reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek główny

Agapa : Musisz się trzymać , życzę dużo zdrówka dla Majeczki a Tobie dużo wytrwałości . Maja walczy z chorobą mając temperaturkę , oby szybko doszła do siebie , wiem jakie to jest trudne bo sama przepłakalam kilka nocy jak byłam z Fabiankiem w szpitalu . I do dzisiaj nie wiem co mu było oprócz tego , że miał gorączkę w zaden sposób nie mogłam go uspokoić. Na rękach nosiłam gdy mu temperaturka rosła i też miał dreszcze ... coś strasznego gdy wiesz , że nie można pomóc własnemu dziecku ! Ale nie przejmuj się wszytsko bedzie ok ! Buziakiiii :*
 
reklama
Chciałam się przywitać ale nie mam z kim:-D
Dziękuję dziewczyny, cieszę się ze jesteście, bo jest komu się wygadać i wyżalić z tego co nas boli.
Z Mają jest dużo lepiej, wczoraj miała niewielką temp, ale potem sama zeszła, a ja byłam taka szczęśliwa:-D Życzę wam udanej niedzieli bo jeszcze potrwa parę godzin i od jutra nowy tydzień, możę będzie szczęśliwszy
 
Dziś znowu nikogo nie ma a tu południe za pasem:-D Dziewczyny wstawać już!!!
W końcu nowy tydzień:-) Maja marudna bo ją trochę rozpieściłam w czasie choroby, ale popracujemy nad tym i będzie dobrze:-)
 
Ja jestem....
ale mam taki nastrój ze szkoda gadac.... Kuba nam nie spał pół nocy... bawić mu sie zachciało :/
No i ogólnie jakos tak nie specjalnie sie czuje....
 
Witam.Piękny dziś dzień u nas-słoneczko świeci pięknie,wczoraj też tak było. Wczoraj zorganizowaliśmy urodzinki naszemu Misiałkowi,było super fajnie,Michałek był grzeczny i wesoły-ale wieczorem padł zmęczony i spał do 6tej rano bez przerwy.Zdjęcia wieczorem może jakieś dodam,jeszcze dziś spodziewamy się następnych gości-trochę mam już dość,bo to tak trwa od kilku dni,ale dziś już raczej imprezowanie się zakończy:tak::-D
A teraz idziemy pospacerować i nacieszyć się słoneczkiem
 
Ann jak impreza, to impreza:-D
A uczucie fajne jest jak dzidzia juz nocki przesypia:-) Moja juz tez sie nade mna zlitowala, dzieki Bogu:tak:
Teraz wlasnie sobie spi.Ja gotuje obiadzio i przegladam nasze forum/watek lutowy bo z Agapka wiosenne porzadki czas zaczac. Troche sie chyba juz stabilnie u nas robi wiec trzeba sie wziac do roboty:-D
W kazdym razie damy znac Wam co i jak.

A jak wy sie kochane dzisiaj czujecie??? U nas pogoda szaro-bura ale staram sie o tym nie myslec. Kregoslup boli bo cwicze ;-)i wsystkie miesnie...

Pati a Tobie dobrego humorku zycze (ladna ta piosenka:*)
 
Agapa dzisiaj mogę napisać (chociaż jednak nie chciałabym :() że Cię rozumiem co ostatnio przeżyłaś...
Seba miał w nocy atak duszności. Też zapalenie krtani. Nie chcę więcej tego przeżywać, boję się dzisiejszej nocy...
Cały rok mieliśmy dziecko zdrowe, a teraz już drugi raz coś, i kurwde nie może to być zwykły katar tylko znowu jakieś akcje :(((
Źle mi, wiecie? :(
 
reklama
Biedne maluszki i biedne mamy. Wiem jak to jest, bo mój najstarszy tak gorączkował - to jest dla rodzica straszne.
U nas ze spacerami kłopoty, bo dziecko ma w nosie wózek, ono chce chodzić! A tu śnieg, lód, butki nie bardzo się nadają. Byle do wiosny!
An
 
Do góry