reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wątek główny

Witajcie:happy:

Nie odzywałam się przez weekend, bo u nas był sajgon:wściekła/y: Bartuś z czwartku na piątek wymiotował, w piątek pojechałam z nim do mamy do szpitala, ale na szczęście badania nic nie wykazały, nie był odwodniony, więc wróciliśmy do domku:tak: jak przestał wymiotować to zaczęła się biegunka:szok: mnie też męczyło na wymioty z soboty na niedzielę, a w niedzielę też Wacek miał biegunkę -> MASAKRA!!!:wściekła/y: my już z Wackiem lepiej się czujemy, ale nie wiem jak tam mały dziś, bo jeszcze spał jak wychodziłam:tak:

Buziaczki i miłego dnia życzę:-D
Ojjj,to współczuję:sorry: Wiem jak to jest ,bo przechodziłam to dawniej z każdym z moich dzieci po kilka razy-te wirusy żołądkowo-jelitowe,ostatnio zdarzyło się u nas w domu jeszcze jak byłam w ciąży z Michałkiem-wtedy wszyscy po kolei to mieliśmy-czyli michałek będąc w moim brzuszku razem ze mną to przeszedł i to dwa razy-a może się uodpornił wtedy?,bo tam jakieś przeciwciała się uruchomiły.W każdym razie jest to okropne,zwłaszcza dla takiego małego dziecka,pamiętam,że czasem trzymało z tydzień i już był strach,czy się dziecko w szpitalu nie znajdzie-ale zawsze jakoś się udawało,wtedy trzeba podawać dziecku dużo pić tzn małe łyczki a często,mój pediatra zapisywał lek przeciwwymiotny i za pół godz od podania go ,miało sie podać leki na żołądek ,czy biegunkę-nifuroksazyd najczęsciej,jak zwymiotowało to znów do skutku-oj nikomu nie życzę,mam nadzieję,że Bartusiowi już przeszło Mamo Sówko??

bardzo dziękuję dziewczynki za dobre rady !

dzisiaj i tak już lepiej, mały zaczął zauważać wiszące zabawki i jak jest aktywny, to sobie siedzi, patrzy, rozkminia i macha rączkami :-) nie muszę mu poświęcać aż tyle uwagi, aż zamówilam matę edukacyjną :-) teraz czekam tylko na dłuższy czas snu :-)

pozdrawiam!
No to fajnie :-) ,zobaczysz,że wkrótce unormuje sobie sen też-no chyba,że z niego taki energiczny chłopaczek:-D ale serio wiem,że około 5go ,6go tyg u maluszków powinno się już normować karmienie i spanie też powoli.

My nie byliśmy jednak na spacerku,bo halny wiał dość mocno,za to pojechaliśmy sobie autkiem do miasta na małe zakupy.Potem trochę tak miałam doła,jakoś tak mi smutno było i wszystko mnie denerwowało,zresztą już rano mnie jakiś smutek dopadł.W mieście kupiłam sobie kurteczkę wiosenną-oczywiście czarną-to mój kolor,krótką,taką imitacja skóry-poprawiłam sobie tym humor niby,ale trochę i tak się załamałam,bo widzę,że jeszcze kilka kilogramów trzeba zrzucić:shocked2:,mierzyłam dźinsy-ciasne kurcze:wściekła/y: Już tak-mało jem,biegam,chodze na aerobik-tyle poświęceń,wprawdzie waga idzie teraz w dół już,ale czemu tak powoli:confused2:
No to dziewczynki,pora spać.Dobranoc Wam:-)
 
reklama
Witajcie:-)
Czy wszyscy jeszcze śpią?:sorry2:
U nas poranek mglisty,szary i pada deszcz.Michałek ucina sobie drzemkę,a ja korzystam z wolnej chwili,właściwie powinnam teraz sprzątać ,albo ugotować coś,ale to może poczekać:tak:
Wczoraj dość długo tu byłam ,po północy poszłam dopiero spać.Poczytałam w jednym z blogów o smutnej historii jednaj z marcówek tegorocznych:-( która kilka dni temu urodziła martwego synka:-( ,termin miała na 2go marca,zamiast teraz cieszyć się swoim maleństwem,to musi się z nim pożegnać i pochować je:-(,jakie to straszne:-(,jak cięzko się z tym pogodzić.Odwiedźcie dziewczyny jej blog i napiszcie jej kilka słów,na takie coś trudno znaleźć słowa pociechy,ale przynajmniej można dać jej do zrozumienia,że się z nią jest,z tym jej bólem,a pociechą może być wiara,że dziecko jest aniołkiem i ,że kiedyś się spotkają.https://www.babyboom.pl/forum/blogs/aga_cina/moze-powinnam-zaczac-pisac-bloga-2431/

zresztą jest to jeszcze w bocznej ramce-"nowości w blogach"

...i te stópki na jej awatarze...:-( takie maleńkie,bezbronne,bezwładne-Boże!...:-:)-(
 
Ostatnia edycja:
Hej,
smutne to wszystko. Ja też się wczoraj wczytywałam w takie straszne opowieści: mama, która straciła 2 dzieci (wcześniaki, ale pierwsze żyło ponad 4 miesiące), a potem kolejne. Nie wiem, czy bym sobie z tym poradziła. Jak wylądowałam z krwawieniem w szpitalu, to wyrzuty sumienia, że to moja wina miałam ogromne.
Ech, mamy tyle szczęścia, że nasze dzieciaki są zdrowe.
An
 
Witajcie. Byłam dzisiaj z Krystkiem na szczepieniu, mój synek był bardzo dzielny:happy2: jak go pielęgniarka szczepiła nawet nie zapłakał:tak:. Oczywiście przed szczepieniem pani doktor go zbadała a on był bardzo ciekawy wszystkiego w jej gabinecie. Pytała się mnie czy już próbuje chodzić, a ja na to że już chodzi.:-) To pani doktór powiedziała żeby pokazać i żeby dać mu rękę ale on tak nie chciał chodzić:-D. Potem poszliśmy jeszcze na spacerek, a teraz mój skarb śpi. A za każdy razem jak wychodzimy ze szczepienia dostajemy jakieś próbki.:cool:
 
Witam sie i ja:-)
Dzisiaj w domku siedzimy...
Wczoraj do pozna siedzialam w necie bo szukalam spacerowki - buggi dla Emisi i dzisiaj niewyrabiam;-)
No tak historie takie sa strasznie smutne i mamy szczescie, ze nas takie cos nie spotkalo...
Motylla moja mala to sie dziora w nieboglosy zawsze:eek:
 
Uuu, ale tu ruch dziś, echo odpowiada ;-)
Wyrobiłam się prawie z robotą, jeszcze mi 1/6 została, ale dam radę - jutro chłopaki jadą na judo, mała sprzedam dziadkom i dam radę :-)
Całkiem zapomniałam o imieninach męża, dziś zamówiłam książkę, może jutro/pojutrze będzie, to nie wyjdę całkiem na sklerotyczkę. A w ogóle, to dziś mamy rocznicę poznania się! 19-ą!!! :eek: Z jednym facetem tyle lat to już prawie kazirodztwo ;-)
An
 
Wpadam na chwilkę, zeby dać Wam znać, że w Kauflandzie są pampersy sleep&play w różnych rozmiarach w cenie 59/120 pieluszek. wychodzi po 50gr za jedną. nie jestem zwolenniczką pampersów ale te są w korzystnej cenie, więc daję cynk. Pozdrawiam
 
Witam sie....
An no to sporo już jesteście razem ale porównanie z kazirodztwem :-D:-D rozwaliło mnie :-D:-D
Izulka dziekuje za cynk :):)
Anne smutne są takie historie... :-( w takich momentach dziekuje Bogu że mam zdrowe dzieci...
Monia jaka dzisiaj u Was pogoda?? U mnie nie za ciekawa wczoraj było pięknie ale dzis juz strasznie ponuro ....
 
Witam .U nas też dziś pochmurno,ale pójde raczej na spacerek chwilkę z małym.
patrycja9009-dokładnie,takie sytuacje nam otwierają tez oczy,żebyśmy dostrzegały to,co my mamy,co posiadamy i jak kruche jest życie-jak można być bezradnym wobec śmierci :-(
No,ale tymczasem trzeba cieszyć się życiem,dniem dzisiejszym-co tam pogoda,dziś jest brzydko,jutro będzie ładnie,a niedługo to już całkiem będzie wiosennie-już bliżej niźli dalej:-D -kocham wiosnę!:happy2:
Życze miłego dnia
 
reklama
Anne dokładnie juz niedługo bedzie piękna pogoda i człowiek juz z lepszym nastrojem wstanie wiedząc że słoneczko swieci.....
ja sie juz nie moge doczekac 15 kwietnia.... ehhh troche mi sie to dłuzy....
 
Do góry