjedzcie jutro.
aaaa.. i jeszcze dziś mam rocznicę piękną ślubu:-),w niedzielę miałam Mszę w tej intencji-dziękczynną:-):tak: jak to szybko zleciało....:szok::confused::-D:-):tak:
Gratulacje :tak:

Witajcie lutuweczki:-)
U mnie problem ze spaniem Majki. od 2-ch miesiecy źle sypia w nocy. Wychodziły jej 4 i koronki już są na wierzchu tylko środeczki pozostały, ale te 3 to idą już 3-4m-ce i nadal ich nie widać. Może to przez te ząbki. Ona by chciała z nami spać w łóżku, ale my na to nigdy nie pozwolimy. Kilka razy ją wzięliśmy do siebie i przespała wtedy do rana, ale to było sporadyczne bo już nie wyrabialiśmy. Budziła się i pić NIE, jeść NIE, przytulić na kolanach NIE, tylko wrzask!!! i skakanie ze złości w łóżeczku i w ten sposób wyrwanych kilka godz. snu. Teraz od 2-ch nocy jest troszkę lepiej nie rzuca się chociaż w łóżeczku.
A czy wasze Skarby przesypiają już całe nocki???



Dziękuję kochana. U mnie wszystko ok. Gdyby jeszcze Maja w nocy lepiej spała to byłoby prawie super. No jeszcze dopadła mnie ta za....na kolka nerkowa, ale nie boli mnie już tak strasznie i lekarz wstrzymał się ze skierowaniem do szpitala.( W I ciąży leżałam na nią w szpitalu, więc wiem jaki może być ból). Mam zastoje w prawej nerce i to mnie boli. Powodem jest uciskająca macica. Badanie moczu wyszło mi dobrze.
Kochana a ty już na dniach. Trzymam mocno kciuki za szybki poród:-)
Mój brzdąc przesypia całe nocki ale wstaje po 6. A ostatnio to poszedł spać koło 23 i wstał po 8.

Witam Was Kochane:)
Moja mala juz przesypia noce od dawna. Czasami sie przebudza ale na chwilke. Trojki sa przerabane juz tez od jakiegos czasu wychodza...Jakos "trza" przezyc.
Ach i powiem wam cos ciekawego: mojej a raczej mojego M kuzynki maz zmienia plec.Rozwodzili sie juz chyba z 15 lat ale jak wyszlo, ze jest transeksualista to w 3 mce bylo pozamiatane:) Kurcze sprawa nieciekawa...Pod koniec roku przejdzie operacje i bedzie mozna rzec 100% kobitka:)
W sumie cala rodzina sie od niego odsunela...ja tam nie zamierzam.

Milej nocki Wam zycze.
U nas też 3 wychodzą . Kuzynka pewnie była w szoku jak się o tym dowiedziała, ja to bym była.
 
Witajcie.
U mnie problem z nerką się nasila. Wczoraj było już dosyć źle, myślałam że pojedziemy do szpitala, nawet załatwiłam już siostrę na noc do Majki.
dziś leżę ile się da. Narazie nie boli, ale jak mnie znowu taki ból złapie to chyba pojadę żeby nie narażać maluszka i siebie. Tak bardzo się boję, chce mi się płakać, przecież to dopiero 23 tc. Miała któraś z was zastój moczu w nerce w czasie ciąży?
 
Agapa, trzymaj się! Mi schodził kamyk, więc był i zastój, i potwornie pokaleczył mi moczowody, natychmiast wszedł silny stan zapalny. Badałaś mocz? Żeby Ci się jakaś bakteria nie rozwinęła... I no-spa, żeby tak nie bolało. Nie wiem sama, czy powinnaś dużo pić, czy nie... Ale pojedz żurawiny na wszelki wypadek...
 
Wzitam. Ale się u nas duchota zrobiła czuję jak się ze mnie leje. Wczoraj jeszcze tatuś przyjechał ze znajomym ,który pracuje we włoszech i Krystek dostał prezenty od niego 2 autka i mate piankową. A ja jeszcze przywiozłam dla synka paczkę od chrzestnego i mojej siostry starszej dla niego, więc był bardzo zadowolony z prezentów.
Witajcie.
U mnie problem z nerką się nasila. Wczoraj było już dosyć źle, myślałam że pojedziemy do szpitala, nawet załatwiłam już siostrę na noc do Majki.
dziś leżę ile się da. Narazie nie boli, ale jak mnie znowu taki ból złapie to chyba pojadę żeby nie narażać maluszka i siebie. Tak bardzo się boję, chce mi się płakać, przecież to dopiero 23 tc. Miała któraś z was zastój moczu w nerce w czasie ciąży?
Kochana trzymaj się, ja nie miałam i nie mam zastoju więc nie pomogę z tym.
 
Agapa, trzymaj się! Mi schodził kamyk, więc był i zastój, i potwornie pokaleczył mi moczowody, natychmiast wszedł silny stan zapalny. Badałaś mocz? Żeby Ci się jakaś bakteria nie rozwinęła... I no-spa, żeby tak nie bolało. Nie wiem sama, czy powinnaś dużo pić, czy nie... Ale pojedz żurawiny na wszelki wypadek...

Mocz badałam tydzień temu przed samą wizytą u gina i było ok. Teraz zrobię sobie za tydzień i zobaczę czy tam się coś nie rozwija.

Motylla doszedł mój sms???
 
reklama
Do góry