reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek główny

zabeczka moj Wiktorek tez ostatnio juz nie spi po poludniu, za to klade go spac juz po 19 i ladnie usypia:)
tez mam ta szczoteczke, ale odkad ma zabki to za nic nie da sobie wlozyc szczoteczki do buzki
 
reklama
Anyolki witaj ponownie:))
Marga myje codziennie i pare razy ale w sumie to taka zabawa raczej bo ona gryzie te szczotke:))

Dzisiaj sie usmialam troche bo robilam cos wkuchni a ona marudzila wiec chcialam dac jej keksa. Rece upackane mialam wiec jej podalam caly pojemnik - chcialam zobaczyc co zrobi a ona zaczela machac nozkami i krecic smiesznie dlonmi i nagle nachyla glowke do pojemnika tak jakby chciala wypic z niego a potem siegla raczka i wyciagla keksa...smieszne to bylo. Za drugim razem poszlo jak z platka hehe.
 
Cześć!
Przyjmiecie mnie na swe forumowe łono? Taką starą-nową? Hmmm?
Bo brakuje mi Was, a widzę, że tu jesteście. To mogę?
My dziś po szczepieniu i to podwójnym, bo najmłodszego i średniego bąbla. Młodsze dziecię zniosła to ciut lepiej, ale faceci to ciut hipochondrycy są.
Malwisia waży 7,200, mierzy 68 (szkoda, że jej ubrania o tym nie wiedzą i muszę ją ubierać w 74), rozwija się pierwszorzędnie, ciemiączko jej zarosło, ale dziwnie, bo taki dołek się zrobił i ciągle miałam wrażenie, że nie zarosło, a lekarka mówi, że jest prawie zarośnięte, a wyrówna się potem.
A, i nauczyłam małą przesypiać całe noce, choć dalej jest na piersi.
An

Mozesz opowiedziec jak doszłaś do tego że mała Ci sama zasypia i w dodatku przesypia Ci nocki?

monikasia Moja Zuzia tez od jakiegos tyg juz smiga w spiworku.Ale mam taki wuzek do bani...jak ją połoze całkiem to ten spiworek odczepia się i góra leci jej na buzke.


Dzień mi praktycznie zleciał szybko:-(Rano o 10.00 wstałysmy z Zuzią.Dzis miałysmy wizyte u ginekologa w zwiazku ze Sklejeniem warg sromowych u Zuzi.Pani doktor bardzo sympatyczna, rzeczowa, konkretna:tak:Rozebrałam zuzie połozyłam ja na "Samolot":-D A Pani doktor mówi że jeszcze pare tyg. i zuzia nie miałaby czym siusiac:baffled:Jej pipuszka miała nie cały 1cm.!!!!A teraz ma chyba ze 4cm!Posmarowała jej czymś tam a za chwile ciach....przejechała palcem i się rozkleiło:szok:Byłam w szoku!!!!Że ona miała to tak sklejone.Zrobiłam jej nasiadówke dzisiaj z ziółek,i kazała Zuzi zakrapiac Dikortineffem tam cipuszke po pare kropelek.Musze jej zrobic badanie moczu.Najgorsze to że moze sie to nawracać:dry:Tak mi jej szkoda było.Pewnie przez to też takie nocki ciężkie były.Ostatnio w nocy też mi płacze...z takim żalem.Wczoraj poszła spac o 1.00 a za jakies pół godziny zaczeła tak płakać,ani na rekach sie nie uspokoiła.Ostatnio nie bardzo dogadujemy się z moim M.On jest wybuchowy i podnosi głos na mnie.:-:)-:)-(Nie wiem co bedzie z nami wogóle.Może ona jest poprostu zestresowana:baffled::baffled::baffled:On poszedł na spacer a ja tu buszuje:tak:Miłego wieczorku.Potem może cos tez napisze.
 
Hejka!
Moja Malwinia dalej bez zębów, a wychodzą jej już z 4 miesiące! Mam takie 3 szczoteczki w komplecie i ta jedna jest do masowania, druga trochę do mycia, trochę do masowania, trzecia do mycia. Staram się codziennie te do masowania jej wieczorkiem do buzi wkładać, żeby się uczyła, że tak trzeba. Co jakiś czas przemywam jej też dziąsła gazikiem nawiniętym na palec (powinno się codziennie, ale jak tylko mój mąż chce ją umyć, to nie protestuję, a on o tym zapomina).
O właśnie, myjecie już dzieci w dużej wannie? My mamy kubełek Tummy Tub i nie wiem jakim cudem on ma wystarczać do 3 roku życia?!?! Minka nie da się w nim posadzić, tylko stoi, a wtedy to takie siakieś wywrotne jest. Myślałam o miśku gąbkowym, bo tak kąpałam starsze dzieci, ale on chyba nie spełni swej roli, bo się dziecko obraca i nie będzie na nim leżeć. Zostaje takie siedzonko do wanny (kolejny klamot w ciuteńkiej łazience - grrr) lub mata przeciwpoślizgowa. I chyba stanie na macie, a co Wy robicie?
Moje dziecię straszliwie ruchliwe jest, raczkuje, stoi, ale nie siedzi. Nie chce i nie widzi takiej potrzeby, ew. jak stoi, to przyklęknie i przytrzymuje się jedną ręką. I w ogóle spryciulka jest, bo wczoraj widziałam, jak wrzuca klocki do takiej żyrafy, żeby była muzyczka. Z tego wniosek, że trzeba zabawki powymieniać, a tu z kasą cienko. Cały czas myślę o sprzedaniu ciuchów po niej, ale nie wiem, czy warto. Udaje się Wam coś sprzedawać po dziecku, czy raczej trzymacie/przekazujecie dalej? Ja do tej pory trzymałam dla siostry, ale to chyba bez sensu, bo dziecka nie widać, a ciuchy się starzeją i żółkną. Sama nie wiem.
Ech robota nie ucieka, paskuda, więc muszę się brać.
An
 
Ma_mi Tomus juz tez ladnie zasypia po 19 bo juz jest baardzo zmeczony, hihi :)

Edzia bardzo mozliwe , ze mala byla przez to sklejenie taka marudna. Moze teraz juz bedzie lepiej:) Trzymam kciuki zeby jej to juz nie nawracalo:)
A jesli chodzi o klotnie, to ja mialam raz taka sytuacje ze sie poklocilam z moim przy Tomeczku , a maluszek sie wtedy tak rozplakal i nie moglam go uspokoic ani moj maz. Dopiero jak go wziela na rece moja siostra to bylo ok, ale jak tylko mnie zobaczyl to znowu zaczynal plakac:( Po 15 min mu przeszlo. Ale sama widzisz, ze nawet niewielka klotnia czy podniesiony ton glosu nie najlepiej wplywa na nasze malenstwa. Moze sprobuj wytlumaczyc to mezowi. Wiem, ze czasem nerwy puszczaja, ale moze bedzie mniej takich momentow.
 
hej, hej :-)


My po spacerku, po opiekowaniu się Adasiem, po kawce u sąsiadki...
Teraz Nelka sobie śpiocha, a ja gotuję pomidorówkę :-D

Aaaaaa i zapomniałam się pochwalić, że od soboty jeździmy sobie w spacerówce :-D
Neli się podoba, bo już nie leży, a siedzi, no i widzi wszystko dookoła, a nie tylko niebo i drzewa :-)


Kasia nie przejmuj się tym guzkiem za bardzo, tylko obserwuj na razie. Nela też miała coś takiego i pediatra mówiła, że można altacetem smarować - u nas się sprawdziło i ten guzek się w ciągu 2 tyg. wciągnął i nie ma po nim śladu :-) Ale jak Cię to niepokoi, to lepiej podejdź do lekarza i się zapytaj :-)


Marga my jeszcze ząbków nie mamy, więc nie mamy co myć za bardzo ;-)
Ale mamy taką silikonową szczoteczkę ne palec zakładaną i co wieczór po kąpieli masuję nią Neli dziąsełka. Niunia na sam jej widok szeroko otwiera usteczka ;-) A jak włożę jej do buźki, to ją gryzie... Ale przynajmniej się oswajamy już z pielęgnacją buźki :-)


Pati witaj po netowych problemach :-)
A mężowi współczuję - ludzie to nie mają wyobraźni. Przemęczony pracownik... żeby tylko w pracy jakiejś tragedii nie było :-)


An jak fajnie, że sobie o otwartym przypomniałaś ;-)
Zaglądaj częściej, ja tak lubię Twoje posty czytać :-D
A Nela waży mniej więcej tak jak Malwisia ;-) Mniej więcej, bo ważę ją na wadze w domu i pewnie je jest dokładnie ;-) Wzrostu też ma jakoś 68, ale jej ciuszki o tym wiedzą ;-)
I super, że udało się z przesypianiem nocki :-) My też już śpimy całą noc, ale Nel jest od jakiś 2 tygodni tylko na butli - musiałam ją przestawić, bo mi już z cyca nie chciała pić :-(


Co do drzemek, to my w ciągu dnia mamy 3, bo Nela nie wytrzyma dłużej niż 3 godziny na chodzie ;-) A w ciągu dnia śpi mi w sumie jakieś 2,3-3godziny ;-)


Monikasia spryciulka mała z Emisi, pogratulować :-)
 
Kasia,moja tez miala guzka.
Bylam z nia u endokrynologa i powiedzial ze nie ma sie czym przejmowac poki nie krwawi i nie pojawia sie owlosienie.Wtedy bylby problem.A tak to takie guzki nawet pojawiaja sie u chlopcow.Raz znika raz pojawia sie.Teraz ma i na drugim cycuszku.Jednego dnia jest wiekszy innego mniejszy.Podobno to normalne i z czasem zniknie na zawsze.
 
Witajcie, wpadam na chwilę. Mój najstarszy chory na anginę, wysoka gorączka ponad 39 itd. Ale wczoraj to miałam horrorową noc. Staś wstał do toalety. Wyskoczyłam ze swojego pokoju i zobaczyłam jak stoi nad schodami. Jak mnie zobaczył, to zrobił krok w moim kierunku, powiedział, że mu niedobrze i jak długi padł . Uderzył twarzą w szafę. Podbiegłam, żeby go podnieść, patrzę a oczy ma wywrócone i leci mi przez ręce. To był szokujący widok. straszny. Wszystkie złe mysli przeleciały przez głowę. Położyłam, podniosłam nogi w górę, zaczęłam cucic i po chwili sie ocknął. Cała noc przesiedziałam przy nim- na zmianę do Hani- bo bałam się czy nie ma wstrząśnienia mózgu. Pilnowałam czy nie wymiotuje. Mąż był na nocce, więc tylko kontakt telefoniczny. Dzisiaj rano do lekarki, która powiedziała, że owszem mogło to byc związane z temp. ale to może byc ojaw dojrzewania. I, że omdlenia w tym wieku są u wielu dzieciaków. Fajna perspektywa... Buziaki, dużo zdrowia dla Wszystkich. Może jutro poczytam co się tutaj działo.
 
reklama
Witamy sie wieczornie wow ale tutaj popisalyscie , az trudno mi to wszystko ogarnac :-) weekend minal nam szybciutko, wczoraj byli znajomi pozwolilam sobie na winko , az mi sie w glowie zakrecilo :tak:
Dziewczyny powiedzcie czy wam jeszcze nadal wypadaja tak wlosy , bo ja to niedlugo olysieje :no: masakra wlosy myje co drugi dzien a z sitka normalnie garsc wyciagam !!!
A i ja te anty skoncze i juz nic nie biore , straszne mam doly po tych tabletkach!
My sie w wannie jeszcze nie kapiemy, ale wlasciwie mamy zamiar zaczac,
Czy kupujecie na zime dzieciaczka jakies buciki , bo ja wlasnie dzis zakupilam rozmiar 2-3 takie za kostke ;-)
Zebow tez nie myjemy ale juz sie rozgladalam za przyborami :)
Anyolki-witamy
Kasia-wszystko bedzie ok tak jak dziewczyny pisza pewnie guzek minie
Izulka15-rany ale mialas nocc, ale ja pamietam jak dojrzewalam to lunatykowalam w nocy !! Wszystkiego dobrego dla dzieciaczkow
 
Do góry