reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wątek główny

Witajcie Dziewczynki :-)

Ależ mnie tu dawno nie było, aż się przywitałam ponownie na wątku "przedstawiamy się", bo nie byłam pewna, czy mnie będziecie pamiętać ;-)

Sporo mam do nadrobienia, muszę sobie wstecz sięgnąć i poczytać co u Was słuchać, bo zupełnie nie wiem co się u Was dzieje, a bardzo mnie to ciekawi :-)
Póki co poczytałam kilka stron wstecz, żeby nie wpaść tu tak z marszu ;-)

Widziałam, że pisałyście o "gadaniu".
No więc moja Nelunia nie gada jeszcze prawie wcale. Poza tradycyjnem "śpiewaniem" na samogłoskach, to tylko jakieś buuuu, bueee, ziuuu i podobne. Żadnych dada, mama, tata, baba i innych ;-) Ale jeszcze mamy na to czas.
Ale gratuluję Waszym Meleństwom, że się tak ładnie rozwijają i już tak dużo umieją :-D


Kasia powiem Tobie, że opiekowanie się dwójką Maluchów nie jest takie złe.
Ja się zarejestrowałam w UP jako bezrobotna (bo nie chciałam jeszcze wracać do pracy i zostawiać Neli), co mi zapewnia minimalny dochód (ale zawsze to coś), a poza tym opiekuję się 2-letnim synkiem sąsiadki kilka godzin w ciągu dnia :-) Nie narzekam, bo Mały nie potrzebuje uwagi non stop, ja mam dodatkową kaskę ;-) No i jestem z Niunią cały czas.
Więc jeśli Tobie zależy na byciu blisko męża i z Dzieciem, to moim zdaniem nie masz się co zastanawiać ;-)
Ale decyzja należy do Ciebie - życzę powodzenia w podjęciu tej właściwej ;-)


Co do TV, to Nela uwielbia cokolwiek :-D Byle się dużo ruszało i gadało ;-)
I też tak śmiesznie się przekręca i przyjmuje takie dziwne pozy, żeby tylko dojrzeć ekran ;-)
Ale nie pozwalam jej za dużo patrzeć, bo to niezdrowe, poza tym jak się teraz przyzwyczai, to będzie ją ciężko oduczyć później ;-)


MisiaM współczuję problemów (z pracą, z autkiem, z mieszkaniem), ale mam nadzieję, że wszystko Wam się szybko poukłada i będzie OKI. Powodzenia, trzymam kciuki :-)
Co do obiadków, to może spróbuj Misi mieszać np. jabłko z marchewką, banana z marchewką, jabłko z dynią, czy inne warzywa i owoce stopiniowo zwiększając ilość warzyw, a zmniejszając owoców - może załapie. Albo faktycznie gotuj jej sama.
Ja od czasu do czasu coś wrzucę Małej do gara i robię sama i je aż jej się uszy trzęsą ;-)

Dziewczyny co do miejsc ze zdrowymi produktami, to może poszukajcie w necie. Ja tak znalazłam fajny punkt we Wrocławiu i się w nim zaopatruję w produkty dla Neli ;-)
A te obiadki z BV co mają większe kawałki warzyw i mięsa (po 6.miesiącu chyba), to ja Neli wrzucam do blendera, miksuję i też ładnie je zjada. Próbowałam dawać niezmiksowane, ale mi pluła i nie chciała jesć, więc sobie taki sposób znalazłam ;-)
Kiedyś będą musiały nasze Maluszki i tak zacząć jeść kawałki, a nie tylko papki, ale ja z tym poczekam, aż Niunia będzie miała przynajmniej kilka ząbków :-D Żeby mogła to sobie przeżuć :-)


Kinia ja daję Neli kaszkę tylko raz dziennie, wieczorem, po kąpieli, przed snem, jak już leży w łóżeczku. Z tego względu dostaje ją z butli, bo inaczej musiałbym ją myś drugi raz :-D Z resztą próbowałam dawać łyżeczką, to nie była zachwycona za bardzo, ale może miała po prostu gorszy dzień ;-)


Joasia dziwna ta gin i dziwne to co Ci powiedziała. Niestety ja też nie pomogę, bo nie wiem o co loto w tym co napisałaś. Ale na Twoim miejscu zrobiłabym sobie dla pewności test w domu, albo poszła na badanie krwi :-)
Mam nadzieję, że wynik będzie po Twojej myśli :-)



A u nas.... hmmmm...
Ja nie pracuję (umowa mi się skończyła niestety) i wylądowałam na bezrobociu (nie chiałam jeszcze szukać pracy, bo nie chcę Nelika zostawiać, wolę siedzieć z nią w domku). Opiekuję się synkiem sąsiadki, tak po 4 godziny dziennie :-)
Przeprowadziłam się w czerwcu na nowe mieszkonko pod Wrocław, i cały czas się jeszcze urządzamy ;-) To nie takie proste jak myślałam, ale pomalutku i sobie urządzę wszystko tak jak chcę :-D

Nela jest kochana. Jeszcze nie siedzi samodzielnie (tylko jak się ją podtrzymuje), ani nawet nie siada. Nie mówi, nie ma jeszcze ząbków, nie pełza... Ale przekręca się z plecków na brzuszek i spowrotem, kula mi się tak po całym dywanie. Przymierza się już też do raczkowania - znaczy się przyjmuje pozycję kolankowo-łokciową i nie bardzo wie co z tym dalej zrobić, ale to chyba kwestia kilku dni, zanim zaczai jak się czworakuje ;-)
Waży mi Niuń jakieś 6,800, nosi rozmiar głównie 68, ale i w niektóre 62 się jeszcze mieści ;-)
Maleństwo mi się trafiło ;-)


Buziaki przesyłam i dobranoc mówię :-)

Ps. Po tej dłuższej przerwie postaram się tu już bywać w miarę regularnie :-)
 
reklama
Czesc

U nas nocka spokojna,maly obudzil sie tylko o 3 na jedzonko,wiec sie wyspalam.

Co tu tak cicho?czuc ze to weekend!!:-D
 
heheh weekendy takie są właśnie... ciche hehhe
u nas nocka spokojniutka, mały obudził się o 6 na jedzonko i pospał do 8 jeszcze więc super:D
witamy się i życzymy miłego dnia
 
Witamy i czuj się jak u siebie.:)



Pamietamy, pamiętamy:-D


Zgadzam się z tobą to naprawdę pomaga tylko czasem potrzeba czasu i cierpliwości.

A ja dziś bez humoru. Patrycja wyjechała i... szkoda gadać. Czuję się jakbym straciła kogoś kogo kocham. Zresztą nasze wszystkie dzieciaczki też płakały:no:
Napiszę jak oddzyskam humor.

Asiu ja nic z tego nie rozumiem. ty u ginekologa byłaś czy ... sama niewiem. Ginekolog chyba powinien wiedzieć czy to ciąża czy co. W każdym razie jak sie dowiesz to pisz bo my czekamy z niecierpliwością
Aguś moja kochana czasu spedzonego z Twoja wspaniałą rodzinką nigdy nie zapomne.... To jest niesamowite... jedzie sie do praktycznie obcych osób a tu taka więź sie tworzy ze rozstanie bardzo boli.... Ale nie pamietam kiedy sie tak bawiłam... Bardzo Ci dziekuję za wszystko i już nakrecam Rafała na kolejny wyjazd... hehe A Sebuś nie gada o nikim innym jak o Wiktorii i Natalce... Wczoraj mojej teściowej streścił cały wyjazd... mówił o królikach o trampolinie ale najwięcej o dziewczynach.... jeszcze raz za wszystko dziekuje....:tak:;-);-)
my sie witamy :tak:

po tym usg jestem jeszcze bardziej glupia bo nic nie klumam :szok:
]baba mi powiedziala ze moge byc w ciazy lub nie :szok: no normalnie szok ...

jesli sie kumacie w tym to mi to wytlumaczcie prosze

trzon macicy w przodozgieciu o wym 51x48x63mm
endometrium szerokosci 10,3mm
jajnik prawy 28x20mm
jajnik lewy 34x22mm
zat. Douglasa wolna
pęcherz bez ech wewnetrznych

ja nic z tego nie rozumiem ...

a tak poza tym to jest ok
pogoda dzis ladna wiec jedziemy na wies :-D
troche odreagujemy :-)
Niestety nie mam pojęcia o co w tym chodzi ://// ale może zrób test albo idź do innego lekarza bo ta lekarka to powinna chyba wrócić do szkoły i sie doksztaucić:no::no:
Czesc

U nas nocka spokojna,maly obudzil sie tylko o 3 na jedzonko,wiec sie wyspalam.

Co tu tak cicho?czuc ze to weekend!!:-D

heheh weekendy takie są właśnie... ciche hehhe
u nas nocka spokojniutka, mały obudził się o 6 na jedzonko i pospał do 8 jeszcze więc super:D
witamy się i życzymy miłego dnia

a no weekend niestety..... ja bym wolała cofnąć sie o kilka dni tak by być jeszcze z Agatka :-:)-:)-(

Mój klocek budził sie kilka razy w nocy.... u Agaty spał mi o wiele lepiej :dry:
 
hej dziewczyny,podjęłam decyzję-zwalniam się z pracy,narazie i tak mam zwolnienie do 4 października-księgowa mojego męża i druga kolegi doradziły zebym ciągnęła zwolnienie ile się da,a najprawdopodobnie do 10 tygodni i dała w ostatnich dwóch wypowiedzenie,bo obowiązuje mnie 2 tyg.wypowiedzenia.Jutro śmigam do lekarza na kontrolę,bo kazał mi przyjść to zobaczę co mi powie.I mężuś mówił że może mnie fikcyjnie zatrudnić u siebie,a ja bedę z Milenką siedziała w domu.Byliśmy wczoraj oglądać dom w tej miejscowosci ,ale mi się nie spodobał,następny będziemy oglądać we wtorek.Zobaczymy.I Milenka dalej ma ten katarek,ale już jej chyba przechodzi,bo tylko wieczorem i rano najgorzej.Udanej niedzieli życzę
 
Hehhe, no rzeczywiście weekendowo tu dzisiaj ;-)

My też nadal walczymy z katarkiem, ale też już jakby lepiej jest. Już przynajmniej nie musimy odciągać w nocy, bo nie jest ten katar na tyle duży, że nie przeszkadza już Neli oddychać :-)

Dziś pogoda taka sobie - nie pada, ale jest ponuro, wietrznie i dość chłodno - niech wróci lato, choć na parę dni jeszcza ;-)
 
A JA DOPIERO ZNALAZŁAM CZAS ABY COŚ NAPISAC... ZARAZ MAŁEGO KŁADE SPACKU I MYKAM DO PRZYJACIÓŁKI NA PLOTY:d
POWIEM WAM ŻE MAŁY DZISIAJ NIE DOŚC ŻE SAM ZACZĄŁ SIEDZIEC... I PRZESIEDZIAŁ SOBIE PÓŁ GODZINY BAWIĄC SIĘ, TO JESZCZE PODNIÓSŁ SIĘ NA KOLANKA I PRÓBOWAŁ RACZKOWAC... NORMALNIE BYŁAM W SZOKU.... MOŻE NIEDŁUGO JUŻ ZACZNIE ŚMIGAC HEHE ALE BĘDZIE HECA....

WCZORAJ BYŁAM Z m U TEŚCIÓW....... MASAKRA.. ALE OPOWIEM WAM JUTRO.... POWIEM TYLKO ŻE WRÓCILIŚMY KOŁO 21 I PŁAKAŁAM JAK DZIECKO..... EHHHHH

NO DOBRZE KOCHANE SŁODZIUTKICH SNÓW wAM ŻYCZĘ I WYCALUJCIE SWOJE SŁONECZKA OD NAS
 
Monikasia zdrówka!

Aguś moja kochana czasu spedzonego z Twoja wspaniałą rodzinką nigdy nie zapomne.... To jest niesamowite... jedzie sie do praktycznie obcych osób a tu taka więź sie tworzy ze rozstanie bardzo boli.... Ale nie pamietam kiedy sie tak bawiłam...

no właśnie to jest najpiękniejsze jakie tu się zawiązują przyjaźnie:tak: ja np spędziłam super dzisiaj cały dzień z Siunią i jej rodziną - świetni ludzie:tak: tak samo jak odwiedzam koleżanki z Łodzi z forum... fajnie, że tak się zgadałyście:tak:

hej dziewczyny,podjęłam decyzję-zwalniam się z pracy,

powodzenia:tak:i zdrówka dla Milenki!

My też nadal walczymy z katarkiem, ale też już jakby lepiej jest.

i dla Nelki też :tak:

WCZORAJ BYŁAM Z m U TEŚCIÓW....... MASAKRA.. ALE OPOWIEM WAM JUTRO.... POWIEM TYLKO ŻE WRÓCILIŚMY KOŁO 21 I PŁAKAŁAM JAK DZIECKO..... EHHHHH

ups:-( trzymaj się ciepło!

jestem padnięta, ale szczęśliwa :tak: Sebastianek tak samo :-D
dobrej nocki!
 
reklama
No i my sie witamy , dzisiaj jezdzilismy po sklepach szukajac fotelika dla malego bo w tym juz mu bardzo nozki wystaja:szok: no i powiem wam dziewczyny ze potrzebujemy 2 foteliki bo jak ja bede zawodzic babla do przedszkola to pozniej maz musi go odebrac jak bedzie wracal z pracy:szok: wiec stwierdzilismy i zdecydowalismy sie na fotelik z grupy 1 (9-18kg)a ten drugi z grupy 1-2-3 czyli (9-36kg) bo pozniej nam sie i tak przyda.
A i jeszcze jedno maly ma na dole tam jak powinny byc jedynki taka biala plamke i ja nie wiem czy to bede sie zabki wyzynac czy to jakas afta :confused: juz ma to od paru dni .
Dobranoc i lepszego dnia jutro:cool2: ci co dzisiaj mieli smutne :-(
 
Do góry