reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek główny

Witamy się wieczornie :biggrin2:

Niunia po ciężkich bojach i ponad 40-minutowym usypianiu zasnęła na drzemkę :biggrin2: I spałą całe 40 minut ;-)
Ale to może i lepiej, bo jakby usnęła na dłużej, to nie wiadomo jakby to było w nocy ;-)


Agapa nie zazdroszczę, ale życzę Majeczce dużo zdrówka. Kurujcie się Dziewczyny, po lekach z każdym kolejnym dniem powinno już być lepiej :-)

Kaasiorek ja nie pamiętam ;-) Ktoś Ty? ;-)

Motylla Wam też zdrówka. Oby to nic poważnego nie było. Trzymajcie się :-)

Izulka ale słodka hejnalistka :-) Spryciulka mała :-D
 
reklama
Zabeczka, starszaki są w takim wieku, że zaczynają się pierwsze miłości, emocje sięgające zenitu, nerwy, pierwsze stawianie się itd. Zaczęli też fizycznie dojrzewać na swój sposób-młody mdleje, a młoda zwija się z bólu jajników!!!. Nie jest to łatwe-przyznam. Im potrzeba o wiele więcej uwagi niż małej Hani. Ale z podziwianiem to przesadziłaś:) taki był nasz wybór. Był jeszcze 4 maluch ale straciliśmy podczas ciąży. Teraz nawet myślę o kompanie dla Hani ale niestety na tym się skończy. Zdrowie nie pozwala niestety. Szkoda. Ale ta trójeczka daje co robić:)))
 
Cześć dziewczynki!
Mały śpi to ponadrabiałam:tak:

Izulka ale masz uroczą hejnalistkę!! nieziemska jest!! u mnie Seba pewnie zacząłby trąbkę z drugiej strony obgryzać, a ona jak dzielnie sobie daje radę:-D aż śmiać się chce z jakim zacięciem dmie w trąbeczkę:-D a co do książek u nas to samo:-D w dodatku każdy papier młody namacza i wcina... ale swoje książeczki też lubi oglądać co mnie strasznie cieszy jako mola książkowego;-)szkoda mi Twojej pozostałej dwójeczki, mam nadzieję że szybko zakończą się ich problemy:tak: kurcze, dobrze wiem co czują bo też miałam bolesne dojrzewanie - jajniki i stawy kolanowe:dry:i mów co chcesz, ale ja Ciebie podziwiam, w ogóle każdą osobę co ma więcej dzieci:tak: i coraz bardziej też chcę:-D

Agapa biedna Majeczka! mam nadzieję że szybko jej pomoże antybiotyk:tak: zdrówka dla niej!!

Zdrówka także dla małego Krystka Motylli, oby się polepszyło:tak:

Edytko trzymam kciuki za jutrzejszą operację męża! i miłego spędzania czasu z dzieciaczkami, mąż też będzie miał jakiś urlop pewnie? trzymaj się ciepło :*

Kinia22v Ty to masz sny:szok: sprawdzałaś może co znaczą? gratuluję ząbka!!:-D


Kasia5110 miłego sprzatania;-)fajnie że już na nowym domku:tak:

u nas wszystko gra... młody szaleje jak zwykle;-)teraz trenuje stanie jak najdłuzej bez żadnej pomocy - stanie przy czymś i się puszcza i balansuje ciałkiem dopóki nie zacznie lecieć do przodu albo do tyłu... a wtedy ja najpierw umieram na zawał, a potem lecę go ratować... a on się chichra:dry: ja wiem, że on się uczy utrzymywać równowagę ale wolałabym, żeby nie na moich oczach;-)
od paru dni ma też focha na słoiczki, coś mu nie idą albo z wielką łaską.. może drugi ząbek próbuje się przebić bo ma takie spulchnione dziąsełko w tym miejscu...
a poza tym to co u wszystkich - pogoda: brrrr:dry:
 
Izulka podziwiam, ze tak fajnie to wszystko ogarniasz:) A wlasnie tak myslalam, ze wieksze dzieci - wiekszy klopot;) Przykro mi z powodu utraconego Anioleczka....:(

Ja tez chce miec wiecej dzieci:) narazie mysle o dwojce, ale kto wie czy nie wiecej....:)

A u nas wlasnie snieg pada!!! Hehe jestem ciekawa, czy jak jutro sie obudze to bedzie wszedzie bialo...:) A ja nawet sanek nie mam dla Tomusia:( Chyba, ze jeszcze za wczesnie dla niego, sama nie wiem...
 
My tez juz po kapieli :) caly tydzien jestem od 12 do 9 sama wiec kapie Dominika sama. Wiecie co ,bo ja sie tak zastanawiam ze jak narazie jeszcze kapiemy go w wanience na stelazu u nas w sypialni , ale mlody jest taki chetny i chce jak najdluzej sie pluskac! Juz od dawna mysle o lazience , ale mamy maly problem jak ja sama poradze sobie z wyciagnieciem i okryciem go recznikiem. Nie mam gdzie babla polozyc, bo tutaj u nas nie ma w lazience niczego takiego nawet pralki !!! Jak bedzie ktos do pomocy to ok ale sama :( ??? jak myslicie co tu wymyslec ?

Agapa- zdrowka dla Majeczki
Izulka- Hejnalistka na medal :)))
Zabeczka-pewnie jak wstaniesz to balwana ulepisz hihiiii
Kasia - wyobrazam sobie ile musisz miec do roboty ja juz tutaj 5 razy sie przeprowadzalam ;((

Zegnamy sie dobranoc buzi buzi
 
ooo właśnie, dobrze że Żabka (już śnieg??wow, szybko macie :D) poruszyłaś temat sanek, bo miałam się Was pytać i zapomniałam :D kupujecie już w tym roku?? mamy ze starszymi pociechami co radzicie? bo ja myślałam o takich z oparciem, ale Seba za długo sam nie usiedzi, chyba że pod kocykiem trudniej będzie mu zwiać ;) są sanki z szelkami?? :D
 
Kinia fakt, jak maluszek mokry, śliski (u nas od płynu do kąpieli z oliwką) to bywa ciężko, ale napiszę Ci jak to wygląda u nas: młody kończy się kąpać i zbliża się do krawędzi brodzika (mamy taki głęboki, dla niego jak wanna ;)) bo od jakiegoś czasu sam decyduje kiedy koniec: zdążę go umyć, on się chwilę popluska i chce zmykać. No więc jak widzę, że się szykuje na wyjście to biorę ręcznik z kapturkiem, kapturek przytrzymuję brodą, że cały ręcznik wisi na mnie, chwytam małego pod paszki, odwracam od siebie i hop do góry:tak:ale i tak zazwyczaj się pomoczę przy tym:-D i potem opatulonego szybko przenoszę do pokoju:tak:
 
Witam się wieczornie. Uśpiłam małego i poszłam brać prysznic i się obudził ,na szczęście małżonek uśpił Krystka ale w naszym łóżku i teraz trzeba go przenieść do jego łóżeczka.:tak:

Jakoś się udało przenieść i słodko sobie śpi w swoim łóżeczku.
Kolorowych snów wszystkim lutówkom:tak::-D:-):happy2:
 
Ostatnia edycja:
Kinia fakt, jak maluszek mokry, śliski (u nas od płynu do kąpieli z oliwką) to bywa ciężko, ale napiszę Ci jak to wygląda u nas: młody kończy się kąpać i zbliża się do krawędzi brodzika (mamy taki głęboki, dla niego jak wanna ;)) bo od jakiegoś czasu sam decyduje kiedy koniec: zdążę go umyć, on się chwilę popluska i chce zmykać. No więc jak widzę, że się szykuje na wyjście to biorę ręcznik z kapturkiem, kapturek przytrzymuję brodą, że cały ręcznik wisi na mnie, chwytam małego pod paszki, odwracam od siebie i hop do góry:tak:ale i tak zazwyczaj się pomoczę przy tym:-D i potem opatulonego szybko przenoszę do pokoju:tak:

Hehe, u mnie w domku w Pl tak samo to wyglada, i tez jestem zawsze mokra:)

Dolaczam sie do pytania Tygri o sanki, bo tez nie wiem?
 
reklama
Izulko ja tak jak Zabeczki synka ogladalam Twoja Hanie z Emiska na kolanach, usmiechala sie do monitora i taaakie wielkie oczy robila....hahaha Swietna jest hejnalistka;))
Edytko zdrowka dla meza zycze:)
Kasiu wiem co czujesz, bo ja tez na syfiate mieszkanko sie wprowadzalam, ale teraz...super sie w nim czuje.
Zabeczko
niewiem jak z tymi sankami dla takiego maluszka hmmm, ale mysle ze moze jakbys jakies szelki miala to czemu nie;)

A u nas dziwne zasypianie...mala po zjedzeniu kaszki, kapieli i po przytuleniu do cyca (ssala moze jakies 5 min) zaczela si prezyc i odpychac.Wlozylam wiec ja do lozeczka i spi juz jakies 20 min...Dziwne to dla mnie bo zawsze usypiala przy cycu...
U nas mrozno ale slonecznie bylo wiec zaliczylysmy spacerek. Na weekend mam gosci wiec pewnie mnie nie bedzie tutaj:(( Jutro znow jade do Ikea po lozko:))juz sie ciesze na to...
Dziewczynki zycze wam kolorowych snow - Kinia Tobie przede wszystkim;))
 
Do góry