reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wątek główny

Misia-pozwolilam sobie ogladnac NK :))) slicznie wyszlas na zdjeciach z slubu ;)
Anne- moj z bobovity sloicznow tez niet te powyzej , wydaje mi sie ze kawalki sa za twarde, ale ost kupilam mu Hippa risotto z kurczakiem i wcinal , a ja powiem ci ze robie tak, kupuje mu sloiczki jazynowe sama gotuje kawaleczki kurczaczka rozdrabniam i kaszke manne i mu mieszam bardzo tak lubi. Nieraz jak sami jemy kurczaka to rozdrabniam mu i dale do buzki i tez wcina :)))
Joasia-powodzenia na USG

A u nas pogoda taka sobie, nocka tez Dominis budzil sie co chwilke niewiem czy to nie przez te zabki ehhh, jakos trzeba to przezyc ::)))
 
reklama
witamy sie wieczornie.

Michalinka słodko sobie spi.

Z tą kaszka to u nas jest tak ze rano na sniadanko około 8 Misia dostaje gesta kaszkę z dodatkiem owoców ze słoiczka łyzeczką. I bardzo to lubi, juz jak widzi swoja rózowa miseczke to macha nóżkami :)
Za to mam problem bo nie chce mi jesć żadnych zupek ani obiadków. Jadła ładnie wszystko nawet dnie i szpinak. Coś jej sie odwidziało i nic jej nie smakuje. Jak próbuje jej dac to czasem az sie dławi i jak by miała wymiotować. Owoce i deserki je ładnie. Nie wiem co zrobic :( Nawet jak ja troche przetrzymam to nic nie daje i nie chce jesc.

Moj synus tez nie chce jesc stalych pokarmow,zje trzy lyzeczki zupki lub mieska i pozniej odkreca glowke i za nic nie chce wiecej,za to biszkopty umoczone w mm je,kaszke oraz jogurciki wszystko co jest ma mleku mu smakuje,znalazlam w necie aby takiemu niejadkowi dawac zupke czy ziemiaczki pomieszane z mleczkiem aby czulo smak z ktorym jest oswojone,moze sprobuj:tak:
 
cześć dziewczyny, znowu miałam parę dni przerwy tutaj... z pewnych względów :/
MisiaM ślicznie wyglądałaś na ślubie, podoba mi się jak sukienka ma inne akcenty kolorystyczne :)
Joasia i jak usg??
u nas też był trzydniowy foch na słoiczki, ale juz się przeprosili ;) najlepiej idą te z hippa... ja małemu jeszcze nie gotuję, bo nie mam skąd wziąć sprawdzonych warzywek czy mięsa i się boję :( zwłaszcza, że Seba jest cycowy, a więc słoiczki też były później... poczekam chyba aż będzie trochę starszy, jak żołądeczek będzie silniejszy ;) ale marchewkę lub jabłko daję do pogryzania, ale to bardziej takie zabawy niż prawdziwe jedzenie ;) szukam dalej dostępu do warzywek, na razie mam pomrożone papierówki od babci z ogródka :D
ogólnie u nas ok, mały miał katar i kaszel, ale lekarz stwierdził, że kaszel od kataru (że mu spływa i podrażnia), a katar prawdopodobnie od zębów... zobaczymy! na razie wcina syrop i się oblizuje po nim :D
kupiłam mężowi prezent na dzień chłopaka - playstation, i... wciągnęło nas na amen :D drugi wieczór tłuczemy wyścigi :D nawet mi się spodobało :D
zmykam, dobrej nocki!
 
my sie witamy :tak:

po tym usg jestem jeszcze bardziej glupia bo nic nie klumam :szok:
]baba mi powiedziala ze moge byc w ciazy lub nie :szok: no normalnie szok ...

jesli sie kumacie w tym to mi to wytlumaczcie prosze

trzon macicy w przodozgieciu o wym 51x48x63mm
endometrium szerokosci 10,3mm
jajnik prawy 28x20mm
jajnik lewy 34x22mm
zat. Douglasa wolna
pęcherz bez ech wewnetrznych

ja nic z tego nie rozumiem ...

a tak poza tym to jest ok
pogoda dzis ladna wiec jedziemy na wies :-D
troche odreagujemy :-)
 
Hej, my tez po przerwie
Kasiu, moja Hania tez miała ostry katar, byłam u lekarki, podałyśmy 3 Xpół łyżki zwylego wapna w syropie + #x 8 kropli juwitu i na drugi dzień był spokój. Wapno ściaga katar, doadtkowo jak Ty płucze wodą morską. Duzo zdrowia.
Remontujemy duży pokój komputerowo- telewizorny:)i wszystko pod foiliami, dlatego też się nie odzywam:) Kłade razem z mężem tynk strukturalny, akurat na nasze nierówne ściany super rzecz. Jaka to frajda zrobic cos co zaraz widać i zostanie efekt. Sprzątanie po dzieciakach nie przynosi takiej radości:) i jest zupełnie nietrwałe przynajmniej po mojej trójce+ czwarty mąż...:)
Czytam z zazdrością o Waszych nockach. Hania na cycusiu, więc budzi mi sie conajmniej 2-3 razy:( Kiedyś to się zmieni. Z Zuzką czekałam 3 lata!:(((
 
Witam sie :)
Ja niestety od wczoraj cierpie z powodu piersi...straszne...
Izulka ja rowniez jestem na etapie remontowania "duzego" pokoju jak to sie zwyklo mowic w Pl za dawnych czasow...Tutaj sie to nazywa Wohnzimmer hehe
Ja mam rowniez strasznie nierowne sciany. Malowalismy wczoraj tapeta natryskowa i nawet, nawet wygubily sie te dziadostwa. Dzisiaj mam nadzieje skonczymy.
Macie jakis pomysl na ladna sypialnie?tzn kolory scian i takie tam...Moja mala tez nie przesypia calej nocy ale to nic, moze juz niedlugo...
Milego dnia

Ach, Joasia ja niestety nie kumam o co chodzi w tych pomiarach. i wogole to ta lekarka dziwnie Cie poinformowala...
 
Ostatnia edycja:
cześć Kochane Mamunie!
Chętnie dołączę sobie do Waszych rozmów. Jestem mamą Kuby urodzonego 20 lutego.
Witamy i czuj się jak u siebie.:)


Witam :)
Niewiem czy mnie ktos jeszcze pamieta :D
Wkoncu mam neta w domku i moge byc w kontakcie...

Malutka ma sie swietnie:) 2 zabki juz mamy.Smakuje coraz to nowe rzeczy. gadula niesamowita (po mamie;))

Zaliczyla 2 razy upadek - naszczescie nic sie nie stalo...:szok:
Poza tym mamy remoncik...;-)
Tesknilam za Wami ;)
Pamietamy, pamiętamy:-D

No czasem w życiu tak bywa,bywa cięzko,wiem o tym,róznie bywało u nas ,ja jestem 14 lat po ślubie,bywało cięzko czasem,z praca męża,zmieniał,czasem pracodawca go oszukał,okradł,ale na szczęście zawsze nie wiadomo skąd przychodził jakiś ratunek jakaś iskierka nadziei,życzliwy przyjaciele,rodzina-zawsze pomogli. Poza tym,wiecie już,że "udzielam się"-można tak to nazwać w kościele i śpiewam,prowadzę scholę,ale z tym wiąże się tez to,ze jestem wierząca i po prostu czesto powierzam swoje sprawy Bogu i zawsze ufam,że będzie dobrze i tak jest,dlatego powiem Wam,że nigdy się nie zawiodłam i zawsze w trudnych chwilach pomoc przychodzi nie wiadomo skąd i wszystko się klaruje,czasem nie przychodzi to łatwo,ale w końcu przychodzi :)


No ,a u nas dziś piękna pogoda i jak tylko córki wrócą ze szkoły i podam im obiadek,to ruszam na dłuugi spacer z Misiałkiem, bo najstarszy syn to obiad je w gimnazjum,a w naszej podstawówce nie ma niestety obiadów.
Miłego dnia :)
Zgadzam się z tobą to naprawdę pomaga tylko czasem potrzeba czasu i cierpliwości.

A ja dziś bez humoru. Patrycja wyjechała i... szkoda gadać. Czuję się jakbym straciła kogoś kogo kocham. Zresztą nasze wszystkie dzieciaczki też płakały:no:
Napiszę jak oddzyskam humor.

Asiu ja nic z tego nie rozumiem. ty u ginekologa byłaś czy ... sama niewiem. Ginekolog chyba powinien wiedzieć czy to ciąża czy co. W każdym razie jak sie dowiesz to pisz bo my czekamy z niecierpliwością
 
Joasia poszperaj w necie, bo faktycznie dziwne że lekarka Cię nie poinformowała:confused:

Agapa poprawy humorku życzę!

Czytam z zazdrością o Waszych nockach. Hania na cycusiu, więc budzi mi sie conajmniej 2-3 razy:( Kiedyś to się zmieni. Z Zuzką czekałam 3 lata!:(((

ups, to mnie przerazilaś teraz:baffled: u nas młody też się budzi 2-3 razy i czekam aż prześpi całą noc:-D

Ja niestety od wczoraj cierpie z powodu piersi...straszne...

a co się dzieje??
i co to jest tapeta natryskowa? idę sobie sprawdzić bo mnie zaciekawiłaś :)

u nas miał być dzień sprzątania, a siedzieliśmy sobie we trójkę w łóżku, bawiliśmy się z małym i gadaliśmy z mężem :)) a teraz chłopaki śpią, a ja nadrabiam co słychać w internecie ;)
miłego słonecznego weekendu!
 
reklama
No ja niestety naziebilam cyca i boli jak chol...A tapety natryskowe sa rozne. Ja akurat mam u siebie w mieszkanku technike wymyslona przez meza :) Swojego czasu mial firme w pl. Mamy tutaj sprzet caly wiec...;)Na sciane naklada sie baze, czyli taki kolor podstawowy i na to natryskiwane sa kropki. Ja np w jadalni mam kolor capucino i na to biala i popielata kropke. W duzym pokoju natomiast jasny popiel z biala i ciemna popielata kropka. Ja tapetowalam razem z sufitem, czyli wszystkie sciany oprocz duzego pok. bo tam jedna sciana bedzie czerwona (bez kropek) - tak sobie umyslilam;). Nie kazdemu sie to podoba aczkolwiek w PL mialo ogromne wziecie.Fajne jest to, ze na to, jak nam sie znudzi mozna bez problemu trysnac nowa tapete lub pomalowac zwykla farba.
Agapciu ja rowniez zycze Ci poprawy chumorku, Kochana. Wiem jak to jest, bo jak w tamtym roku odjezdzala moja kumela to tez to przezylam. A teraz ona chce sie tu sprowadzic. A najlepsze jest to, ze ma dzidziolka z maja tego roku - to ta dziewczyna o ktorej pisalam, ze sie dowiedziala o ciazy prawie 3 mce przed porodem.
 
Ostatnia edycja:
Do góry