reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

reklama
Witajcie
W dzień nie ma kiedy tu być,więc zaglądam teraz na chwilę.Agapa-jak Twoja nerka?.Motylla-na kiedy masz termin?-już niedługo jakoś?,jak się czujecie dziewczyny ciężarówki nasze? Pusto tu jakoś.
U mnie na razie ok.Michał jest coraz fajniejszy:)Za dwa tyg.wraca mąż już na szczęście-a czas leci szybko.Pozdrawiam
 
Anne u mnie ok. Nerka ostatnio dawała znać w sobotę i delikatnie w niedzielę, ale to już nie jest ból. Wczoraj i dziś spokój . Jutro zrobię sobie mocz og. żeby sprawdzić czy wszystko jest ok, lepiej na zimne dmuchać. Ogólnie też czuę się dobrze tylko przerażają mnie te upały nadchodzące:szok: ale może nie będzie tragedii.
Nasza Motylka już na dniach bo chyba ostatni tydzień jej leci. Muszę do niej napisać
 
Witam. W końcu mam czas, żeby coś skrobnąć. Jutro jadę do laboratorium oddać mocz do analizy, a potem do siostry a z tamtąd do sali zabaw z dzieciaczkami naszymi. A w piątek mam wizytę u gina i będziemy ustalać na kiedy po niedzieli mam się zgłosić do szpitala. Termin mam na 1 września więc ten tydzień minie i w następnym będę już tulić maluszka, chyba że nie będzie chciał wychodzić z brzuszka ,wczoraj przyszło łóżeczko i tatuś z wujkiem go rozkładali i nawet Krystek był testerem:-D.
 
hej
ja tak dawno tu nie zaglądałam, że aż strach
u nas ok :) czekamy na małego. Wprawdzie termin obliczony z om był na 22 sierpień ale gin radził sie nastawiać po pierwszym usg ze ciąza odrobinę młodsza więc przyjęliśmy tydzień po taki umowny termin. dziś byłam na ktg , skurczy zero mały ślicznie sie rusza, serce bije jak trzeba. sobota następne ktg i jak nic sie nie ruszy to w pon szpital i wywołujemy albo cc. na szcześcioe w pon mój gin wraca z urlopu i to on zadecyduje. A moze trzeba będzie pogadać odrobinę poza szpitalem zeby mi zrobił cc a ne wywoływać na oksy. ehhh.
Motylla Ty juz tuz tuż ;) nasze maluchy będą znów rówieśnikami ;)
 
Tez wam zazdroszcze tych dzieciaczkow.No i przede wszystkim gratuluje.
Bym chciala zeby moja dziecinka nie byla jedynaczka ale czas pokarze.
 
Witajcie dziewczynki!!
Nie odzywałam się, bo byłam miesiąc na wakacjach, teraz wróciłam i staram się wrócić na dawne tory :) ale za dużo nie miałam do nadrabiania, gdzie są wszystkie??

Motylla - ooo już za chwilę maluszek będzie z Wami! a może już jest? :) powodzenia!!
Agapka - jak tam się czujesz?? z przykrością przeczytałam o Twojej nerce, mam nadzieję, że jest lepiej?? trzymaj się dziewczyno!
Anne - a Ty jak się czujesz? kiedy zabieg? też się trzymaj dzielnie! a niedługo mąż będzie, więc pewnie szczęśliwa chodzisz :)

U nas ok, na wakacjach było super, byliśmy dwa tygodnie nad morzem i dwa tygodnie na Mazurach.. Sebastian od 8 rano do 22 na dworze latał, drzemki też na świeżym powietrzu (a u nas to nie jest "normalne", bo mieszkamy w bloku, więc nie zawsze jest możliwe spędzić tyle godzin poza domem :)), urósł, przytył (co mnie najbardziej cieszy! bo to chudzinka zawsze była :)), zdobył parę nowych umiejętności...
Mój mąż wraca na ostatni semestr na studia, a więc ja jeszcze zostaję w domu. Miałam iść zimą do pracy, a Seba do przedszkola, ale moi rodzice chcą nam jeszcze pomóc, żebym dłużej z Sebą została w domu... I trochę nie wiem co robić.. Bo z jednej strony wiadomo - kasa zawsze się przyda. A z drugiej - jakoś źle nam się nie żyje, a z wielu rzeczy mogę zrezygnować, by tylko być z synkiem.. Poza tym on nie mówi (żeby normalnie rozmawiać) ani nie załatwia się sam, więc wydaje mi się, że za wcześnie na przedszkole, chociaż tam przyjmują od 18mies. A w ogóle Wy jak robicie - maluchy pójdą do przedszkola jak będą miały 2,5 roku czy 3,5?
Ok, czas spać :) teraz są u nas znajomi, więc nie będę zaglądać ale od przyzłego tygodnia wracam normalnie na forum ;) pozdrawiam serdecznie!
 
reklama
Tygrynko tak miałam problemy z nerką ale dzięki Bogu od poprzedniej niedzieli nie boli i wyniki moczu też są ok. dzidziolek się rusza więc jest ok:-D

Ja ostatnio czuję się dobrze więc korzystam i staram się jak najmniej leżeć. Zajmuję się Mają i wymyślam sobie robotę żeby tylko się nie położyć. Maż mi lapka zabiera do pracy więc przy nim też nie siedzę:-)
Jutro mamy imprezkę u cioci 60 urodziny:-D
Motylka jeszcze w dwupaku, więcej będzie wiadomo w niedzielę
 
Do góry